Z praktyki położnej: Gdy mamie smutno po porodzie... - Artykuł
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

Z praktyki położnej: Gdy mamie smutno po porodzie...

Psychologowie twierdzą, że każda zmiana życiowa, ta odbierana pozytywnie i negatywnie, może być przyczyną stresu i wiązać się z dużym obciążeniem emocjonalnym. Przez to uruchamiamy mechanizmy radzenia sobie. Przyszłe mamy zaczynają analizować „problem” i zbierają rezerwy: psychiczne, fizyczne, społeczne i materialne...

Z praktyki położnej: Gdy mamie smutno po porodzie...

Autor zdjęcia/źródło: Inspe | Stock Free Images

Dzięki prawidłowemu rozwojowi emocjonalnemu, kobiecie łatwiej jest radzić sobie z ciążą, porodem, połogiem i dalszy macierzyństwem. Zdolność  nawiązywania pozytywnych, relacji z ludźmi, łatwość  w  komunikowaniu się z otoczeniem,  umiejętność w zwracaniu się po pomoc i radzenie sobie ze stresem.  Dobrze wpływa na stan psychiczny po porodzie.

Okazuję się, że kobiety określane jako perfekcjonistki, niejednokrotnie maja zaburzenia nastroju po porodzie. Przyczyną są zbyt duże wymagania względem: siebie, dziecka i otoczenia. Panie pesymistycznie nastawione do siebie, zagubione z częstym poczuciem lęku gorzej znoszą obniżenie nastroju po porodzie i co jest niebezpieczne nie starają się z nim walczyć. W tych przypadkach ważne jest wsparcie rodziny,  przyjaciół, pracodawcy a czasem psychologa.

 

Baby blues

Inaczej smutek poporodowy. Występuje u około 50-80% kobiet. Pojawia się i nasila między 3-6 dniem po porodzie, trwa do około dwóch tygodni, może przedłużać się do miesiąca. Objawami są: drażliwość, smutek, płaczliwość, zmienność nastrojów, zmęczenie. Nie wymaga leczenia farmakologicznego, lecz wsparcia najbliższych i personelu szpitala. W przypadku niewystarczającej pomocy baby blues, może przekształcić się w depresje.

Depresja poporodowa

Występuje u 10-20% kobiet, między pierwszym a drugim miesiącem po porodzie. Zalicza się do tzw. zaburzeń depresyjnych o podłożu somatycznym z uwzględnieniem czynników genetycznych i psychospołecznych ( niechciana ciąża, ciąża zagrożona, traumatyczne doświadczenia z poprzednich ciąż, ciężki poród, trudne wydarzenia życiowe, samotne macierzyństwo, złe relacje z matką, problemy finansowe, złe relacje rodzinne).

Nie wszystkie kobiety z grup ryzyka chorują na depresje, tak samo jak panie bez problemów emocjonalnych mogą na nią zachorować. Objawami są:  ciągłe przygnębienie i poczucie braku emocji, negatywne myśli, poczucie beznadziejności i winy. Osłabienie fizyczne i towarzyszący mu ból, pogorszenie koncentracji, zaburzenia łaknienia, problemy ze snem, izolowanie się od otoczenia i myśli samobójcze. Leczenie: farmakologiczne, psychoterapia.

Jak nie zwariować po porodzie?

Psychoza poporodowa

Występuje u 0,1-0,2% kobiet. Zwykle zaczyna się dwa tygodnie po porodzie a jej przebieg może być gwałtowny. Czynnikiem predysponującym jest choroba psychiczna w przeszłości lub w rodzinie, czasem pierworództwo. Objawami są: nastroje nieadekwatne do sytuacji, poważne zaburzenia snu i łaknienia, bardzo silny niepokój i lęk, radykalne zmiany stylu życia, urojenia, halucynacje. Leczenie: farmakologiczne z hospitalizacją. Uważa się, że psychoza poporodowa może być początkiem przewlekłego procesu chorobowego.

Na wiele z wyżej wymienionych przyczyn problemów psychicznych nie mamy wpływu.  Ponieważ wiele z nich kształtuje się w dzieciństwie. Jednak obserwując młode mamy przez kilka dni po porodzie, widzę jak ważne jest akceptowanie i życie w zgodzie z samą sobą. Kobiety zbyt dużo wymagają od siebie i od małego człowieka, który też znalazł się w nowej sytuacji i pewnych rzeczy musi się nauczyć. Innym błędem jest traktowanie porodu jako procesu, który zakończy wszystkie problemy i lęki rodziców.

Takie podejście powoduje szok i brutalne zderzenie z rzeczywistością. Prawda jest następująca: noworodek ma prawo płakać i będzie to rodzić bardzo głośno, ponieważ płacz jest jedynym sposobem wyrażania emocji i próby komunikowania się.

Aby prawidłowo rozbudzić laktację, należy nauczyć się właściwego przystawiania dziecka do piersi i systematyczne powtarzać czynności, bez względu na porę dnia i nocy. Kobieta powinna się dostosować do zaleceń dietetycznych dzięki, którym uniknie „rewolucji” u maluszka. Oraz trzeba zrozumieć, że gdy położna bierze noworodka na ręce on przestaje płakać ;) dzieci doskonale wyczuwają nastrój, jeśli mama jest smutna i płacze dziecko też będzie niespokojne.

Receptą na sukces po porodzie jest wiedza, którą rodzice powinni zdobywać już w ciąży. Dzięki niej nabierzecie pewności siebie i wiary we własne umiejętności, oraz unikniecie kilku niepotrzebnych stresów. Doskonałym rozwiązaniem jest uczęszczanie do szkół rodzenia, czytanie odpowiednich poradników i czasopism, spotkania z położną lub doulą oraz odwiedzanie Familie.pl.

 


Artykuł przygotowany przez położną Annę Jastrzębską, która posiada doświadczenie zarówno w pracy na sali porodowej, jaki i na oddziale położniczo-noworodkowym.



Najnowsze komentarze

  • Awatar użytkownika IwonaSza
    IwonaSzaIkona zgłaszania komentarza
    Choroba psychiczna to straszna rzecz. Człowiek, którego znaliśmy, zmienia się nie do poznania. Staje się kimś innym. Ważne jest umieć takiej osobie pomóc - nie każdy jednak to potrafi...