Opublikowany przez: oktawia_s 2015-04-21 20:50:14
Okulary czy soczewki?
Wiele Pań z wadą wzroku, zwłaszcza w okresie wiosenno-letnim, kiedy słońce jest dość silne, chętnie wybiera soczewki kontaktowe. Warto jednak na czas ciąży i połogu wymienić je na okulary. Dlaczego? Hormony ciążowe zmieniają skład łez. Dla osób noszących soczewki oznacza to częstsze łzawienie i pieczenie oczu. Dlatego lepiej w tym czasie przeprosić się z tradycyjnymi okularami, lub zainwestować w okulary przeciwsłoneczne ze szkłami korekcyjnymi. W ten sposób damy Naszym oczom pooddychać, a w okresie ciąży zdecydowanie potrzebują tlenu. Niedotlenienie może bowiem doprowadzić do stanów zapalnych, a stosowanie niektórych kropli i leków może być niemożliwe ze względu na dobro maluszka, dlatego lepiej zapobiegać ich powstawaniu. Zdarza się czasem, że gdy ciężarnej spada ciśnienie (w wyniku chociażby wysiłku), siatkówka dostaje trochę mniej krwi, a co za tym idzie – także i tlenu. Efektem mogą być mroczki przed oczami. Wystarczy wówczas usiąść albo się położyć i chwilę odpocząć. Częstsze mroczki lub zamazany obraz przed oczami mogą oznaczać zatrucie ciążowe, groźne zarówno dla przyszłej mamy jak i maluszka. Skoki ciśnienia mogą wówczas uszkodzić siatkówkę, dlatego należy szybko reagować. Pod opieką okulisty powinny pozostawać również te przyszłe mamy, które cierpią na cukrzycę i nadciśnienie, bo oba schorzenia mogą niekorzystnie wpływać na stan oczu.
Badanie przed porodem
Najczęściej kłopoty mają krótkowzroczne przyszłe mamy. Zazwyczaj w okresie ciąży i połogu osłabia się tkanka łączna, z której zbudowana jest twardówka. Ciśnienie w oku rozpycha twardówkę, a ona może się nieco rozciągnąć. U krótkowidza skutkuje to powiększeniem wady. Po dwudziestym tygodniu ciąży warto więc udać się na kontrolną wizytę okulistyczną i konsultację przedporodową. Lekarz wykona wówczas badanie dna oka i obejrzy siatkówkę. Mamy z wadą „minusową” mogą bowiem mieć problemy z rozwarstwieniem siatkówki, która nie jest stricte związana ze stanem błogosławionym , jednak może być niebezpieczna podczas porodu i warto to zbadać. Niekiedy niezbędne będzie wykonanie zabiegu fotokoagulacji. Inaczej zwana laserowaniem siatkówki polega na niszczeniu uszkodzonych naczyń krwionośnych i innych zmian utrudniających widzenie za pomocą lasera. Wywołuje mikrooparzenia w zmienionych chorobowo miejscach i zapobiega w ten sposób rozwojowi zmian chorobowych. Poród to ogromny wysiłek dla organizmu, który mógłby spowodować odklejenie się siatkówki. Zabieg fotokoagulacji ma temu zapobiec. Jest bezbolesny i trwa około 15 minut na jedno oko.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.