Suszarki do rąk w publicznych toaletach są groźne, zwłaszcza dla dzieci! - Artykuł
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

Suszarki do rąk w publicznych toaletach są groźne, zwłaszcza dla dzieci!

Suszarki do rąk w publicznych toaletach są groźne, zwłaszcza dla dzieci!

Autor zdjęcia/źródło: Photo by Eileen Pan on Unsplash

Suszarki elektryczne znikają z publicznych łazienek, zwłaszcza ze szpitalnych. Są wylęgarnią zarazków. Sprawdź dlaczego są szczególnie niebezpieczne dla dzieci!

Wiesz, że powierzchnie suszarek do rąk pokryte są kilkadziesiąt razy większą liczbą bakterii i patogenów niż pojemniki na papierowe ręczniki? Co gorsze, po użyciu suszarki, bakterie unoszą się w powietrzu aż 15 minut! Mamo sprawdź, dlaczego suszarki do rąk są szczególnie niebezpieczne dla dzieci!

Bez elektrycznych suszarek do rąk trudno wyobrazić sobie publiczne toalety. 

Jednak według naukowców, susząc nasze dłonie rozbryzgują na wszystkie strony: na umywalki, ściany, nasze ubrania i twarze, a co najgorsze prosto na twarz stojącego obok dziecka, resztki wody z zarazkami! Dostaje się także osobom czekającym na swoją kolej do toalety lub do umycia rąk, nawet oddalonych o 2 metry od suszarki!

Skąd w suszarkach do rąk tyle bakterii?

Elektryczne suszarki rozbryzgują zarazki ze źle umytych rąk! Większość z nas nie myje rąk tak dokładnie, jak zaleca się w instrukcji Głównego Inspektora Sanitarnego. Najgorsze okazują się suszarki, do których wkładamy ręce. Często się zdarza, że dotykamy ich powierzchni rękami, a także fragmentami ubrań. Zbadano także,że więcej bakterii znajduje się wokół suszarek szybkosuszących niż zwykłych.

Najgorzej jest w szpitalach. Brytyjscy naukowcy z Uniwersytetu w Leeds zbadali szpitalne suszarki do rąk w Leeds, Paryżu i Udine. Wyniki są, delikatnie mówiąc, nieciekawe: od 22 do ponad 100 razy więcej zarazków znaleźli na suszarkach do rąk niż na pojemnikach do papierowych ręczników.

Publiczne łazienki to epidemiologiczne bomby

Nie chodzi tylko o toalety i ich bezpośrednie sąsiedztwo, chociaż spuszczanie wody w otwartej muszli powoduje znacznie większe rozprzestrzenianie się bakterii niż przy zamkniętej klapie. Mnóstwo bakterii i zarazków znajduje się także na klamkach i kranach, których dotykamy zanim umyjemy ręce. Po umyciu dotykamy ich ponownie i ręce są gotowe do ponownego umycia!

Na całym świecie szpitale wycofują suszarki do rąk ze wszystkich łazienek, także w Polsce. Zastąpią je jednorazowe ręczniki, którymi wytrzesz ręce nie tylko bardziej higienicznie ale i szybciej, oraz bezdotykowe baterie na fotokomórkę.


>>> Czytaj też: 

Do której toalety mama z synkiem, a tata z córką? Dylematy rodziców...

Żródło: tvn24.pl