Dlaczego tak niechętnie jemy owoce i warzywa?
Nasze, czyli nas dorosłych nie zdrowe nawyki żywieniowe wynikają z niewłaściwego wprowadzania owoców i warzyw do naszego jadłospisu jeszcze w okresie dzieciństwa. W efekcie, gdy jako dorośli, rodzice nie mamy odpowiedniej wiedzy jak naszego malca nauczyć zdrowych nawyków. Nie bagatelizujmy problemu i nie rezygnujmy z zachęcenia naszego dziecka do pokochania warzyw i owoców oraz soków. Zapytacie jak tego dokonać? Mamy dla Was kilka sprawdzonych sposób. Ciekawi?
Niech nauka jedzenia owoców i warzyw stanie się świetną zabawą!
Czego warto unikać?
- Najważniejszy błąd, jaki powielamy to podawanie naszym podawanie naszym pociechom jako pierwsze – owoce, które będąc słodszymi od warzyw ustalają preferencje dziecka na słodki smak.
- Jeśli podajemy dziecku np. jabłko, najczęściej je słodzimy, ponieważ uważamy, że nie jest ono w ogóle słodkie lub bez smaku. Nie przekreślajmy dziecku szansę na poznanie smaków jak na przykład: słodki, kwaśny, słony lub ostrzejszy- który jest charakterystyczny dla wielu owoców i warzyw.
- Ważne byśmy jedli w towarzystwie naszych dzieciaczków owoców i warzyw. Zwłaszcza, posiłki jedzmy z naszymi pociechami. Jedzmy przy nich surówki, wręcz objadajmy się nimi, przecież to zdrowie dla nas i co najważniejsze dajemy żywy.
- Nie podawajmy naszym dzieciom zbyt długo zupy, dania miksowane i rozdrobnione. Przez to obniżamy poziom sprawności warg, języka oraz mięśni policzków naszego malucha. W przyszłości nasze dziecko nie będzie potrafiło odgryzać, chrupać, gryźć, mleć oraz rzuć. Zjedzenie cząstki owocu lub warzywa to trudna sztuka, ponieważ należy jednocześnie połykać uwalniany sok i kontynuować gryzienie stałej części. To wszystko wymaga koordynacji jamy ustnej i funkcji oddechowych, żeby dziecko się nie zakrztusiło.
Pamiętajmy o odpowiedniej kolejności rozszerzenia diety naszego dziecka
Każda zmiana w diecie dziecka jest ogromnie trudna, dlatego musimy uważać by niczego nie pominąć jak również zadbać by nasz szkrab miał odpowiedni trening w samodzielnym gryzieniu, a także trwał on odpowiednio długo. Dlatego stosowanie diety z wysokim udziałem warzyw oraz owoców w różnej formie jest nie zbędny w diecie. Również bardzo ważny jest nasz przykład, który zmotywuje dziecko do chętniejszego jedzenia pysznych warzyw, owoców oraz soków.
Pamiętajmy, że maluchy są bardzo wrażliwe sensorycznie, co znaczy, że są wrażliwe na zapach i wygląd przygotowywanych potraw. Na przykład zapach gotowanego kalafiora dla dzieci jest dość nie przyjemny. Starajmy się również by podawane danie było dla dziecka estetyczne, dzieci (zwłaszcza małe, uwielbiają brać do ręki różne rzeczy, nie ma wyjątku jeśli chodzi o warzywa i owoce).
Jeśli jednak sami nie jesteśmy fanami owoców i warzyw, a co za tym idzie ciężko jest nam rozsmakować się w ich smaku czas byśmy sami spróbowali znaleźć odpowiednią technikę ich przygotowywania i eksperymentować z nimi!
Może warzywa na parze będą lepszą alternatywą niż te gotowane? Lubisz oryginalne smaki? Jabłko posypane pieprzem to genialny eksperyment. W Indiach jest on wręcz rarytasem. Do surówki możemy dodać przyprawę do gyrosa, dzięki czemu jej smak diametralnie się zmieni, a nasz maluch będzie miał okazję nauczyć się rozpoznawać smaki i szukać swych ulubionych.
W momencie, gdy staramy się zmienić nawyki naszego dziecka, bezwzględnie panuje zasada „naucz, gdy uczysz”, ta nauka polega przede wszystkim na zmienianiu, próbowaniu, a co najważniejsze na próbowaniu.
Na przestrzeni lat widać jak bardzo zapatrujemy się na trendy „amerykanizacji”, również tej kulinarnej. I gdy na przykład musli oraz płatki na śniadanie chętnie się przyjęły jako nasze nowe nawyki żywieniowe, szklankę soku pomarańczowego z rana omijamy szerokim łukiem. Przecież szklanka soku, owoc lub warzywo uwolni nas o ciągłych pretensji do siebie, a w przyszłości również za to, że nie nauczyliśmy naszych dzieci odpowiednich nawyków zdrowego żywienia.
Jaki jest Wasz sposób na przekonanie malucha, że warzywa i owoce są przepyszne? Macie sprawdzone metody na przemycenie warzyw i owoców w diecie dziecka?