Zarówno Rzecznik Praw Dziecka, jak i Polskie Towarzystwo Pediatryczne głoszą na alarm. W podstawowej opiece zdrowotnej w myśl nowej ustawy ma nie być pediatry:
- Z niepokojem i zdumieniem stwierdzam, że lekarz pediatra nie został uwzględniony w projektowanej ustawie jako lekarz podstawowej opieki zdrowotnej – pisze Marek Michalak RzPD i dodaje: lekarz POZ może nie posiadać wystarczającej wiedzy i umiejętności z zakresu pediatrii, by efektywnie prowadzić leczenie dziecka. Dynamika choroby dziecka jest często odmienna od jej przebiegu u dorosłego człowieka. Dotychczasowa praktyka wskazuje, że chore dzieci często są kierowane przez lekarzy rodzinnych na oddziały pediatryczne bądź rodzicom wskazywana jest konieczność odbycia dodatkowej konsultacji pediatrycznej
Taka zmiana wprowadza zarówno wśród lekarzy pediatrów, jak i w środowisku rodziców wiele niepokoju. Powstają pytania, czy pediatra, który będzie traktowany jak specjalista będzie mógł równie szybko udzielić dziecku pomocy? Czy lekarz rodzinny będzie dysponował wystarczającą wiedzą? Czy nie za dużo zrzucamy na lekarzy rodzinnych? Czy wreszcie nie wydłużą się niebotycznie kolejki do pediatrów, a dzieci nie będą jeździć do szpitali?
Mamy nadzieję, że tak mocne stanowisko środowiska i Rzecznika Praw Dziecka sprawi, że ustawa będzie jeszcze poddana pod konsultacje. Jakie jest Wasze zdanie w tym temacie? POROZMAWIAJMY NA FORUM >>
