Joanna Brodzik, Bartek Kasprzykowski, Małgorzata Braunek spędzają czas na Mazurach. Nie przyjechali tu jednak na wakacje. Kręcą zdjęcia do serialu „Miłość nad rozlewiskiem” według bestselleru Małgorzaty Kalicińskiej.
Proszę o ciszę — słychać tubalny głos. — Proszę się odsunąć, bo wszystko łapią mikrofony — takie uwagi słyszeli dziennikarze, którzy zjechali we wtorek do Pajtun w powiecie olsztyńskim. To właśnie tam trwają zdjęcia do drugiej części serialu „Miłość nad rozlewiskiem”.
Zanim fotoreporterzy zdążyli zrobić na planie zdjęcia Joannie Brodzik, aktorce grającej główną rolę Małgorzaty, lunął rzęsisty deszcz. Wszyscy czekali, aż przyroda przestanie kaprysić i pojawi się słońce.
Joanna Brodzik przyznała, że bardzo lubi okolice Pasymia, gdzie również w ubiegłym roku były kręcone zdjęcia do pierwszego sezonu serialu. — To Mazury, które jeszcze nie są zbyt mocno zaludnione turystami, obrzeże, gdzie przybysze delektują się ciszą. Można wpaść po ryby na targ w Pasymiu, odwiedzać miejscowe pasieki.
W serialu „Miłość nad rozlewiskiem” pojawią się wątki, których nie ma w książce. Mimo to producenci zapewniają, że atmosfera pozostanie. Zdjęcia są kręcone w Pasymiu, Pajtunach i Warszawie. Pierwszego odcinek będzie można obejrzeć w telewizyjnej Jedynce 19 września.
tekst: Beata Brokowska
Fot. (5) Paweł Berkolec - Gazeta Olsztyńska