Autor zdjęcia/źródło: Tir wyjeżdżający z gimnazjum w Rasach w kierunku Podkarpacia
Jak dowiedzieliśmy się od sekretarza szkoły Zofii Kowary, transport, który pojechał nie był jedyny. Będąc tam na miejscu dyrektor szkoły Krzysztof Urban zdecydował o kontynuowaniu pomocy i po powrocie zarządził kolejną zbiórkę darów. Jak dyrekcja szkoły napisała na swojej stronie internetowej. Zaangażowanie młodzieży oraz dorosłych mieszkańców Gminy Drużbice przeszło nasze oczekiwania i wyobrażenia. Udało się zebrać (łącznie z pieniędzmi od działającej w naszej szkole Spółdzielni Uczniowskiej „Kramik”) ponad sześć tysięcy złotych. Pomoc rzeczowa i finansowa trafiła bezpośrednio do rąk ludzi, którzy tego potrzebowali, przede wszystkim do matek samotnie wychowujących dzieci. Zgromadziliśmy 24 wielkie bele siana i słomy, zboże, wodę mineralną, żywność, środki czystości i higieny, kołdry, poduszki, obuwie, poszwy, poszewki, ręczniki, prześcieradła, odzież, dwie kuchnie gazowe, krzesła, stoliki. Zebrane pieniądze przeznaczyliśmy również na zakup dwóch dużych chłodziarko - zamrażarek, dwóch pralek automatycznych, paliwa do całego transportu, dwóch butli na gaz (z reduktorami i wężykami), dwóch żelazek, dwóch czajników elektrycznych, czajnika na płytę gazową, czterech kompletów solidnych sztućców, szklanek, przyzwoitych patelni i garnków, płynów do mycia naczyń i szyb, poduszek, kocy, ręczników, proszków do prania, dwóch kompletów talerzy (deserowych, głębokich, płytkich), misek i wiader plastikowych, mopów, zmiotek, szczotek, gąbek, słodyczy dla dzieci.
W imieniu osób powodzian oraz swoim dziękujemy za okazaną pomoc.
ZOBACZ ZDJĘCIA Z ZAŁADUNKU DARÓW NA TIRA W RASACH
W imieniu osób powodzian oraz swoim dziękujemy za okazaną pomoc.
ZOBACZ ZDJĘCIA Z ZAŁADUNKU DARÓW NA TIRA W RASACH
