Prawie 50 lat Daljinder i Mohinder czekali na swoje dziecko. Było to trudne i ciężkie oczekiwanie, ponieważ brak dziecka w Indiach uznawany jest za tzw. boską klątwę. Po dwóch latach starań i prób metodą in vitro w końcu się udało. 19-go kwietnia tego roku Daljinder urodziła synka i dali mu na imię Armaan. O narodzinach chłopca mówi cały świat i znów rozgorzała dyskusja, czy powinno się zapładniać kobiety metodą in vitro w takim wieku?
Daljinder nie boi się opinii publicznej i razem z mężem zgodnie przyznają, że wierzą w siebie i swoje siły oraz w Boga, który ma im pomóc. Lekarze z Harvany z kolei, gdzie podejmowano próby zapłodnienia in vitro przyznają jednak, że w ich mniemaniu mamy do czynienia z prawdziwym cudem. Próbowano do skutku i wreszcie się udało…
Co prawda data urodzin Daljinder nie jest dokładnie znana z powodu braku aktu urodzenia, ale bardzo prawdopodobne, że mamy do czynienia z rekordem. Dotychczas najstarszą mamą na świecie była rodaczka Daljinder o nazwisku Omkari Panwar. Omkari w 2008r. urodziła w wieku 70 lat czworaczki.
W ubiegłym roku w Polsce aktorka Barbara Sienkiewicz urodziła bliźnięta w wieku 66-ciu lat. Wtedy w naszym kraju nie nawykłym do takiego wieku kobiety rodzącej rozgorzała bardzo spolaryzowana dyskusja. Pani Barbara miała swoich zwolenników. Padało też wiele głosów krytyki. Faktem jest jednak, że mamie w każdym wieku trudno jest oswoić się z nową rolą, więc być może złośliwe komentarze nie są wskazane w takiej sytuacji, a może warto dać sobie pozwolenie na wyrażenie sprzeciwu zgodnego z wartościami, które się wyznaje. Jaka jest Wasza ocena takiej sytuacji? Piszcie w komentarzach pod artykułem.