Uprzedzony moderator
- Zarejestrowany: 01.03.2010, 13:39
- Posty: 841
Dwukrotnie dawałem komentarz pod artykułem Jagienki "Opowiem ci o moim Bogu". I dwukrotnie pojawiła się uwaga: czekaj na akceptację moderatora. Do tej pory komentarz nie ukazał się. Wygląda na to, że na familie.pl są uprzedzeni moderatorzy, jeśli komentarze do artykułów nie są po ich myśli.
Do forumowiczów: Chciałbym się dowiedzieć czy i wasze niektóre komentarze do artykułów nie zostały zaakceptowane przez moderatorów?
Do moderatorów: Dlaczego kierujecie się uprzedzeniami przy akceptowaniu komentarzy do artykułów?
- Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
- Posty: 5452
Tak myślałem, że o to chodzi. I cieszę się, że komentarza Grzesie Jagienko nie opublikowałaś :-)
Grzesiu, dobrze wiesz dlaczego Twój komentarz nie został opublikowany - ja też bym nie chciał, żeby pod moim świadectwem wiary wywiązywała się teologiczna dyskusja ze Świadkami Jehowy - a to by nieuchronnie nastąpiło. Nie wiem, jak jest u Was, ale w chrześcijańskich wspólnotach panuje taka przydatna zasada, że nie komentuje się czyjegoś świadectwa. Co najwyżej dziękuje się Panu Bogu za to, że działa w naszym życiu i za to, że mamy odwagę o tym mówić/pisać. Ale to osobiste przemyślenia, osobiste przeżycia - należy je uszanować.
Chwileczkę... Grzegorzu! Pisz prawdę! Inaczej wygląda komentarz pod moim artykułem a inny jest ten co tu zamieściłeś!
Może są to szczegóły ale bardzo ważne!
Jest mi bardzo przykro, bo widać jak manipulujesz wypowiedzią... A na dowód mogę zamieścić komenatrz oryginalny tylko nie wiem czy Tobie się to opłaci!
JESTEM ZBULWERSOWANA!
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Grzesiu, chciałabym Ci zwrócić uwagę na to, że Jagienka może, ale NIE MUSI zaakceptować Twojego komantarza!!! Jeśli nie chce, to Jej wybór i ma do tego pełne prawo. A Ty postaraj się to uszanować.
- Zarejestrowany: 01.03.2010, 13:39
- Posty: 841
Tak myślałem, że o to chodzi. I cieszę się, że komentarza Grzesie Jagienko nie opublikowałaś :-)
Grzesiu, dobrze wiesz dlaczego Twój komentarz nie został opublikowany - ja też bym nie chciał, żeby pod moim świadectwem wiary wywiązywała się teologiczna dyskusja ze Świadkami Jehowy - a to by nieuchronnie nastąpiło. Nie wiem, jak jest u Was, ale w chrześcijańskich wspólnotach panuje taka przydatna zasada, że nie komentuje się czyjegoś świadectwa. Co najwyżej dziękuje się Panu Bogu za to, że działa w naszym życiu i za to, że mamy odwagę o tym mówić/pisać. Ale to osobiste przemyślenia, osobiste przeżycia - należy je uszanować.
Jak w tytule: uprzedzony moderator
- Zarejestrowany: 01.03.2010, 13:39
- Posty: 841
Chwileczkę... Grzegorzu! Pisz prawdę! Inaczej wygląda komentarz pod moim artykułem a inny jest ten co tu zamieściłeś!
Może są to szczegóły ale bardzo ważne!
Jest mi bardzo przykro, bo widać jak manipulujesz wypowiedzią... A na dowód mogę zamieścić komenatrz oryginalny tylko nie wiem czy Tobie się to opłaci!
JESTEM ZBULWERSOWANA!
Komentarz ten sam poza kursywą
Napisałam do Grzegorza list na priv... Nawet się nie odniósł do niego... O czym to świadczy...? Nie chciałam tutaj wywlekać spraw delikatnych, ale widzę, że kolega jest tak pełen buty, że szkoda dalej ciągnąć ten wątek...
najlepiej winę zwalić na drugą stronę a siebie wybielać i pokazywać jakim to się kryształowym jest..
Jagienko może wklej ten komentarz grzesia nam tutaj, będziemy wiedzieli jaka jest prawda bo narazie znamy tylko jedną prawdę- Grzesia.
Chwileczkę... Grzegorzu! Pisz prawdę! Inaczej wygląda komentarz pod moim artykułem a inny jest ten co tu zamieściłeś!
Może są to szczegóły ale bardzo ważne!
Jest mi bardzo przykro, bo widać jak manipulujesz wypowiedzią... A na dowód mogę zamieścić komenatrz oryginalny tylko nie wiem czy Tobie się to opłaci!
JESTEM ZBULWERSOWANA!
Komentarz ten sam poza kursywą
Ale to bardzo zmienia sens wypowiedzi... I świetnie o tym wiesz!
- Zarejestrowany: 10.07.2009, 14:27
- Posty: 1629
Chwileczkę... Grzegorzu! Pisz prawdę! Inaczej wygląda komentarz pod moim artykułem a inny jest ten co tu zamieściłeś!
Może są to szczegóły ale bardzo ważne!
Jest mi bardzo przykro, bo widać jak manipulujesz wypowiedzią... A na dowód mogę zamieścić komenatrz oryginalny tylko nie wiem czy Tobie się to opłaci!
JESTEM ZBULWERSOWANA!
aga po raz pierwszy zgadzam sie z barttem , i nie podoba mi sie ,że grześ próbuje w taki sposób wymusic dyskusję o swoim komentarzu, a jeślli na dodatek nie jest to ten sam komentarz...
każdy z nas ma prawo do własnego zdania jeśli Agnieszka nie zamiesciła twojego komentarza Grzesiu to miała takie prawo ,tak jak w "realu" . jak kazdy z nas.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Tak myślałem, że o to chodzi. I cieszę się, że komentarza Grzesie Jagienko nie opublikowałaś :-)
Grzesiu, dobrze wiesz dlaczego Twój komentarz nie został opublikowany - ja też bym nie chciał, żeby pod moim świadectwem wiary wywiązywała się teologiczna dyskusja ze Świadkami Jehowy - a to by nieuchronnie nastąpiło. Nie wiem, jak jest u Was, ale w chrześcijańskich wspólnotach panuje taka przydatna zasada, że nie komentuje się czyjegoś świadectwa. Co najwyżej dziękuje się Panu Bogu za to, że działa w naszym życiu i za to, że mamy odwagę o tym mówić/pisać. Ale to osobiste przemyślenia, osobiste przeżycia - należy je uszanować.
Jak w tytule: uprzedzony moderator
Grzesiu, Ty również możesz ustawić w swoim profilu moderowanie komantarzy. I Agnieszka tak właśnie ma! Ja zresztą też. Daj już spokój. Skoro Agnieszka nie chce Twoje komantarza, to nie. Moim zdaniem jest sprawa zamknieta.
Zdanie oryginalne:
Nie zauważyłem też żadnego potwierdzenia wiary w twego Boga w Piśmie Świętym, chociaż bardzo się chwali to, iż jesteś osobą wierzącą.
Zdanie poprawione przez Grzegorza:
Nie zauważyłem też żadnego potwierdzenia wiary [z twojej strony] w twego Boga w Piśmie Świętym, chociaż bardzo się chwali to, iż jesteś osobą wierzącą.
Jak dla mnie duża różnica... I wypowiedź obrażająca moje uczucia religijne jak i kłam zadany samej Biblii!
- Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
- Posty: 8231
Tak myślałem, że o to chodzi. I cieszę się, że komentarza Grzesie Jagienko nie opublikowałaś :-)
Grzesiu, dobrze wiesz dlaczego Twój komentarz nie został opublikowany - ja też bym nie chciał, żeby pod moim świadectwem wiary wywiązywała się teologiczna dyskusja ze Świadkami Jehowy - a to by nieuchronnie nastąpiło. Nie wiem, jak jest u Was, ale w chrześcijańskich wspólnotach panuje taka przydatna zasada, że nie komentuje się czyjegoś świadectwa. Co najwyżej dziękuje się Panu Bogu za to, że działa w naszym życiu i za to, że mamy odwagę o tym mówić/pisać. Ale to osobiste przemyślenia, osobiste przeżycia - należy je uszanować.
Jak w tytule: uprzedzony moderator
Grzesiu, Ty również możesz ustawić w swoim profilu moderowanie komantarzy. I Agnieszka tak właśnie ma! Ja zresztą też. Daj już spokój. Skoro Agnieszka nie chce Twoje komantarza, to nie. Moim zdaniem jest sprawa zamknieta.
Podpisuje się pod tym. Po to jest ta opcja moderowania komentarzy, żeby z niej korzystać.
- Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
- Posty: 5452
Oj Grzesiu. Jeszcze dyskusje teologiczne mogłyby przejść, gdyby oczywiście dwie osoby miały by na nie ochotę (sam bym kiedyś z Tobą porozmawiał, ale na razie nie mam za bardzo czasu na takie debaty jak i na forum za mocno takich tematów nie widać).
Ale z tego co widzę, to trochę kręcisz... a to już złe intencje. A jak ktoś ma złe intencje, to nie warto tracić czasu na dyskusję, prawda?
Czyli dobrze myślałam...
Nie chcę tutaj rozpętywać dyskusji katolicy kontra świadkowie Jehowy, bo to nie czas ani miejsce.
Jednak od jednego powstrzymać się nie mogę - jako, ze mam w bliskiej rodzinie świadków Jehowy, którzy nie raz mnie próbowali "nauczać" - bardzo mnie drażni właśąnie to poczucie absolutnejw iedzy na temat Pisma Św. i Boga, które wyznawcy tej wiary mają, a takze nei przyjmowanie zadnych kontrargumentów wspólrozmówcy.
Oj Grzesiu. Jeszcze dyskusje teologiczne mogłyby przejść, gdyby oczywiście dwie osoby miały by na nie ochotę (sam bym kiedyś z Tobą porozmawiał, ale na razie nie mam za bardzo czasu na takie debaty jak i na forum za mocno takich tematów nie widać).
Ale z tego co widzę, to trochę kręcisz... a to już złe intencje. A jak ktoś ma złe intencje, to nie warto tracić czasu na dyskusję, prawda?
prawda.
Poza tym zgadzam się - po to jest opcja moderowania, by z niej korzystać. Komentarza akceptować nie trzeba.
Otrzymałam od Grzegorza przeprosiny... W związku z tym uważam, że uczciwie będzie zakończyć ten temat...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
A ja napiszę tyle - a może aż tyle:
Grzegorz jeśli jesteś wierzący to po co ten wątek - tolerancji trochę więcej proszę.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Otrzymałam od Grzegorza przeprosiny... W związku z tym uważam, że uczciwie będzie zakończyć ten temat...
Otrzymałaś - rozumiem, że na priva - a na FORUM to już nie przeprosił... i gdzie Twoja wiara Grzegorz ???
- Zarejestrowany: 01.03.2010, 13:39
- Posty: 841
Moja wypowiedź uraziła Jagienkę. Tego nie miałem na celu. Dlatego przeprosiłem, bo wiem dobrze, że nie ma nikogo kto by potrafił zapanować nad językiem.
«Ale z tego co widzę, to trochę kręcisz... a to już złe intencje. A jak ktoś ma złe intencje, to nie warto tracić czasu na dyskusję, prawda?»
Z pytania ogólnego zrobiłem bardziej osobiste, co zaznaczyłem, powiedziano mi, że manipuluję wypowiedzią i piszę nieprawdę. To tak jakbym podszedł do grupy osób, wśród których byłaby znajoma i do wszystkich powiedział "witam", a do niej "witaj".
«Jak dla mnie duża różnica... I wypowiedź obrażająca moje uczucia religijne jak i kłam zadany samej Biblii!»
Nie napisałem jak jakiś anonim, że tekst jest obłudny i tak nie uważam. Przeciwko Biblii nie występuję, co popieram cytatami lub podaniem miejsca gdzie jest napisane, żeby każdy mógł sprawdzić dany fragment i jego kontekst. Bardzo się cieszę, że mogę czytać Biblię i na jej kartach poznawać samego Boga oraz dzieje Królestwa i ludu Bożego. Na wylot Biblii nie znam. Odpowiedzi opartej na Piśmie Świętym, ze wskazaniem miejsca gdzie jest napisane, nie otrzymałem.
U mnie każdy może umieszczać komentarze i wszystkie są akceptowane, nawet te, z którymi się nie zgadzam i co do których mam odmienne zdanie.