Pogadanki moderatorów: 2017

I o 4.30 pobudka.. 

No to u mnie pięć minut wcześniej.. dobrze Ci .. dłużej pośpisz...  

Doła mam na maxa... Jak się wali to po całości... 

Co zrobić.. czasem tak bywa.. ja ciut lepiej.. ale też nieciekawie

Odpoczywam, podjadam.. najchetniej to bym tak pod kocyk... ech..

Moze jutro bedzie lepszy dzień:) 

Może chociaz w pogodzie..

Hej! Lenia mam dziś od rana.. A zamula mnie az strach

Padam na nos. A jeszcze zebranie mam dzis u dzieci

I ja dzis mam dość, zabiegany dzień. 

Wróciłam z zebrania.. Mam dość . trzy godziny się ciągnęło..

Czasem się nazbiera...

Hej. Od rana do pracy... A tak mi się wstać nie chciało... Jeszcze wody u nas nie ma... 

Nic nie mów. Późno się położyłam ledwie z łóżka się zwloklam

Jestem wykonczona. A jeszcze do lekarza dzis... 

Nic nie mow! Dopiero do domu weszła m po calym dniu. Kolejne zebranie mialam u starszego..

Ja jeszcze do miasta musialam jechać... Tak to jest, jak ma sie przy sobue plastikowe pieniądze, a dzieci kasę potrzebuja do szkoły.... No i obiad na jutro gotuje, zeby móc dłuzej pospać, bo mam popoludniową zmianę. 

U mnie spożywcze zalegają, pustki w lodówce widac a nie będę pociągiem targac a leciec nie mam kiedy.

Hej! O jak ciężko było mi dziś wstać dopiero kawa mnie obudziła.

Mnostwo sie u mnie dzieje ostatnio.... Wysiadam..