Październikowy konkurs moderatorski 2015
- Zarejestrowany: 19.12.2013, 16:12
- Posty: 4400
Cześć :)
Zapraszam Was do konkursu moderatorskiego w październiku.
Zadania, które będą w ramach niego rozpatrywane to:
- aktywność na forum (minimum 700 postów)
Wyniki za sierpień:
Żaneta 1666
Agata 1224
Dagmara 669
- aktywność w artykułach, min. 3 komentarze dziennie pod artykułami na stronie
- zgłaszanie do Moniki blogów do moderacji, proponowanie pomysłów na artykuł lub cytat i dyskusję dnia
Życzę powodzenia i trzymam za Was kciuki!
* W przypadku nie osiągania stawianego w konkursie minimum, nagroda miesięczna nie zostanie przyznana i przepada :(
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
Bierzemy się do roboty :)
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Bierzemy się do roboty :)
No trzeba..
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Poprzeczka rośnie..
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Poprzeczka rośnie..
No to fakt...Mnie będzie cięzko, bo teraz pracuję, to tym bardziej...
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
Poprzeczka rośnie..
Rośnie i.. cięzko będzie nabić tyle postów..
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Poprzeczka rośnie..
Rośnie i.. cięzko będzie nabić tyle postów..
No....
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Poprzeczka rośnie..
Rośnie i.. cięzko będzie nabić tyle postów..
No....
Trzeba czasu by siedzieć i klikać.. i szybciutki internet..
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Poprzeczka rośnie..
Rośnie i.. cięzko będzie nabić tyle postów..
No....
Trzeba czasu by siedzieć i klikać.. i szybciutki internet..
Czasu u mnie brak:( Net zamula na całej linii...
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
I u mnie ciężko ostatnio. Przewziębienie robi swoje, poza tym w sobote zaczynają się studia i pisanie pracy magisterskiej, dodatkowo obowiązki domowe. Aby napisac 700 postów na miesiąc trzeba pisać ok 23 postów dziennie, a jeżeli w jakiś dzień nie napiszemy, to.. nazbiera nam się ładna liczba.. ;/
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
Licząc, ze post piszemy 2 minuty, to masz już 46 minut na pisanie posta, ale do tego dochodzi otworzenie danego tematu na familce, wyszukanie odpowiedniego tematu do komentowania, bo wiadomo, ze nie komentujemy wszystkiego co popadnie, a w szczegolnosci tego o czym nie mamy pojęcia. Do tego dochodzi słaby internet, włączenie kompa (niektórym sie dłużej włącza, to kolejne 5 minut). To już robi sie godzina.
Komentowanie artykułów, czy wyszukiwanie ciekawych sond itp. To kolejny czas spędzony na familce - czyli liczmy z godzinę, może dwie.
To zrobiły się nam już 3h dziennie. Przeliczyć to na miesiąc to 93h (chyba umiem liczyć i nie zrobiłam błędu?) Licząc, że w pracy mamy ok 8zł na godzinę, to.. ładna sumka by się uzbierała, gdyby Familka była naszą pracą (do tego można doliczyć koszt prądu, który wykorzystujemy na Familkę).
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
I u mnie ciężko ostatnio. Przewziębienie robi swoje, poza tym w sobote zaczynają się studia i pisanie pracy magisterskiej, dodatkowo obowiązki domowe. Aby napisac 700 postów na miesiąc trzeba pisać ok 23 postów dziennie, a jeżeli w jakiś dzień nie napiszemy, to.. nazbiera nam się ładna liczba.. ;/
Nawet nie przelicząłam ile wychodzi na dzień. Ja do pracy chodzę to też ciężko...
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
I u mnie ciężko ostatnio. Przewziębienie robi swoje, poza tym w sobote zaczynają się studia i pisanie pracy magisterskiej, dodatkowo obowiązki domowe. Aby napisac 700 postów na miesiąc trzeba pisać ok 23 postów dziennie, a jeżeli w jakiś dzień nie napiszemy, to.. nazbiera nam się ładna liczba.. ;/
Nawet nie przelicząłam ile wychodzi na dzień. Ja do pracy chodzę to też ciężko...
Ja własnie się za to wzięłam i jestem w szoku.. Wychodzi na to, ze mam mnóstwo zaległości i aby to nadrobić powinnam jeden cały dzień spędzić na pisaniu na familce.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Licząc, ze post piszemy 2 minuty, to masz już 46 minut na pisanie posta, ale do tego dochodzi otworzenie danego tematu na familce, wyszukanie odpowiedniego tematu do komentowania, bo wiadomo, ze nie komentujemy wszystkiego co popadnie, a w szczegolnosci tego o czym nie mamy pojęcia. Do tego dochodzi słaby internet, włączenie kompa (niektórym sie dłużej włącza, to kolejne 5 minut). To już robi sie godzina.
Komentowanie artykułów, czy wyszukiwanie ciekawych sond itp. To kolejny czas spędzony na familce - czyli liczmy z godzinę, może dwie.
To zrobiły się nam już 3h dziennie. Przeliczyć to na miesiąc to 93h (chyba umiem liczyć i nie zrobiłam błędu?) Licząc, że w pracy mamy ok 8zł na godzinę, to.. ładna sumka by się uzbierała, gdyby Familka była naszą pracą (do tego można doliczyć koszt prądu, który wykorzystujemy na Familkę).
Ja tyle to mam na godzinę w pracy... Ale mam tez umowę i wszystkie ubezpieczenia ITD...
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
Licząc, ze post piszemy 2 minuty, to masz już 46 minut na pisanie posta, ale do tego dochodzi otworzenie danego tematu na familce, wyszukanie odpowiedniego tematu do komentowania, bo wiadomo, ze nie komentujemy wszystkiego co popadnie, a w szczegolnosci tego o czym nie mamy pojęcia. Do tego dochodzi słaby internet, włączenie kompa (niektórym sie dłużej włącza, to kolejne 5 minut). To już robi sie godzina.
Komentowanie artykułów, czy wyszukiwanie ciekawych sond itp. To kolejny czas spędzony na familce - czyli liczmy z godzinę, może dwie.
To zrobiły się nam już 3h dziennie. Przeliczyć to na miesiąc to 93h (chyba umiem liczyć i nie zrobiłam błędu?) Licząc, że w pracy mamy ok 8zł na godzinę, to.. ładna sumka by się uzbierała, gdyby Familka była naszą pracą (do tego można doliczyć koszt prądu, który wykorzystujemy na Familkę).
Ja tyle to mam na godzinę w pracy... Ale mam tez umowę i wszystkie ubezpieczenia ITD...
No to wyjdzie nas ok 800zł za miesiąc pracy na Familce, liczac, ze pracujemy 3h dziennie tylko.
Ja wlasnie teraz tak zaczelam sie zastanawiac ile my tu czasu spedzamy itp.
Mi by odpowiadało nawet te 500zł na miesiac haha :) Zawsze to by się zwróciło i siedzenie tu i za prąd i za neta :)
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Licząc, ze post piszemy 2 minuty, to masz już 46 minut na pisanie posta, ale do tego dochodzi otworzenie danego tematu na familce, wyszukanie odpowiedniego tematu do komentowania, bo wiadomo, ze nie komentujemy wszystkiego co popadnie, a w szczegolnosci tego o czym nie mamy pojęcia. Do tego dochodzi słaby internet, włączenie kompa (niektórym sie dłużej włącza, to kolejne 5 minut). To już robi sie godzina.
Komentowanie artykułów, czy wyszukiwanie ciekawych sond itp. To kolejny czas spędzony na familce - czyli liczmy z godzinę, może dwie.
To zrobiły się nam już 3h dziennie. Przeliczyć to na miesiąc to 93h (chyba umiem liczyć i nie zrobiłam błędu?) Licząc, że w pracy mamy ok 8zł na godzinę, to.. ładna sumka by się uzbierała, gdyby Familka była naszą pracą (do tego można doliczyć koszt prądu, który wykorzystujemy na Familkę).
Ja tyle to mam na godzinę w pracy... Ale mam tez umowę i wszystkie ubezpieczenia ITD...
No to wyjdzie nas ok 800zł za miesiąc pracy na Familce, liczac, ze pracujemy 3h dziennie tylko.
Ja wlasnie teraz tak zaczelam sie zastanawiac ile my tu czasu spedzamy itp.
Mi by odpowiadało nawet te 500zł na miesiac haha :) Zawsze to by się zwróciło i siedzenie tu i za prąd i za neta :)
Byłoby super:) No i motywacja jaka:)
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Licząc, ze post piszemy 2 minuty, to masz już 46 minut na pisanie posta, ale do tego dochodzi otworzenie danego tematu na familce, wyszukanie odpowiedniego tematu do komentowania, bo wiadomo, ze nie komentujemy wszystkiego co popadnie, a w szczegolnosci tego o czym nie mamy pojęcia. Do tego dochodzi słaby internet, włączenie kompa (niektórym sie dłużej włącza, to kolejne 5 minut). To już robi sie godzina.
Komentowanie artykułów, czy wyszukiwanie ciekawych sond itp. To kolejny czas spędzony na familce - czyli liczmy z godzinę, może dwie.
To zrobiły się nam już 3h dziennie. Przeliczyć to na miesiąc to 93h (chyba umiem liczyć i nie zrobiłam błędu?) Licząc, że w pracy mamy ok 8zł na godzinę, to.. ładna sumka by się uzbierała, gdyby Familka była naszą pracą (do tego można doliczyć koszt prądu, który wykorzystujemy na Familkę).
Ja tyle to mam na godzinę w pracy... Ale mam tez umowę i wszystkie ubezpieczenia ITD...
No to wyjdzie nas ok 800zł za miesiąc pracy na Familce, liczac, ze pracujemy 3h dziennie tylko.
Ja wlasnie teraz tak zaczelam sie zastanawiac ile my tu czasu spedzamy itp.
Mi by odpowiadało nawet te 500zł na miesiac haha :) Zawsze to by się zwróciło i siedzenie tu i za prąd i za neta :)
Mąż się śmiał, że ja tu pół życia spędzam.
Ale tak, jak pisałam. Poszłam do pracy, mam pensję, umowę...Nie mam już tyle czasu na neta. Niestety.
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
Ja teraz tez nie będę miała zbyt wiele czasu. Jednak magisterka i pisanie pracy zajmie mi wolne dni. Do tego dochodzą sprawy domowe, a na nie tez trzeba poswiecic troszke czasu.
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
Licząc, ze post piszemy 2 minuty, to masz już 46 minut na pisanie posta, ale do tego dochodzi otworzenie danego tematu na familce, wyszukanie odpowiedniego tematu do komentowania, bo wiadomo, ze nie komentujemy wszystkiego co popadnie, a w szczegolnosci tego o czym nie mamy pojęcia. Do tego dochodzi słaby internet, włączenie kompa (niektórym sie dłużej włącza, to kolejne 5 minut). To już robi sie godzina.
Komentowanie artykułów, czy wyszukiwanie ciekawych sond itp. To kolejny czas spędzony na familce - czyli liczmy z godzinę, może dwie.
To zrobiły się nam już 3h dziennie. Przeliczyć to na miesiąc to 93h (chyba umiem liczyć i nie zrobiłam błędu?) Licząc, że w pracy mamy ok 8zł na godzinę, to.. ładna sumka by się uzbierała, gdyby Familka była naszą pracą (do tego można doliczyć koszt prądu, który wykorzystujemy na Familkę).
Ja tyle to mam na godzinę w pracy... Ale mam tez umowę i wszystkie ubezpieczenia ITD...
No to wyjdzie nas ok 800zł za miesiąc pracy na Familce, liczac, ze pracujemy 3h dziennie tylko.
Ja wlasnie teraz tak zaczelam sie zastanawiac ile my tu czasu spedzamy itp.
Mi by odpowiadało nawet te 500zł na miesiac haha :) Zawsze to by się zwróciło i siedzenie tu i za prąd i za neta :)
Byłoby super:) No i motywacja jaka:)
Nie dośc , zemotywacja to normalna prawie pensja za prace w domu. Bo tak traktuje Familke, dla mnie to jest praca..
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Licząc, ze post piszemy 2 minuty, to masz już 46 minut na pisanie posta, ale do tego dochodzi otworzenie danego tematu na familce, wyszukanie odpowiedniego tematu do komentowania, bo wiadomo, ze nie komentujemy wszystkiego co popadnie, a w szczegolnosci tego o czym nie mamy pojęcia. Do tego dochodzi słaby internet, włączenie kompa (niektórym sie dłużej włącza, to kolejne 5 minut). To już robi sie godzina.
Komentowanie artykułów, czy wyszukiwanie ciekawych sond itp. To kolejny czas spędzony na familce - czyli liczmy z godzinę, może dwie.
To zrobiły się nam już 3h dziennie. Przeliczyć to na miesiąc to 93h (chyba umiem liczyć i nie zrobiłam błędu?) Licząc, że w pracy mamy ok 8zł na godzinę, to.. ładna sumka by się uzbierała, gdyby Familka była naszą pracą (do tego można doliczyć koszt prądu, który wykorzystujemy na Familkę).
Ja tyle to mam na godzinę w pracy... Ale mam tez umowę i wszystkie ubezpieczenia ITD...
No to wyjdzie nas ok 800zł za miesiąc pracy na Familce, liczac, ze pracujemy 3h dziennie tylko.
Ja wlasnie teraz tak zaczelam sie zastanawiac ile my tu czasu spedzamy itp.
Mi by odpowiadało nawet te 500zł na miesiac haha :) Zawsze to by się zwróciło i siedzenie tu i za prąd i za neta :)
Byłoby super:) No i motywacja jaka:)
Nie dośc , zemotywacja to normalna prawie pensja za prace w domu. Bo tak traktuje Familke, dla mnie to jest praca..
Dokładnie, macie rację! A tak.. to mamy pożeracza czasu i tyle.. Dla mnie taka choć mała pensyjka była by idealna.. Ale co tu marzyć..
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
Stokrotko, może Redakcja zobaczy co tu piszemy i jednak "da nam podwyżkę", bo widzą ile tu robimy..