Wasze przygody z zębami mądrości
- Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
- Posty: 2868
Zęby mądrości wbrew pozorom nie świadczą o naszej inetligencji a raczej są testem na naszą wytrwałość i próg bólu. W wielu przypadkach nie posiadamy wystarczająco miejsca w łuku zębowym by pomieścić je. Zęby mądrości starają się wyrżnąć na siłę, rozpierają się. Co jakiś czas przypominają o sobie by potem ucichnąć.
Ja też mam taki ,,wulkan,, Kilkanaście lat temu zdałam sobie sprawę że posiadam ósemką głęboko zatrzymaną w kości (ze zdjęcia rtg) a kilka lat temu zaczęła przebijać mi dziąsło i teraz nawet ją widzę. Nie mam miejsca by całkowicie się wyrżnęła a usunięcie jej to kwestia czasu bo wkrótce zacznie się psuć. Co kilka tygodni odczuwam potworne bóle rozpierające, ból głowy.
Jakie są Wasze doświadczenia z zębami mądrości?
- Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
- Posty: 2868
Mnie zęby mądrości wyrosły w liceum, najpierw 2 dolne, później 2 górne, troszkę bolało ale nie tak bardzo abym to specjalnie rozpamiętywała. Ciekawe kiedy zaczną się psuć..
Mogą jeszcze nie psuć się bardzo długo jeżeli szczęscie dopisze i będziesz odpowiednio dbała o ich higienę. Powodzenia!
- Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
- Posty: 10745
Mam zęby mądrości jeden już zaleczony "bo tak ładnie się ułożył" że nie ma potrzeby usuwać drugi w połowie się wykluł i nie mam z nim problemów.Nie wyglądają tak ja na zamieszczonym obrazku-mieszczą się w szczęce.
- Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
- Posty: 2868
Moja siostra miała usuniętą siódemkę a ósemka wsunęła się na jej miejsce. Cuda się zdarzają!
Nie mam zębów mądrości. I mieć nie będę :)
Jesteś pewna??? Ja też myślałam że nie mam ale sama zrobiłam rentgen panoramiczny i okazało się że w kości głęboko jest coś jeszcze.
Jestem, jestem. Nie mam zawiązków stałych piątek na dole (ani jednej piątki na dole nie mam), a co dopiero ósemki i więcej Na prześwietleniu nie mam, więc raczej nie doczekam się 'mądrych' zębów :)
Moje gorne "osemki" wyrosly bez problemow, za to dolne....ok.12 lat temu lewa wywolala infekcje, obrzek, trzeba bylo antybiotyku, potem chirurg po kawalku wyciagal... A prawa wyglada tak jak na obrazku powyzej, bardzo blisko "siodemki". Miala byc usunieta, ale chirurg stwierdzil, ze RTG ktore mu dostarczylam nie jest wystarczajaco dokladne, ja z kolei nie mialam czasu na "panorame", wiec ostatecznie lekarz orzekl, ze skoro mnie nie boli, to niech tam siedzi. I tak sie bujam od przeszlo dwoch lat, jak dlugo jeszcze?
Dobry dentysta sam usunie osemke, bez koniecznosci latania po chirurgach dentystycznych.
Maz miał usuwana osemke jakos pare dni przed swietami.
Pomimo , ze inni dentysci wysyłali do chirurga, poszedł do mojej dentystki i usuneła od reki.
Nic nie bolało.
Ja tam mam 2 zabki, ale ida na dniach do usuniecia:)
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
Dobry dentysta sam usunie osemke, bez koniecznosci latania po chirurgach dentystycznych.
Maz miał usuwana osemke jakos pare dni przed swietami.
Pomimo , ze inni dentysci wysyłali do chirurga, poszedł do mojej dentystki i usuneła od reki.
Nic nie bolało.
Ja tam mam 2 zabki, ale ida na dniach do usuniecia:)
I tu się nie zgodzę bo wszystko zależy od tego jak ósemka jest ułożona. Moja nie wyszła wcale, a wrastała poziomo. Zabieg trwał ponad godzinę, a ja miałam rozcinane konkretnie dziąsło i krwawiłam jak świnia żaden dentysta nie miał odpowiedniego sprzętu i podejrzewam, że też przygotowania by usunąć moje ósemki
Dobry dentysta sam usunie osemke, bez koniecznosci latania po chirurgach dentystycznych.
Maz miał usuwana osemke jakos pare dni przed swietami.
Pomimo , ze inni dentysci wysyłali do chirurga, poszedł do mojej dentystki i usuneła od reki.
Nic nie bolało.
Ja tam mam 2 zabki, ale ida na dniach do usuniecia:)
I tu się nie zgodzę bo wszystko zależy od tego jak ósemka jest ułożona. Moja nie wyszła wcale, a wrastała poziomo. Zabieg trwał ponad godzinę, a ja miałam rozcinane konkretnie dziąsło i krwawiłam jak świnia żaden dentysta nie miał odpowiedniego sprzętu i podejrzewam, że też przygotowania by usunąć moje ósemki
I u mojego meza tez tak było.
Ale mówie, dentysci boja sie, dlatego wysyłaja do chirurga. No i tak jak mówisz, przygotowania do takiego wyrywania brak.
- Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
- Posty: 2868
Dobry dentysta sam usunie osemke, bez koniecznosci latania po chirurgach dentystycznych.
Maz miał usuwana osemke jakos pare dni przed swietami.
Pomimo , ze inni dentysci wysyłali do chirurga, poszedł do mojej dentystki i usuneła od reki.
Nic nie bolało.
Ja tam mam 2 zabki, ale ida na dniach do usuniecia:)
I tu się nie zgodzę bo wszystko zależy od tego jak ósemka jest ułożona. Moja nie wyszła wcale, a wrastała poziomo. Zabieg trwał ponad godzinę, a ja miałam rozcinane konkretnie dziąsło i krwawiłam jak świnia żaden dentysta nie miał odpowiedniego sprzętu i podejrzewam, że też przygotowania by usunąć moje ósemki
I tu się zgodzę czasem zwykli stomatolodzy nie mają umjejętności żeby ósemkę usunąć. Nie przewidują że może ona się złamać i trezba będzie nawiercać. Od tego są chirurdzy stomatologiczni.
- Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
- Posty: 2868
Dobry dentysta sam usunie osemke, bez koniecznosci latania po chirurgach dentystycznych.
Maz miał usuwana osemke jakos pare dni przed swietami.
Pomimo , ze inni dentysci wysyłali do chirurga, poszedł do mojej dentystki i usuneła od reki.
Nic nie bolało.
Ja tam mam 2 zabki, ale ida na dniach do usuniecia:)
I tu się nie zgodzę bo wszystko zależy od tego jak ósemka jest ułożona. Moja nie wyszła wcale, a wrastała poziomo. Zabieg trwał ponad godzinę, a ja miałam rozcinane konkretnie dziąsło i krwawiłam jak świnia żaden dentysta nie miał odpowiedniego sprzętu i podejrzewam, że też przygotowania by usunąć moje ósemki
I u mojego meza tez tak było.
Ale mówie, dentysci boja sie, dlatego wysyłaja do chirurga. No i tak jak mówisz, przygotowania do takiego wyrywania brak.
Pewnie że lekarze boją się. Nie chcą trafić na skomplikowaną ekstrakcje czy na przetokę. To że lekarz chirurg stomatolog usunął ósemkę w 5 minut nie znaczy że zwykły stomatolog by ją też tak szybko usunął. Róznice z doświadczeniem w uzuwaniu zębów mądrości są zadziwiające. Miałam kiedyś taką sytuacje gdzie lekarz stomatolog od godziny nie mógł usunąć ósemki, w końcu ją złamał dzwignią. Na szczęscie był obecny chirurg stomatologiczny dokończył pracę w 5 minut.
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Ja kilka lat 3 czy 4 temu miałam chirurgicznie usuwaną lewą górna ósemkę. Pozostałych dawno nie mam.
- Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
- Posty: 2868
Mnie niebawem też czeka zabieg. Nie boję się o dziwo samego usunięcia zęba. Jestem przerażona znieczuleniem. Nigdy nie miałam znieczulenia podawanego do wypełnień. Więc nie wiem jak to jest a miałam robione tylko wypełnienia (żadnej chirurgi, żadnego leczenia kanałowego )
Mnie niebawem też czeka zabieg. Nie boję się o dziwo samego usunięcia zęba. Jestem przerażona znieczuleniem. Nigdy nie miałam znieczulenia podawanego do wypełnień. Więc nie wiem jak to jest a miałam robione tylko wypełnienia (żadnej chirurgi, żadnego leczenia kanałowego )
znieczulenie nie boli :)
- Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
- Posty: 2868
Mnie niebawem też czeka zabieg. Nie boję się o dziwo samego usunięcia zęba. Jestem przerażona znieczuleniem. Nigdy nie miałam znieczulenia podawanego do wypełnień. Więc nie wiem jak to jest a miałam robione tylko wypełnienia (żadnej chirurgi, żadnego leczenia kanałowego )
znieczulenie nie boli :)
Ja wiem że jednak troszkę boli, samo ukłucie i wiem też że nie da się usunąć zęba bez znieczulenia i wiem też że może być różnie podczas zabiegu a potem mogę umierać z bólu.... ja to wiem neistety!
- Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
- Posty: 2868
Ja jestem już po wizycie u stomatologa. Niestety kierują mnie do szpitala na zabieg usunięcia. Moja ósemka się psuje ale też nie wyrośnie prawidłowo. Właściwie lekarz potwierdził to co już wiedziałam. A więc za jakiś czas czeka mnie mała,,operacja,,
- Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
- Posty: 2868
Mnie zęby mądrości wyrosły w liceum, najpierw 2 dolne, później 2 górne, troszkę bolało ale nie tak bardzo abym to specjalnie rozpamiętywała. Ciekawe kiedy zaczną się psuć..
Mogą się nie psuć bardzo długo.
Po wizycie u stomatologa upewniłam się że ząb się psuje. Według mojej opini zdjęcie nie wskazuje że będzie to jakaś skompikowana ekstrakcja. Ale to czasem nie wychodzi od razu. Czekam na list ze szpitala. Mam wybór usunięcia w znieczuleniu ogólnym, miejscowym lub sadacja. Znieczulenie miejscowe jest zbyt dużym obciążeniem dla organizmu a sadacja w Angli działa na zasadze gazu rozmieszającego jak przy porodzie. Nie intubują i nie podają żadnych lekow dożylnich jak przy znieczuleniu ogólnym czy sadacji w Polsce.
- Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
- Posty: 2868
I po kłopocie. Kilka tygodni temu usunełam nieszczęsną ósemkę. Niestety ten dzień wspominam jak katastrofę. Ekstrakcja nie poszła tak łątwo. Zostałam znieczulona solidnie aż łzy pociekły po twarzy. Nie obyło się bez wiercenia, rozcinania. Ząb wyszedł w kilku kawałkach. Przez tydzień nie mogłam w pełni otworzyć ust i byłam spuchnięta kilka dni jak chomik. Szwy miałam prawie miesiąc. W ten koszmarny dzień zgubiłam telefon. Pocieszeniem jest że zęba już nie ma, nic nie boli i mam nowy telefon.
- Zarejestrowany: 23.12.2015, 09:01
- Posty: 1
Ja przy usuwaniu ósemek miałam znieczulenie miejscowe. Nie wiem jak pan doktor to zrobił, ale po zejściu znieczulenia wzięłam z 2 razy leki przeciwbólowe i na drugi dzień normalnie poszłam do pracy. Naprawdę nie wierzyłam, bo nasłuchałam się historii o tygodniu wyjętym z życia. Ja wyrywałam ósemki (i to 4) w Astra Dent w Katowicach koło Spodka u pana Bigasa, więc chyba dobrze trafiłam po prostu.
- Zarejestrowany: 15.04.2011, 07:55
- Posty: 126
Usunięta ósemka. Niedokładnie usunięty korzeń. 2 lata później zapalenie okostnej i konieczność usunięcia dwóch zębów. Dziękuję, postoję, nigdy więcej. :(
- Zarejestrowany: 31.07.2016, 22:38
- Posty: 3
Choć pokutuje opinia, że "ósemki" zawsze powinno się wyrywać - to nieprawda. Nie ma konieczności usuwania zdrowych zębów. Choć jest to dla stomatologów rutynowy zabieg (w znieczuleniu miejscowym pacjenta), jest on dość skomplikowany.
Warto wiedzieć kiedy ekstrakcja jest konieczna:
- kiedy „ząb mądrości” jest uwięziony w dziąśle, pojawia się obrzęk lub torbiele
- gdy występuje zaawansowana próchnica ósemki, którą bardzo ciężko poddać leczeniu kanałowemu
- kiedy przez obecność „zębów mądrości” trudno jest dopasować protezę lub aparat ortodontyczny
- gdy wyrzynające się ósemki przesuwają pozostałe zęby w szczęce, co może doprowadzić do wady zgryzu
- kiedy ósemka wrasta w policzek, powodując stan zapalny okolicznych tkanek miękkich
W każdym przypadku to lekarz stomatolog stwierdza, m.in. na podstawie badania rtg, czy usunięcie zęba jest koniecznością.