Zbędne owłosienie u dziewczynki - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Zbędne owłosienie u dziewczynki

21odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 58495
Avatar użytkownika emis051
emis051Poziom:
  • Zarejestrowany: 30.10.2009, 09:30
  • Posty: 706
  • Zgłoś naruszenie zasad
5 października 2011, 06:38 | ID: 652113

Moja córeczka (9 lat) urodziła się włoskami bardzo długimi, ale miała je również na ramionkach, uszach. Teraz ręce i nogi nadają się tylko do depilacji. Chodzi do szkoły, a tam inne dziewczynki zaczynają jej dogryzać że wygląda jak chłopak. Może wiecie gdzie się z tym problemem udać, grzie może leżeć przyczyna takiego zarostu.

Avatar użytkownika Isabelle
IsabellePoziom:
  • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
  • Posty: 21159
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
5 października 2011, 06:41 | ID: 652114

Koniecznie zbadaj jej poziom hormonów w tym testosteronu! To można obniżać i problem może zniknąć!

Użytkownik usunięty
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    5 października 2011, 06:41 | ID: 652115

    Hmm, hormony.

    Wizyta u endokrynologa dzieciecego.

    Użytkownik usunięty
      3
      • Zgłoś naruszenie zasad
      5 października 2011, 06:45 | ID: 652118

      Dobrze wiedzieć...moja Maja ma już dobrze widoczne włosy na nogach:(

      Użytkownik usunięty
        4
        • Zgłoś naruszenie zasad
        5 października 2011, 06:52 | ID: 652126

        Tak jak piszą dziewczyny! Endokrynolog. Choć może to być też taki typ urody. Moje dziewczynki urodziły się także z owłosieniem prawie płodowym. Uszy miały puchate jak niedźwiadki. Madzia na nóżkach ma baaardzo wiele włosów (na rękach nie zauważyłam - ale ma dopiero 2 latka) z tym, że te włosy są blond więc nie rzucają się mocno w oczy! Ja miałam podobnie jako dziecko.

        Dużo rozmawiaj z córką. Nie pozwól jej się za wcześnie depilować. Ja nie byłam uświadamiana przez mamę i kiedyś ogoliłam sobie ręce bo koleżanka też tak robiła. Włoski odrosły ciemniejsze i mocniejsze... Żałuję do dziś ale czasu nie cofnę. Wiem, że będę się starała rozmawiać z moimi dziećmi na takie tematy!

        Użytkownik usunięty
          5
          • Zgłoś naruszenie zasad
          5 października 2011, 06:55 | ID: 652129

          Oczywiscie to kwestia hormonów. Lekarz rodzinny lub pediatra małej powinien skierować was do poradni endokrynologicznej.

          Avatar użytkownika jkm
          jkmPoziom:
          • Zarejestrowany: 02.04.2008, 07:40
          • Posty: 4222
          6
          • Zgłoś naruszenie zasad
          5 października 2011, 07:23 | ID: 652155

          niekoniecznie jest to kwestia hormonów moja gabi ma owłosione ręce , ramiona, plecy, nogi i nie jest to wina hormonów lecz genetyczna


          robiłam jej w maju tyle badań na oddziale metaboliczym , że mam tego 4 kartki A4 zapisane z wynikami były wszystkie USG robione i nic nie wykazały, wszelkie poziomy hormonów wszystkich bardzo szczegółowe i dokładne wyszły w normie 


          diagnoza jest taka, że moje obie córki takie owłosienie dziedziczą i wygląda to tak, że po urodzeniu dziecko pokryte jest meszkiem ale ten meszek się nie wyciera tylko przeistacza w normalny włos co powoduje, że zostaje na stałe lekarz powiedział, że tego praktycznie farmakologią się nie leczy i jedyne co w przyszłości zostaje to laser ewentualnie wosk ale to też nie do końca może dać porządany efekt


          idź do endokrynologa on poda jaki zakres badań trzeba zrobić moja gabi miała z krwi


          tsh, kortyzol, 17OHP i jeszcze jedno ale teraz nie pamiętam wyniki kortyzolu były złe i dlatego lekarz skierowała nas na szczegółowe badania do szpitala bo tylko w warunkach ambulatoryjnych takie wykonują, dzięki temu porobili gabrysi tak szeroki panel badań, że prywatnie nie było by mnie stać na nie teraz chodzimy z tymi wynikami do każdego lekarza

          Ostatnio edytowany: 05.10.2011, 07:24, przez: jkm
          Użytkownik usunięty
            7
            • Zgłoś naruszenie zasad
            5 października 2011, 08:25 | ID: 652207
            JUICYfruit s (2011-10-05 08:41:27)

            Hmm, hormony.

            Wizyta u endokrynologa dzieciecego.


            I to jak najszybciej...

            Avatar użytkownika kaasiuniaa27
            kaasiuniaa27Poziom:
            • Zarejestrowany: 19.08.2011, 11:39
            • Posty: 69
            8
            • Zgłoś naruszenie zasad
            5 października 2011, 09:00 | ID: 652240

            Moja córka też ma owłosienie wszędzie nawet widoczne pod nosem ale to miał byc efekt że jest wcześniakiem i miałbyć to taki meszek jak występuje u wszystkich wcześniaków. Póki co jeszcze nie zwraca uwagi i nie przyszła ze skargą że jej dzieci dokuczają a chodzi juz do 4 klasy.

            Avatar użytkownika Dunia
            DuniaPoziom:
            • Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
            • Posty: 18894
            9
            • Zgłoś naruszenie zasad
            5 października 2011, 09:08 | ID: 652247

            Ala też ma już na rączkach i nóżkach włoski ale my nie robimy z tego problemu. Ma je jasne.

            Ja kiedyś spotkałam dziewczynę brunetkę, która miala bardzo owłosione ciało , nogi, kark , szyję. I też nie robiła z tego problemu. Była piękną, ponętną dziewczyną o pięknych włosach. A mężczyźni ustawiali się do niej w kolejce aby choc raz w tę owłosioną szyję pocałować. I ona uczyniła z tego swój wielki atut.

            Avatar użytkownika bielinek_kapustnik
            • Zarejestrowany: 08.04.2011, 08:58
            • Posty: 1112
            10
            • Zgłoś naruszenie zasad
            5 października 2011, 09:15 | ID: 652258

            Ja jestem owłosiona bardziej, niż większość facetów, kurwica mnie bierze (za przeproszeniem), ale lekarze nie widzą w tym niczego patologicznego, nie widzą potrzeby leczenia, chociaż sugerowałam. Na dokładkę jestem blondynką... Ile to mordęgi z tą depilacją... I wygląda na to, że Lu będzie miała to samo, bo już ma na nóżkach ciemne włosy (też blondynka).

            Avatar użytkownika Dunia
            DuniaPoziom:
            • Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
            • Posty: 18894
            11
            • Zgłoś naruszenie zasad
            5 października 2011, 09:26 | ID: 652263

            Ja jestem bardzo jasną blondynkę i mam niezły meszek na twarzy. U bruneta faceta byłoby to oznaką trzydniowego zarostu i byłby bardzo sexy. Ale ja tym moim meszkiem nie przejmuję się. Czasem tylko muszę wyciąć takie "morsy" w kącikach ust. No to wytnę i po kłopocie. Gdyby to tylko takie problemy zatruwały mi życie!!!! To jakie byłoby ono piękne!!!

            Użytkownik usunięty
              12
              • Zgłoś naruszenie zasad
              8 października 2011, 08:14 | ID: 655016

              Witam
              Moja córeczka ma teraz 6 i pół roczku i też ma nadmierne owłosienie (mam na mysli rączki i nózki).
              Nie podzielam opinii, że to zawsze wina hormonów.
              Z córką byłam (i to nie raz) u endokrynologa, wykonywane były wszelkie badania (w tym na poziom związanych z tym hormonów) - WSZYSTKIE WYNIKI SA OK (W NORMIE).
              Odpowiedź lekarzy - TAKA URODA CÓRKI.
              Trzeba wiec to przyjąć do wiadomości - nie ma wyjścia.

              Pozdrawiam

              Avatar użytkownika dziecinka
              dziecinkaPoziom:
              • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
              • Posty: 26147
              13
              • Zgłoś naruszenie zasad
              8 października 2011, 09:55 | ID: 655056

              Mam spore owłosienie.

              Byłam u specjalisty.

              Okazało się, że wszystkie wyniki są w normie.

              Czyli - taka moja uroda:)

              Użytkownik usunięty
                14
                • Zgłoś naruszenie zasad
                8 października 2011, 10:10 | ID: 655062

                Koleżanki córka urodziła się z włosami na plecach. Lekarze często mówią że to genetyka. Mając naście lat goli meszek pod nosem bo jest ciemny.

                Oczywiscie rówieśnicy nie rozumieją, ale ty zapoznaj dziecko z depilacją, lub rozjasniaj uciążliwe włoski.

                Avatar użytkownika bielinek_kapustnik
                • Zarejestrowany: 08.04.2011, 08:58
                • Posty: 1112
                15
                • Zgłoś naruszenie zasad
                8 października 2011, 12:25 | ID: 655116

                Wiecie, ja mam na nogach futro, dosłownie, a włosy łonowe sięgają mi do połowy ud, a od środka uda to niemal do kolan. Na przedramionach włosy o długości 2cm, wyżej krótsze, ale nie mniej gęste, aż do linii rękawa w bluzce z krótkim rękawem.

                Depiluję, bo z goleniem bym nie wyrobiła (szczególnie że te grube włosy na udach nie golą się bezśladowo, zawsze jakieś syfki się zrobią, i potem się paprzą). Boli jak jedna cholera, spróbujcie depilatorem po cipce przejechać, to zobaczycie co czuję, depilując uda ;) A to przecież duża powierzchnia. Nie wyobrażam sobie żeby taki ból fundować np. 10-latce. Ja chodziłam z futrem do matury (a w dresach do końca podstawówki), teraz to nie wchodzi w grę, zaraz by się śmiali.

                 

                Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
                • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
                • Posty: 7326
                16
                • Zgłoś naruszenie zasad
                8 października 2011, 13:18 | ID: 655136

                Nie wiedziałam że taki problem dotyczy tylu dzieci, ja dorosła mam takie owlosienie prawie nie widoczne. Napewno to ciężki problem, pewnie nie obojętne są też hormony ktore my mamy bierzemy jako antykoncepcję.

                Avatar użytkownika Melisa
                MelisaPoziom:
                • Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
                • Posty: 8231
                17
                • Zgłoś naruszenie zasad
                8 października 2011, 17:30 | ID: 655248
                Justyna mama Łukasza (2011-10-08 15:18:37)

                Nie wiedziałam że taki problem dotyczy tylu dzieci, ja dorosła mam takie owlosienie prawie nie widoczne. Napewno to ciężki problem, pewnie nie obojętne są też hormony ktore my mamy bierzemy jako antykoncepcję.

                Coś w tym pewnie jest.


                Nie słyszałam wcześniej o takim problemie małych dziewczynek ;(

                Avatar użytkownika bielinek_kapustnik
                • Zarejestrowany: 08.04.2011, 08:58
                • Posty: 1112
                18
                • Zgłoś naruszenie zasad
                8 października 2011, 17:37 | ID: 655254
                Justyna mama Łukasza (2011-10-08 15:18:37)

                Nie wiedziałam że taki problem dotyczy tylu dzieci, ja dorosła mam takie owlosienie prawie nie widoczne. Napewno to ciężki problem, pewnie nie obojętne są też hormony ktore my mamy bierzemy jako antykoncepcję.

                Ja antykoncepcji hormonalnej nie stosuję, to znaczy próbowałam, ale po 2 cyklach próby wątrobowe miałam w wybujałe w kosmos i odstawiłam - i nigdy więcej.

                P.S. Czułam się normalnie - badajcie wątrobę przy antykoncepcji hormonalnej!

                Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
                • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
                • Posty: 7326
                19
                • Zgłoś naruszenie zasad
                10 października 2011, 06:20 | ID: 656044
                bielinek_k apustnik (2011-10-08 19:37:40)
                Justyna mama Łukasza (2011-10-08 15:18:37)

                Nie wiedziałam że taki problem dotyczy tylu dzieci, ja dorosła mam takie owlosienie prawie nie widoczne. Napewno to ciężki problem, pewnie nie obojętne są też hormony ktore my mamy bierzemy jako antykoncepcję.

                Ja antykoncepcji hormonalnej nie stosuję, to znaczy próbowałam, ale po 2 cyklach próby wątrobowe miałam w wybujałe w kosmos i odstawiłam - i nigdy więcej.

                P.S. Czułam się normalnie - badajcie wątrobę przy antykoncepcji hormonalnej!

                No właśnie lekarze nie zlecaja badań a powinni przed zastosowaniem i w trakcie, a nam do laboratorium nie jest po drodze.

                Avatar użytkownika dagmara_84
                dagmara_84Poziom:
                • Zarejestrowany: 06.05.2011, 08:28
                • Posty: 1820
                20
                • Zgłoś naruszenie zasad
                13 października 2011, 14:25 | ID: 659072

                Córka koleżanki też miała podobny problem i wiecie,że lekarz oprócz badań hormonalnych zapytał o ilość spożywanego drobiu!!! Nafaszerowane hormonami kurczaki spożywane w nadmiernej ilości ponoć też mogą wpływać na owłosienie, guzki itd. Ile w tym prawdy???