Najlepiej skonsultowac się z Lekarzem....A tym bardziej,że goraczka nie ustaje od 3dni.Mojej znajomej córeczka goraczkowała po szczepieniu dostawała paracetamol.Pomogło.
mój nie miał dolegliwości po szczepieniu a też braliśmy tą płatną ale dzieci mogą różnie reagować gorączka powinna ustąpić 1-2 dni po szczepieniu a skoro nie ustępuje to znaczy że coś jej nie tak do lekarza koniecznie idźcie może przy okazji jajaś infekcja się rozwija (oby nie!!!)
Oj od czwartku tak czekacie... nie dobrze... wiadomo, że u maluszka wiele rzeczy może oznaczać gorączka... Jutro koniecznie trzeba do lekarza... ja na Waszym miejscu nie czekała bym nawet do jutra... przecież można pójść na pogotowie...
Sopel i to szybko bo w nocy to może różnie być po tylu dniach gorączki...
Jedzcie jak Najszybciej na Pogotowie.To naprawdę nie Żarty.Szkoda Maleńkiej
jak gorączka dalej nie spada pomimo podawania paracetamolu to też radziłabym jechać na pogotowie
a miejsce gdzie była kuta wygląda normalnie?
Gorączka pojawiła sie w piątek.
W sobotę wizyta u lekarza była - skończyło się na leku przeciwgorączkowym.
Kuta była w nóżkę - śladu nie ma.
na necie czytaliśmy , ze dwa - trzy dni?
dziś jest drugi bo lek został podany w sobotę rano.
a bez lekarza i tak się nie odbędzie.
a te 120 zł to za szczepionkę combo (czyli 3 w 1) aby Uleńki nie kuć kilka razy tylko raz.
Nasz też miał taką szczepionkę. Ale jedyny objaw u Niego, to tylko, to, że był rozbity do końca dnia.
Nasza córka też tak miała ,też mając cztery miesiące.Gorączka była właśnie tak samo wysoka jak u Waszej córeczki.Po kilku wizytach w ciągu trzech dni okazalo się że to była tzw. trzydniówka,która zbiegła się w czasie ze szczepieniem.Zdrówka życzę:)
U nas goraczka po tej szczepionce była tylko taka 38,6 i udało się ją zbić syropem. Pielegniaka uczulała, że może tak być.
Powolutku gorączka puszcza, ale jeszcze jest obecna. Moje serduszko idzie z miniperełką na konsultację tego faktu - jak będę coś wiedział dam znać. Na przyszłość dla innych - przecież tyle dzieciątek się pojawiło.
Mój Jacek po każdej szczepionce ma stan podgorączkowy i jest marudny. Lekarz mówi, ze to normalne i może trwać do 2 dni. (ostatnio miał szczepionkę w ubiegłym tygodniu).
Ostatnio Hania tez miala szczepionke. Fakt nie miala goraczki ale strasznie plakala do konca dnia.
Dostalam ulotki ze szczepionek od pielegniarki, zebym przeczytala informacje na temat szczepionek w domu.
Skutki uboczne w kazdej to goraczka, placz, rozdraznienie, wysypka, opuchlizna, sennosc, nadpobudliwosc, wymioty, twardosc, a nawet slepota!!!
W przypadku wysypki, goraczki, wymiotow no i slepoty oczywiscie, byla informacja zeby jak najszybciej udac sie do lekarza.
W UK nie sa przeczuleni na punkcie chorob ale jesli chodzi o goraczke u dzieci sa bardzo przeczuleni. Wiec mysle, ze powinniscie udac sie koniecznie do lekarza.
jeśli gorączka jest tak wysoka i nie ustępuje powinno się dziecku podać paracetamol lub pyralginę (skuteczniejsza lecz może uczulić) oraz czopek luminalu, który uspokoi dziecko i nie dopuści do drgawek gorączkowych.
Tak to naturalna obrona organizmu, podawaj panadol lub ibuprom i z czasem przejdzie. No jeśli gorączka nie mij po 4-5 dniach nalezy iść do lekarza bo czasem szczepienie zbiegnie się w czasie z rozwijającą infekcją wtedy zostaje już antybiotyk.
Kochani... dorosły nie może wytrzymać takiej goraczki nawet kilka godzin i szuka ratunku a tu ... dzieciątko... ja bym nie mogła tak długo czekać... lekarz i koniec od razu... po to oni są by pomagać...
Ja na szczęście takich sytuacji u swoich dzieci nie miałam ale Oliwcia już tak i nie czekaliśmy z tym tylko na pogotowie córka z zięciem zaraz pojechali, jak po podaniu paracetamolu jej nie przechodziło... lepiej dmuchać na zimne...
Już po wizycie, żadnych nieprawidłowości w organiźmie nie ma?- tzn. nie ma katarku, kaszlu itp.
Perełka dostała skierowanie na badanie moczu - ponieważ mogła się jakaś "cholerna bakteria" zaplątać w to wszystko. Wyniki będą jutro - a więc nadal lek przeciwgorączkowy.
Na szczęście temperatura już nie jest tak wysoka.
Mariusz ex Sopel napisał 2010-05-17 14:26:39Już po wizycie, żadnych nieprawidłowości w organiźmie nie ma?- tzn. nie ma katarku, kaszlu itp.
Perełka dostała skierowanie na badanie moczu - ponieważ mogła się jakaś "cholerna bakteria" zaplątać w to wszystko. Wyniki będą jutro - a więc nadal lek przeciwgorączkowy.
Na szczęście temperatura już nie jest tak wysoka.
To już optymistycznie brzmi....
Mimo wszystko humorek ma niezły :)
juz wklejam zdjęcie na galerię :)
Mariusz ex Sopel napisał 2010-05-17 17:31:14Mimo wszystko humorek ma niezły :)
juz wklejam zdjęcie na galerię :)
To lecę tam.....
