Bawić się modą
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Lubicie czasem pobawić się w ubieranie? Założyć czasem jakiś wydziwiony ciuszek? Choć czasem mogą oglądać się za nami na ulicy i pokazywać palcem! Ale właśnie ze względu na to mieć odwagę pokazać się! A może jednak będą nam zazdrościć! By mieć oryginalne ubrania może czasem trzeba samemu coś przeszyć, może ładnie coś tylko do siebie dobrać.. ale dzięki temu wyróżniać się w tłumie! Być takim barwnym ptakiem..
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Ja raczej wolę stonowane kolory i nie kombinuję...No, chyba, że czasem, ale muszę mieć nastrój:)
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Pewnie jeszcze zalezy gdzie się ubieramy i wtedy wiadomo ile można sobie pozwolić.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Pewnie jeszcze zalezy gdzie się ubieramy i wtedy wiadomo ile można sobie pozwolić.
To prawda:) ja w domu mogę poszaleć, ale na ulicę bym w pewnych strojach nie wyszła;)
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Pewnie jeszcze zalezy gdzie się ubieramy i wtedy wiadomo ile można sobie pozwolić.
To prawda:) ja w domu mogę poszaleć, ale na ulicę bym w pewnych strojach nie wyszła;)
O.. a ja w domu stawiam szczególnie na wygodę..
- Zarejestrowany: 07.09.2013, 12:26
- Posty: 4899
W moim wieku to juz trzeba uważać na ile można sobie pozwolic w zabawie z modą.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
W moim wieku to juz trzeba uważać na ile można sobie pozwolic w zabawie z modą.
He he he - to prawda....
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
W moim wieku to juz trzeba uważać na ile można sobie pozwolic w zabawie z modą.
He he he - to prawda....
A ja myślę że wcale nie. A fajne ubranie ujmnie lat.. A to lepiej narzucić chustkę na głowę i ocieplacz na plecy?! Kobiety w jakim wieku???? Właśnie oglądałam progrem gdzie kobiety po siedemdziesiątece a wyglądały o 20 lat mniej! Wyglądały po prostu świetnie!
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Pewnie jeszcze zalezy gdzie się ubieramy i wtedy wiadomo ile można sobie pozwolić.
To prawda:) ja w domu mogę poszaleć, ale na ulicę bym w pewnych strojach nie wyszła;)
O.. a ja w domu stawiam szczególnie na wygodę..
I ja tez:P
- Zarejestrowany: 07.09.2013, 12:26
- Posty: 4899
W moim wieku to juz trzeba uważać na ile można sobie pozwolic w zabawie z modą.
He he he - to prawda....
A ja myślę że wcale nie. A fajne ubranie ujmnie lat.. A to lepiej narzucić chustkę na głowę i ocieplacz na plecy?! Kobiety w jakim wieku???? Właśnie oglądałam progrem gdzie kobiety po siedemdziesiątece a wyglądały o 20 lat mniej! Wyglądały po prostu świetnie!
Kochanie kobieta "pełnoletnia" musi dopasować ubranie do swojej sylwetki, lepiej wyglada w ubraniach o klasycznym kroju z modnymi dodatkami i w modnym obuwiu, niz w mini i kusym zkieciku a na nogach szpilki w ktorych niebardzo umie chodzic.
Co do chustki i ocieplacza to jeszcze chyba mi zawczesnie
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
W moim wieku to juz trzeba uważać na ile można sobie pozwolic w zabawie z modą.
He he he - to prawda....
A ja myślę że wcale nie. A fajne ubranie ujmnie lat.. A to lepiej narzucić chustkę na głowę i ocieplacz na plecy?! Kobiety w jakim wieku???? Właśnie oglądałam progrem gdzie kobiety po siedemdziesiątece a wyglądały o 20 lat mniej! Wyglądały po prostu świetnie!
Kochanie kobieta "pełnoletnia" musi dopasować ubranie do swojej sylwetki, lepiej wyglada w ubraniach o klasycznym kroju z modnymi dodatkami i w modnym obuwiu, niz w mini i kusym zkieciku a na nogach szpilki w ktorych niebardzo umie chodzic.
Co do chustki i ocieplacza to jeszcze chyba mi zawczesnie
No ta mini to faktycznie.. ale nie musi byc to zaraz kiecka do kostek szeroka i wszystko zakrywające a właśnie ładne gustowne ubranie..
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Przyjemnie popatrzeć na zadbaną starszą panią
- Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
- Posty: 10745
Czasami tak mam że się "odstroję" a przed wyjściem z domu się przebieram,bo jakoś dziwnie mi wyjść,ale w moim przypadku chodzi o to że nie potrafię wyjść w eleganckim ubraniu,czy to w spódnicy,z czymś na szyjii,i zwykle przebieram się w jednolite rzeczy,.
- Zarejestrowany: 07.09.2013, 12:26
- Posty: 4899
Przyjemnie popatrzeć na zadbaną starszą panią
Całkowicie z tym się zgadzam. Moimi " stylistkami" są córki warszawianka i Pani sasiadka. Poważniejsze zakupy ubraniowe robię w ich towarzystwie więc jestem pół kroku za moda ale ze swoimi zasadami.Fryzure tez mam pod ich dyktando. dziwne to ale prawdziwe.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Przyjemnie popatrzeć na zadbaną starszą panią
Całkowicie z tym się zgadzam. Moimi " stylistkami" są córki warszawianka i Pani sasiadka. Poważniejsze zakupy ubraniowe robię w ich towarzystwie więc jestem pół kroku za moda ale ze swoimi zasadami.Fryzure tez mam pod ich dyktando. dziwne to ale prawdziwe.
No to Ci tylko pozazdrościć..
- Zarejestrowany: 07.09.2013, 12:26
- Posty: 4899
Przyjemnie popatrzeć na zadbaną starszą panią
Całkowicie z tym się zgadzam. Moimi " stylistkami" są córki warszawianka i Pani sasiadka. Poważniejsze zakupy ubraniowe robię w ich towarzystwie więc jestem pół kroku za moda ale ze swoimi zasadami.Fryzure tez mam pod ich dyktando. dziwne to ale prawdziwe.
No to Ci tylko pozazdrościć..
Nie ma czego zazdrościc, będziesz "pełnoletnia" to też przestawisz się na klasykę w ubiorze.
Teraz jestes mloda i korzystaj z mody i rób eksperymenty z ubiorami, młodośc ma swoje prawa.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Jesień idzie.. szarość wchodzi na ulice.. choć czasem wpadają kolory.. ale i tak wydaje mi się że jest za dużo czerni i szarości w naszym ubiorze..
Lubię się czasem ładniej ubrać, założyć obcasy, zrobić makijaż.. Z tym,że później głupio mi jest tak wyjść z domu. Pół biedy gdy jadę do miasta bo tam to raczej większość kobiet jest tak wystrojona ale u mnie na wsi coś takiego przyciąga wzrok a ja już i tak jestem na świeczniku za sprawą swojej przemiany.
- Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
- Posty: 1978
Lubię się czasem ładniej ubrać, założyć obcasy, zrobić makijaż.. Z tym,że później głupio mi jest tak wyjść z domu. Pół biedy gdy jadę do miasta bo tam to raczej większość kobiet jest tak wystrojona ale u mnie na wsi coś takiego przyciąga wzrok a ja już i tak jestem na świeczniku za sprawą swojej przemiany.
pewnie ludzi zazdrość zżera?
Lubię się czasem ładniej ubrać, założyć obcasy, zrobić makijaż.. Z tym,że później głupio mi jest tak wyjść z domu. Pół biedy gdy jadę do miasta bo tam to raczej większość kobiet jest tak wystrojona ale u mnie na wsi coś takiego przyciąga wzrok a ja już i tak jestem na świeczniku za sprawą swojej przemiany.
pewnie ludzi zazdrość zżera?
Hmm.. ciężko powiedzieć. Jest kilka osób które faktycznie szlag trafia ale większość jest mi życzliwa.