Ciasteczka Leibniz - weź je ze sobą!
- Zarejestrowany: 13.03.2013, 08:19
- Posty: 479
CZEKOLADOWA PROMOCJA LEIBNIZ - TERAZ LEIBNIZ W CZEKOLADZIE MLECZNEJ W SUPER CENIE
Już za jedyne 2,99zł!
Produkty z rodziny Leibniz są smaczne, delikatne i wykonane ze szczególną dbałością o jakość. O ich wyjątkowości stanowią starannie dobrane składniki oraz dodatek świeżego masła. Nie zawierają barwników, tłuszczów utwardzonych i surowców modyfikowanych genetycznie. Leibniz to lekka przyjemność smaku, której od lat oddają się i dzieci i dorośli. W ofercie marki znajdują się: Herbatniki Maślane Leibniz 100 g i 50g, Leibniz Minis 130g i Leibniz Minis Choco 120g, Herbatniki Leibniz 95 g w czekoladzie mlecznej oraz Lebniz Zoo.
ZAPRASZAMY DO WZIĘCIA UDZIAŁU W KONKURSIE!
Wystarczy w dniach
27 maja - 5 czerwca 2013
Dokończyć zdanie:
"Na plażę zabrał(a)bym ze sobą
maślane ciasteczka Leibniz, bo ...."
Do wygrania plażowe zestawy Leibniz:
3 zestawy główne: ręcznik, frisbee, piłka, smycz
oraz
7 zestawów pocieszenia: piłka, frisbee, smycz
Wszystkie nagrody w żółtym kolorze i z niebieskim napisem Leibniz!
UWAGA! Aby otrzymać nagrodę należy przed zakończeniem zabawy uzupełnić swoje imię, nazwisko, adres i numer telefonu w formularzu "Dane osobiste" na Familie.pl (znajdziesz go po zalogowaniu się na naszym portalu i rozwinięciu zakładki "Konto" w prawym górnym rogu").
ZAPRASZAMY
- Zarejestrowany: 21.09.2011, 17:22
- Posty: 11
Na plażę zabrałabym ze sobą maślane ciasteczka Leibniz, bo ... mam w domu co najmniej dwa, a właściwie nawet trzy CIASTECZKOWE POTWORY, które bez ciasteczek się z domu nie ruszają.
NATALIA POTWOREK uwielbia w nich czekoladę, TATA POTWÓR uwielbia jak chrupią, a MAMA POTWÓR ma bzika na punkcie maślanego smaku. Maślane ciasteczka Leibniz są stworzone właśnie po to, by takie ciasteczkowe potwory jak my uszczęśliwiać :)
- Zarejestrowany: 26.07.2009, 18:13
- Posty: 18
"Na plażę zabrałabym ze sobą maślane ciasteczka Leibniz, bo cenię sobie kunszt i zamiłowanie do łakoci.
Bogactwo delikatnego kruchego herbatnika oblane bajeczną mleczną rozpływają się w ustach czekoladą.
Jako fanka Leibniz doceniam ich wysoką jakość i wartość jaką są dla mnie i mojej rodziny.
W wyjątkowych chwilach lubię sięgnąć po ciasteczka a wakacje są tylko raz w roku,więc nadają sie idealanie na schrupanie ich po wyczerpujących zabawach nad wodą, no i oczywiście po zastrzyku energi dalej będziemy mogli ruszyć na rozszalałe fale i może wreszcie uda nam się je pokonać ;)
- Zarejestrowany: 05.03.2010, 17:49
- Posty: 14
Na plażę zabrałabym ze sobą maślane ciasteczka Leibniz,
bo w bikini i tak nie wejdę.
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
Bo tylko dzięki nim udałoby mi się wyciągnąć moich synków z wody. Tylko one są w stanie skusić ich zapachem i smakiem do małej przerwy w wodnych zabawach !!!!!!!
- Zarejestrowany: 15.04.2013, 07:05
- Posty: 1228
tego typu ciasteczka zawsze mamy ze sobą na plazy czy w lesie super sie sprawdzaja
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
...herabtnik zaspokoiłby głód moich chłopców do czasu obiadu a czekolada dodałaby im sił na dalszą zabawę w wodzie (o ile by im tych sił w ogóle zabrakło )
- Zarejestrowany: 19.08.2012, 10:43
- Posty: 14
Na plażę zabrałabym ze sobą maślane ciasteczka Leibniz (zwłaszcza te z czekoladą), bo uwielbiam jak czekolada topi się w upalny dzień na ciastku, wtedy mogę oblizywać ją z palców jak małe dziecko, moja córczka jest cała umorusana (zgodnie z zasadą: brudne dziecko to szczęśliwe dziecko) a przede wszystkim to wielka frajda gdy można dzięki czekoladzie zrobić z kogoś słodkiego brudaska:) na plaży takie zabawy pysznymi przekąskami są jak najbardziej wskazane.
- Zarejestrowany: 23.05.2013, 09:52
- Posty: 62
Na plażę zabrałabym ze sobą maślane ciasteczka Leibniz, bo dzieci małe mam i dzięki Leibniz coś pysznego im dam.Dzieciaki będa chętnie zajadały,głodne brzuszki zapełniały i od ucha od ucha się uśmiechały. Ja będę także się uśmiechała bo będe świadomość miała ,że im coś wyjątkowego dałam.
- Zarejestrowany: 29.09.2011, 19:24
- Posty: 291
Na plażę zabrałabym ze sobą
maślane ciasteczka Leibniz, bo ...
''...w poniedziałek na plaży może strasznie wiać,
Więc trzeba będzie dzieci aktywnie zabawiać.
Schowam w piasek maślane ciasteczka,
i będzie to moja zabawna sztuczka.
A we wtorek może deszcz lać,
Więc aby nie stracić humoru musimy się nad sobą poroszczulać.
Na plaży schronienie znajdziemy,
i ciasteczka jako środek dydaktyczny wybierzemy.
Dzieci będą z ciasteczkami uczyć się liczyć,
Jedno ciasteczko, drugie ciasteczko- ja będę zawiłości matematyczne wówczas tłumaczyć.
W środę to już pogoda w kratkę,
Słońce świeci i deszcz leje- bierzemy na plaże ze sobą łopatkę.
Zawody rodzinne robimy,
i zwycięzców ciasteczkami maślanymi nagrodzimy!!
W czwartek letnią bryzę na plaży widać i czuć,
To dobry znak –może w końcu będzie można się opalać.
Gdy rodzinka ze mną nie będzie chciała do zdjęć pozować,
Ciasteczka maślane będą ze mną statystować.
Piątek -słońce świeci – hura, hura,
Nareszcie na plaży odpowiednia temperatura.
Nasz pupil Reksio bryka i biega – na nikogo uwagi nie zwraca,
Gdy wpadnie na koc sąsiada – zrekompensuje mu to ciasteczkami i humor wszystkim powraca!
Sobota -skwar, skwar i jeszcze raz skwar,
Wokoło letni i wakacyjny gwar.
Ciasteczka maślane bardzo się przydają,
Bo kolczyki na uszach na morskiej opaleniźnie pięknie wyglądają.
Niedziela – pogoda nas już nie obchodzi, bo wyjeżdżamy,
I choćby żar z nieba się lał i tak ciasteczka ze sobą zabieramy.
Bo one są na plaży niezawodne,
Podręczne , smaczne , małe – są wyjątkowe i cudne !!''
- Zarejestrowany: 23.11.2010, 20:15
- Posty: 4
... nie wiele miejsca zajmują,
wybornie smakują,
radość sprawiają gdy chrupie
i najbardziej ze wszystkich je lubię!
- Zarejestrowany: 14.08.2012, 06:00
- Posty: 13
Na plażę zabrałabym ze sobą maślane ciasteczka Leibniz, bo tylko tam mogłabym je zjeść nie zważając na karcące spojrzenie teściowej ;)
- Zarejestrowany: 06.03.2011, 19:14
- Posty: 2
"Na plażę zabrałabym ze sobą maślane ciasteczka Leibniz,bo warto dzielić się przyjemnościami :)
- Zarejestrowany: 20.03.2012, 08:46
- Posty: 668
Na plażę zabrałabym ze sobą LEIBNIZ bo to zastrzyk energii na cały dzień i "życie" wtedy lepiej smakuje ,a pozytywna energia wokół nas wibruje;)
- Zarejestrowany: 19.10.2010, 05:23
- Posty: 17
Na plażę zabrałabym maślane ciasteczka Leibniz,ponieważ to właśnie one sprawią,że poziom szczęścia i radośnie zdecydowanie podniesie się o jeden poziom. Plaża,słońce,wypoczynek+ciasteczka Leibniz=pełnia szczęścia:)
- Zarejestrowany: 07.09.2011, 16:05
- Posty: 5
"Na plażę zabrałabym ze sobą maślane ciasteczka Leibniz, bo są pyszniutkie i kruchutkie."
- Zarejestrowany: 23.11.2012, 21:30
- Posty: 41
Na plażę zabrałabym ze sobą maślane ciasteczka Leibniz, bo...
A - animuszu dodają,
B - buzie rozpromieniają, w
C- ciało energię wlewają!
D - dużo miejca w plecaku nie zajmują, na przekąskę idealnie pasują
E - euforia w nas wówczas wstępuje, gdy ciasteczka Leibniz każdy pałaszuje.
F - Fakt, to fakt!
G - Głośno można zachwycać się: och! i ach!, cóż za cudowny zapach i smak
H - hmm, hmm, tak, tak - tak tak też zawoła nie jeden z nas!
I - ile ich można zjeść? ile? no ile? tyyyyyyyyyle i
J - jak żadne ciasteczka tuszy nie dodają, bo nie dzięki jednej a wielu osobom znikają, a
K- kubki smakowe wciąż się ich smaku dopominają
L - lubią je mali i duzi,
Ł - łatwo się mieszczą w dziecięcej buzi.
M - Miło płynie z nimi czas
N - nie jeden, oj nie jeden raz!
O - Ochoty do zabaw dodają, bo
P - pełnowartościowy skład mają.
R - Rozwieją chmury,
S - słońce zmuszą do wyjścia, czym przegonią dzień ponury.
T - Twarzowo się z nimi wygląda,
U - umorusać się nimi miło, i
W - wskoczyć z nimi do wody, i wygrzewać na słońcu też miło! I
Z - z bryzą morską, z leżakiem i z książką -
do każdego zestawienia idealnie PASUJĄ!
W każdym zestawieniu idelanie SMAKUJĄ!
- Zarejestrowany: 19.12.2012, 13:49
- Posty: 2
"Na plażę zabrał(a)bym ze sobą
maślane ciasteczka Leibniz, bo ...."
- Zarejestrowany: 26.07.2011, 13:17
- Posty: 1618
Na plażę zabrałabym ze sobą maślane ciasteczka Leibniz, bo ...cos słodkiego muszę miec ze soba zawsze,nawt w tak ekstremalnych warunkach jak plaża i gorące słońce.A wiem że ciasteczka Leibniz nie zaskoczą mnie brakiem czekolady na herbatniku po kilku godzinach pod chmurką....nic tak nie psuje humoru jak rozpłynięta czekolada kiedy przychodzi chęć na łakocie:)
- Zarejestrowany: 11.02.2011, 18:11
- Posty: 642
Na plażę zabrałabym ze sobą maślane ciasteczka Leibniz bo... nawet gdyby zaszło słońce, ja miałabym co robić - zajadałabym się tymi pysznymi ciasteczkami :)
- Zarejestrowany: 16.05.2009, 20:13
- Posty: 55
Na plażę zabrałabym ze sobą maślane ciasteczka Leibniz, bo są delikatne w smaku i tak pyszną czekoladą oblane, że do ust pchają się same:)