Wątek:
Klub Tradycyjnych Kucharek.
295odp.
Strona 5 z 15
Odsłon wątku: 33129Użytkownik usunięty
Pod wpływem postów AlusiSz i jej kulinarnych zapędów niniejszym zakładam Klub Tradycyjnych Kucharek. Chętnych z załącznikami zapraszam na ten post. Załączniki mogą być różne . Butelczane też.
Marcin1984Poziom:
- Zarejestrowany: 22.09.2009, 09:00
- Posty: 2879
81
Babcia Ali napisał 2010-04-21 20:22:07
ok, to poszukam wpisowego w weekend :-)Marcin1984 napisał 2010-04-21 15:18:21
Wpisowe i jesteś nasz!!!a kucharzy przyjmujecie? 
etkaPoziom:
- Zarejestrowany: 15.01.2010, 07:37
- Posty: 2849
82
oaza09 napisał 2010-04-23 11:33:05
też tak kiedyś miałam, podstawowa zasada - mięso wrzucamy do zimnej wody i podgrzewamy na niewielkim ogniu, jak zacznie się gotować zbieramy tzw szum. Rosół musi gotować się powoli, nie bulgotać. I jeszcze jedno, nie dolewamy do gotującego się rosołu wody, wtedy właśnie mętnieje (przynajmniej tak mówiła moja mama). Ratunku! Zawsze wychodzi mi mętny rosół! co robię nie tak???
etkaPoziom:
- Zarejestrowany: 15.01.2010, 07:37
- Posty: 2849
83
Żeby rosół miał ładny kolor można dodać w czasie gotowania opaloną na ogniu cebulę, sprawdza się też niewielka ilość kurkumy, która barwi na piękny żółty kolor. Można wtedy ograniczyć ilość dodawanej Vegety.
dziecinkaPoziom:
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
84
Marcin1984 napisał 2010-04-23 11:34:00 
wpisowe to trzy buziaczki;)Babcia Ali napisał 2010-04-21 20:22:07
ok, to poszukam wpisowego w weekend Marcin1984 napisał 2010-04-21 15:18:21
Wpisowe i jesteś nasz!!!a kucharzy przyjmujecie?
KasiellaPoziom:
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
85
A ja właśnie piekę torcik RAFAELLO na jutrzejsze Urodzinki MOJEJ Mamy...;)
Użytkownik usunięty
86
etka napisał 2010-04-23 11:42:31
Dziękuje Etkaoaza09 napisał 2010-04-23 11:33:05
też tak kiedyś miałam, podstawowa zasada - mięso wrzucamy do zimnej wody i podgrzewamy na niewielkim ogniu, jak zacznie się gotować zbieramy tzw szum. Rosół musi gotować się powoli, nie bulgotać. I jeszcze jedno, nie dolewamy do gotującego się rosołu wody, wtedy właśnie mętnieje (przynajmniej tak mówiła moja mama). Ratunku! Zawsze wychodzi mi mętny rosół! co robię nie tak???
IsabellePoziom:
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
87
Też słyszałam, że rosołek musi wolno dochodzić:) I zawsze mięso wkładam do zimnej wody i szumowiny zbieram! Moja siostra ma hopla i wymienia wodę po odszymowaniu mięsa! Czyli zaraz jak zbierze szumowiny i mięso gotuje dalej w czystej wodzie!
Użytkownik usunięty
88
A ja wkładam do gara mięso, warzywa, przyprawy razem i solę. Wody wlewam sporo i doprowadzam do zawrzenia a potem na małym ogniu długo gotuję. Nie solę po ugotowaniu bo mętnieje. A potem odcedzam na gęstym sitku. Kroję marchew I dodaję na talerzach z makaron i zieloną pietruszką. Dzisiaj będę piekła nasze ulubione herbatniki dwa razy pieczone. Przepis podam później, bo teraz nie mam czasu.
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
89
Kasiella napisał 2010-04-23 12:43:27
Oj mniam, mniam, mniam.... co za rozkosz dla podniebienia....A ja właśnie piekę torcik RAFAELLO na jutrzejsze Urodzinki MOJEJ Mamy...;)
KasiellaPoziom:
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
90
Jak mi się uda zrobić zdjęcie to pokaże WAM Kobietki jak mi wyszedł TORCIK....
Nie chce się chwalić,ale biszkopt chyba pierwszy raz taki SUPEROWY mi wyszedł tak samo z kremami....Pyszotaaaaa
Alina63Poziom:
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
91
Rosół może być też mętny , jeśli mięso , na którym go gotujemy nie było do końca rozmrożone .
jkmPoziom:
- Zarejestrowany: 02.04.2008, 07:40
- Posty: 4222
92
a ja na jutro robię lasagne moje własne takie strasznie smakusiaste i może ciasto bananowe
Użytkownik usunięty
93
jkm napisał 2010-04-23 22:45:41
Nigdy nie robiłam lasagne, a zawsze chciałam ją zrobić.a ja na jutro robię lasagne moje własne takie strasznie smakusiaste i może ciasto bananowe
jkmPoziom:
- Zarejestrowany: 02.04.2008, 07:40
- Posty: 4222
94
Ala zapraszam do mnie do różnowa na spacerek z Adasiem wózkiem i na lasgne bo dużo po obiedzie zostało
KasiellaPoziom:
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
95
Obiecałam,że wkleję zdjęcie Torcika,który robiłam specjalnie dla Mojej Mamy na dzisiejsze urodzinki....
Proszę Bardzo....
Użytkownik usunięty
96
jkm napisał 2010-04-24 19:01:28
Ala zapraszam do mnie do różnowa na spacerek z Adasiem wózkiem i na lasgne bo dużo po obiedzie zostało
Dzięki, niestety dziś byliśmy w Ostródzie na urodzinach u siostrzenicy.
Kasiella- tort rewelacja.
Alina63Poziom:
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
97
Tort śliczny i na pewno pyszny . Mogę prosić o przepis ?
KasiellaPoziom:
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
98
Biszkopt:
6 jaj
1 szklanka mąki ziemniaczanej
1/2 szklanki mąki pszennej
1 łyzka proszku do pieczenia
1i 1/2 szklanki cukru
łyzka stołowa octu
Krem:
3 szklanki mleka
1 szklanak cukru
1 szklanka maki pszennej
1kostka margaryny(najlepiej KASIA)
15dag wiórków kokosowych
2 łyzki masła
Poncz do nasączenia TORTU:
1/2 szklanki wody
3 łyzki wódki
sok z cytryny
Sposób przyżądzenia:
Biszkopt:
Ubić pianę z białek, dodać cukier (można nieco zmniejszyć jego ilość) i dobrze rozmiksować. Masa białkowo-cukrowa powinna być lśniąca i sztywna.
Żółtka, ocet i proszek do pieczenia wymieszać w innej miseczce (zamiast octu może być sok z 1/2 cytryny, ważny jest kwas, który zetnie białka) i dodać do ubitej przedtem piany.
Na koniec do masy wsypać przesianą mąkę i bardzo delikatnie wymieszać.
Piec ok 30 - 40 min w temp. ok 170-180 stopni
Krem:
1,5 szklanki mleka zagotować z 1 szklanką Cukru,nastepnie do gotującego się mleka wlać 1,5 szklanki mleka wymieszanego z 1 szklanką mąki pszennej UGOTOWAĆ z tegp budyń.Zimny Budyń wymieszać z jedną kostką Margaryny dokładnie wymieszać.Krem który powstał podzielić na 2 części.Jedną cześć wymieszać z wiórkami kokosowymi miksować przez ok.3 minuty.Druga częśc Kremu będzie służyła do przyozdobienia TORTU na wierzchu.Biszkopt przekroić wzdłuż przełożyć połową wcześniej przyżądzonego kremu(krem z kokosem).
Poncz:
Wszystkie składniki WYMIESZAĆ
Przekrojony na pół Biszkopt dobrze nasączyć ponczem
Ja do TEGO przepisu dodałam jeszcze dżem z jabłuszek tzn.wysamrowałam przekrojoną części tortu dżemem.
Pyszota.....
SMACZNEGO
Ps.Jeżeli ktoś czegoś nie rozumie PROSZĘ Pisać mogłam coś niejasno Napisać
SMACZNEGO
Ps.Jeżeli ktoś czegoś nie rozumie PROSZĘ Pisać mogłam coś niejasno NapisaćUżytkownik usunięty
99
AlusiaSz napisał 2010-04-24 20:29:55
Przepraszam, niefortunnie się wyraziłam. Miało być- niestety nie uda się dzisiaj.Dzięki, niestety dziś byliśmy w Ostródzie na urodzinach u siostrzenicy.
Kasiella- tort rewelacja.
jkmPoziom:
- Zarejestrowany: 02.04.2008, 07:40
- Posty: 4222
100
Ala rozumiem i tak bez wyjaśnień
czekam na twoje odwiedziny już tak długo, że te trochę też poczekam
