Basieńka
Zarejestrowany: 25-07-2008 11:01 .
Posty: 378 IP:
2008-10-27 21:27:32
Jacek Suzin, były dyrektor łódzkiego szpitala im. Madurowicza, został w poniedziałek skazany na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata za niedopełnienie obowiązków na oddziale położniczym i patologii noworodków. W 2002 roku wskutek zarażenia sepsą zmarło tam siedemnaścioro dzieci. Kolejne 73 noworodki zostały zakażone groźnymi bakteriami. Wyrok nie jest prawomocny.
Były dyrektor został oskarżony o niedopełnienie obowiązków i sprowadzenie zagrożenia epidemiologicznego. Sąd uznał jednak, że Suzin nieumyślnie nie spełnił tylko jednego obowiązku z kilku zarzucanych mu przez prokuraturę. Chodzi o brak wprowadzenia systemu badań, identyfikacji i rejestracji szczepów bakteryjnych, którego wprowadzenie nakładała na dyrektora ustawa o chorobach zakaźnych.
W ocenie sądu oskarżony był tylko jedną z osób odpowiedzialnych w tej sprawie, a zaniedbań dopuścił się także ordynator oddziału, który jednak nie został objęty aktem oskarżenia. Wyrok nie jest prawomocny.
Śledztwo w tej sprawie trwało niemal cztery lata. Wszczęte zostało jesienią 2002 r., po doniesieniach w mediach o zgonie czwórki zakażonych bakterią klebsiella pneumoniae noworodków. Początkowo stwierdzono zakażenie tą bakterią u 13 dzieci urodzonych w tym szpitalu; w trakcie śledztwa wyszło jednak na jaw, że doszło do zakażenia znacznie większej liczby dzieci, a pierwszy zgon noworodka na sepsę nastąpił już w styczniu 2002 r.
Dyrekcja "Madurowicza" próbowała tłumaczyć, że doszło do nieszczęśliwego zbiegu okoliczności i że trzy noworodki zaraziły się od matek.
Zdaniem prokuratury do zgonów doprowadziły rażące zaniedbania i bardzo złe warunki sanitarne na oddziałach położniczym i patologii noworodka. Dyrektorowi zarzucono też brak nadzoru nad zgłaszaniem przypadków zachorowań na posocznicę do powiatowego inspektora sanitarnego.
PO PROSTU AŻ DECH MI ZAPARŁO!!!! ZA ŚMIERĆ KILKUNASTU DZIECI TAKA MAŁA KARA??????