Chrypka z nerwów? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Chrypka z nerwów?

16odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 15945
Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 lutego 2012, 15:08 | ID: 749911

Mały od dwóch dni ma chrypkę. Myślę, że może to być na tle nerwowym. Szkoła "daje mu się we znaki"... Nie ma objawów przeziebienia, ani kaszlu....Nic.

Nie wiem, co mogłabym podać małemu, aby chrypka minęła? Pomóżcie...

Użytkownik usunięty
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    22 lutego 2012, 15:31 | ID: 749931

    Czy chrypka na tle nerwowym, to nie wiem ale na pewno może być to związane z jakimś alergenem lub zbyt suchym i ciepłym powietrzem w domu. Słyszałam też o czymś podobnym w okresie grzewczym nawet wtedy, gdy grzejniki były lekko przykręcone a temperatura nie przekaraczała 19st C.

    Avatar użytkownika Sonia
    SoniaPoziom:
    • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
    • Posty: 112855
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    22 lutego 2012, 15:34 | ID: 749935

    No, już sama nie wiem. Całą zimę grzejniki są gorące, a chrypka miałaby dopiero teraz nas dopaść??? Alergii u nas brak, chłopcy mieli testy.

    Chrypka zaczęła się, jak zaczęły się problemy w szkole i mały boi się iść do przedszkola. Dlatego tak mi się skojarzyło...

    Użytkownik usunięty
      3
      • Zgłoś naruszenie zasad
      22 lutego 2012, 15:45 | ID: 749941

      Z nerwów może mieć także "nerwicę gardła" Wtedy czuje się ucisk w gadle i taką jakby "gulę" Rzecz bardzo nieprzyjemna, ale można ją wyleczyć.

      Chrypkę może mieć także ze zbyt suchego powietrza w domu...

      Ostatnio edytowany: 22.02.2012, 15:46, przez: apis74
      Użytkownik usunięty
        4
        • Zgłoś naruszenie zasad
        22 lutego 2012, 15:49 | ID: 749942

        Ja stawiam na grzejniki. Przecież mogło tak być, że cały okres grzewczy przetrzymał a teraz nastąpił przełom i organizm zaprotestował. Poza tym chyba niedawno Twój syn był chory? Może toi po chorobie...? Co na to lekarz? Na chrypkę są leki, bo moja mama je bierze ale u dzieci nie wiem co i jak. Chyba i tak pediatra zostanie do odwiedzenia ;)

        Avatar użytkownika dziecinka
        dziecinkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
        • Posty: 26147
        5
        • Zgłoś naruszenie zasad
        22 lutego 2012, 16:23 | ID: 749962

        Poszłabym z nim do lekarza.

        Może mieć suche gardło na przykład.

        Avatar użytkownika Sonia
        SoniaPoziom:
        • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
        • Posty: 112855
        6
        • Zgłoś naruszenie zasad
        22 lutego 2012, 16:42 | ID: 749965
        apis74 (2012-02-22 16:45:39)

        Z nerwów może mieć także "nerwicę gardła" Wtedy czuje się ucisk w gadle i taką jakby "gulę" Rzecz bardzo nieprzyjemna, ale można ją wyleczyć.

        Chrypkę może mieć także ze zbyt suchego powietrza w domu...

        Własnie mały mówi, że ma taką gulę w gardle i nie może tego odkaszlnąć. Jutro raczej do szkoły nie pójdzie. Narazie płukamy gardło szałwią. jeśli chrypka do jutra nie przejdzie, idziemy do lekarza.

        Avatar użytkownika Alina63
        Alina63Poziom:
        • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
        • Posty: 18946
        7
        • Zgłoś naruszenie zasad
        22 lutego 2012, 16:45 | ID: 749967

        Żanetko , to jest możliwe . Mam zawodowe problemy z krtanią , ale dolegliwości mocno się nasilają w sytuacjach stresowych . W nerwowej chwili potrafi mnie mocno zaboleć gardło mimo , że nic złego z nim się nie dzieje ...

        Avatar użytkownika Sonia
        SoniaPoziom:
        • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
        • Posty: 112855
        8
        • Zgłoś naruszenie zasad
        22 lutego 2012, 16:48 | ID: 749969
        Alina63 (2012-02-22 17:45:11)

        Żanetko , to jest możliwe . Mam zawodowe problemy z krtanią , ale dolegliwości mocno się nasilają w sytuacjach stresowych . W nerwowej chwili potrafi mnie mocno zaboleć gardło mimo , że nic złego z nim się nie dzieje ...

        No i własnie tak przypuszczam, że to od tego stresu. A miał naprawdę ciężkie dni...

        ja w sytuacjach stresowych tracę mowę i nie słychać mnie. Może to jednak od zdenerwowania???

        Avatar użytkownika Alina63
        Alina63Poziom:
        • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
        • Posty: 18946
        9
        • Zgłoś naruszenie zasad
        22 lutego 2012, 17:02 | ID: 749982
        Sonia (2012-02-22 17:48:00)
        Alina63 (2012-02-22 17:45:11)

        Żanetko , to jest możliwe . Mam zawodowe problemy z krtanią , ale dolegliwości mocno się nasilają w sytuacjach stresowych . W nerwowej chwili potrafi mnie mocno zaboleć gardło mimo , że nic złego z nim się nie dzieje ...

        No i własnie tak przypuszczam, że to od tego stresu. A miał naprawdę ciężkie dni...

        ja w sytuacjach stresowych tracę mowę i nie słychać mnie. Może to jednak od zdenerwowania???

        też tak mam i jest to możliwe ...

        Użytkownik usunięty
          10
          • Zgłoś naruszenie zasad
          22 lutego 2012, 17:07 | ID: 749987

          Rany! To faktycznie nieciekawie. Czy lekarz jest w stanie to zdiagnozować i stwierdzić co to za dolegliwość i jak ją leczyć?

          Avatar użytkownika Sonia
          SoniaPoziom:
          • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
          • Posty: 112855
          11
          • Zgłoś naruszenie zasad
          22 lutego 2012, 18:00 | ID: 750010
          myosotis24 06 (2012-02-22 18:07:48)

          Rany! To faktycznie nieciekawie. Czy lekarz jest w stanie to zdiagnozować i stwierdzić co to za dolegliwość i jak ją leczyć?

          No własnie nie wiem..... Chybva jutro wybiorę się do lekarza....Może zleci jakieś badania? Tylko jakie???

          Użytkownik usunięty
            12
            • Zgłoś naruszenie zasad
            23 lutego 2012, 19:31 | ID: 750836
            Sonia (2012-02-22 17:42:48)
            apis74 (2012-02-22 16:45:39)

            Z nerwów może mieć także "nerwicę gardła" Wtedy czuje się ucisk w gadle i taką jakby "gulę" Rzecz bardzo nieprzyjemna, ale można ją wyleczyć.

            Chrypkę może mieć także ze zbyt suchego powietrza w domu...

            Własnie mały mówi, że ma taką gulę w gardle i nie może tego odkaszlnąć. Jutro raczej do szkoły nie pójdzie. Narazie płukamy gardło szałwią. jeśli chrypka do jutra nie przejdzie, idziemy do lekarza.

            Ja miałam nerwicę gardła. To nic przyjemnego, ale po tabletkach mi przeszło... Niestety, gdy człowiek przez jakiś czas żyje w stresie problem powraca :(

            Użytkownik usunięty
              13
              • Zgłoś naruszenie zasad
              24 lutego 2012, 11:48 | ID: 751202

              Jak najbardziej  może być to na tle nerwowym Żaneto. Dzieci bardzo różnie odreagowują stres. 

              Avatar użytkownika Sofia542
              Sofia542Poziom:
              • Zarejestrowany: 11.02.2017, 09:46
              • Posty: 46
              14
              • Zgłoś naruszenie zasad
              28 marca 2017, 16:13 | ID: 1371745

              Może spróbować z Helsi, nawilży gardło i będzie znacznie lepiej. U nas zawsze pomaga:)

              Avatar użytkownika Sonia
              SoniaPoziom:
              • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
              • Posty: 112855
              15
              • Zgłoś naruszenie zasad
              28 marca 2017, 18:20 | ID: 1371755
              Sofia542 (2017-03-28 18:13:05)

              Może spróbować z Helsi, nawilży gardło i będzie znacznie lepiej. U nas zawsze pomaga:)

              Niestey to chyba za mało... 


              U nas trzeba było innych leków, i długch spokojnych rozmów. Jednak nie jest łatwo rozwiązać takie problemy. Ale się udało, więc jest ok:)

              Avatar użytkownika mardinka
              mardinkaPoziom:
              • Zarejestrowany: 08.06.2011, 06:18
              • Posty: 1582
              16
              • Zgłoś naruszenie zasad
              1 kwietnia 2017, 20:39 | ID: 1373120
              Sonia (2017-03-28 20:20:37)
              Sofia542 (2017-03-28 18:13:05)

              Może spróbować z Helsi, nawilży gardło i będzie znacznie lepiej. U nas zawsze pomaga:)

              Niestey to chyba za mało... 


              U nas trzeba było innych leków, i długch spokojnych rozmów. Jednak nie jest łatwo rozwiązać takie problemy. Ale się udało, więc jest ok:)

              Ja z kolei mialam ciagle z rana duszacy kaszel, rano jak sie szykowalam do pracy to sie az czasami dusilam, tez mi lekarz najpierw dal leki na alergie, a to zadna alergia to po prostu stres, bo po godzinie przechodzilo. Wytlumaczylam lekarzowi o co chodzi , dal mi inny lek i problem znikna.

              Dzieci tez bardzo przezywaja wszystko, wiec to moglo byc zwiazane ze stresem.

              Jak wprowadza ta reforme w szkolach, zlikwiduja gimnazja to dzieciaczki i rodzice beda jeszcze bardziej zestresowani, nic dobrego z tego nie wyniknie, ani zadne zestresowane dziecko przeladowane niepotrzebnymi wiadomosciami nie bedzie zdrowe. Wspolczuje tym wszystkim dzieciom i rodzicom teraz, bo do jakiej szkoly wyslac po tej podstawowce potem dziecko jak nie wiadomo w jakim kierunku zmierza panstwo, na jakie zawody za pare lat beda zapotrzebowania, bo wiele mlodych ludzi pokonczylo szkoly i co .... i nic, nie wiedza co ze soba zrobic, teraz to i na prawo i na medycyne nie warto isc, administracja panstwowa .... SAMI KOLESIE, nauczyciel kiedys byl autorytetem a teraz to zawod bez przyszlosci.