poroniła dziecko i jest z tego zadowolona - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

poroniła dziecko i jest z tego zadowolona

12odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 3615
Avatar użytkownika Karen
KarenPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.08.2009, 19:31
  • Posty: 141
  • Zgłoś naruszenie zasad
4 listopada 2009 20:09 | ID: 73782
http://kobieta.wp.pl/kat,26333,title,Wlasnie-poronilam-Cale-szczescie,wid,11657733,wiadomosc.html Co myślicie o tym artykule?mnie on straslziwie wzburzył,czy teraz ludzie będą na tyle szczerzy że będą jawnie przyznawać się do tak srasznych rzeczy?Dokąd ten świat zmierza??!!??!!
Avatar użytkownika oliwka
oliwkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
  • Posty: 161880
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
4 listopada 2009 20:41 | ID: 73802
Wow.... co to w ogóle za kobieta jest........................ straszne.......................
Avatar użytkownika monaaa71
monaaa71Poziom:
  • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
  • Posty: 28735
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
4 listopada 2009 20:46 | ID: 73806
nie znoszę czytać takich historii,bo się we mnie coś gotuje...
ona jedna a ich trzech ;)
Avatar użytkownika Malwinka
MalwinkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.08.2009, 10:50
  • Posty: 2310
3
  • Zgłoś naruszenie zasad
4 listopada 2009 21:44 | ID: 73847
hm... nie chciała tego dziecka a poronienie uwolniło ją od problemów.Talk myślę.
kobieta nie ugania się za mężczyzną, bo kto to widział żeby pułapka goniła mysz
Użytkownik usunięty
    4
    • Zgłoś naruszenie zasad
    4 listopada 2009 21:45 | ID: 73848
    Malwinka napisał 2009-11-04 22:44:12
    hm... nie chciała tego dziecka a poronienie uwolniło ją od problemów.Talk myślę.
    Na pewno, ale i tak w moich oczach jest pustą lalką
    Głowa pełna marzeń...
    Użytkownik usunięty
      5
      • Zgłoś naruszenie zasad
      4 listopada 2009 21:53 | ID: 73851
      Taaa. z aborcją to trzy tygodnie musiałaby czekać i ta biurokracja...a tak,natura rozwiązała za nia problem... no cóż, szkoda słów. Ja przeżyłam poronienie i do dzis pamiętam tamten ból, więc nie potrafię zrozumieć tej kobiety. A napisanie  tego, co czuje na internetowym blogu to nie wiem czy nazwac głupotą czy odwagą.
      Użytkownik usunięty
        6
        • Zgłoś naruszenie zasad
        5 listopada 2009 06:37 | ID: 73881
        nawet jeżeli nie wiem czy odwazyłabym się na taką szczerość
        naiwna wiara że uczciwość coś znaczy
        Avatar użytkownika jeannette88
        jeannette88Poziom:
        • Zarejestrowany: 28.09.2009, 08:06
        • Posty: 118
        7
        • Zgłoś naruszenie zasad
        5 listopada 2009 09:09 | ID: 73976
        niesprawiedliwie i wręcz bezpodstawnie ją oceniacie ;/ nie wyjawiła powodu, dla którego cieszy się, że poroniła.. zauważcie, że będąc już po 40 wiele kobiet na wachania przed ciążą. składa się na to po części sytuacja życiowa ale wydaje mi się, że w głównej mierze zdrowie dziecka, które miałoby przyjść na świat. no i przecież telepatycznie nie wymusiła tego poronienia, prawda? coś musiało być nie tak skoro stało się jak się stało. takie przypadki to nie rzadkość tyle, że nie każda kobieta powie głośno co czuje z obawy chociażby przed taką oceną jaką wy jej wystawiłyście..
        Użytkownik usunięty
          8
          • Zgłoś naruszenie zasad
          5 listopada 2009 10:12 | ID: 74022
          ja akurat nie oceniam - ja tylko stwierdzam, że jakbym była na jej miejscu to darowałabym sobie taką szczerość... może to obłudne ale raczej na przychylność społeczeństwa nie miała co liczyć
          naiwna wiara że uczciwość coś znaczy
          Avatar użytkownika Isabelle
          IsabellePoziom:
          • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
          • Posty: 21159
          9
          • Zgłoś naruszenie zasad
          5 listopada 2009 10:56 | ID: 74043
          Mogła sobie  darować to chwalenie się...na to nie ma przychylności społecznej. Myślę, ze wiedziała co robi pisząc te słowa  aż tak publicznie.
          Słońce wstało zwariowało...
          Użytkownik usunięty
            10
            • Zgłoś naruszenie zasad
            5 listopada 2009 11:15 | ID: 74050
            Każdy ma prawo do własnych poglądów, ale ryzykownym jest wystawianie takich poglądów na światło dzienne. Do niektórych myśli nie przyznajemy się czasem sami przed sobą.
            Avatar użytkownika motylek85
            motylek85Poziom:
            • Zarejestrowany: 16.07.2009, 10:52
            • Posty: 288
            11
            • Zgłoś naruszenie zasad
            16 listopada 2009 09:13 | ID: 78704
            Dla mnie to niedopomyślenia ale to moje zdanie i moje zasady każdy ma inne! Tym bardziej tam ..za wielką wodą ludzie mają inne cele inne priorytety...naszczęście w Polsce żyje się wolniej ...
            Avatar użytkownika aśka r
            aśka rPoziom:
            • Zarejestrowany: 31.03.2009, 13:19
            • Posty: 3249
            12
            • Zgłoś naruszenie zasad
            16 listopada 2009 09:46 | ID: 78713
            Ja myślę że według tego co było napisane w tym artykule ona już wcześniej miała na sumieniu poronienia i aborcje ja gdybym spotkała na swojej drodze kogoś takiego nic więcej bym się po niej nie spodziewała. A co do argumentu że wiele kobiet nie może zajść w ciążę albo mają duże trudności to mimo iż im bardzo współczuję niestety życie z reguły nie jest sprawiedliwe. Część ludzi w życiu mają tyle szczęścia że bez jakiś większych perypetii uda im się przejść przez życie, inni mają mniej szczęścia a jeszcze inni jeszcze mniej. Myślę, że to jest tak że niestety nasze życie składa się z wydarzeń na które mamy jakiś wpływ ale i także z takich na które nie mamy wpływu a potrafią zmienić nasze życie diametralnie. Myślę że ta kobieta nie doszła do tego że do pewnych zmian powinniśmy mieć więcej pokory, ale podejrzewam, że gdyby doszło do skrobanki i wykazywałaby takie samo zadowolenie w tej kwestii to już część tych ludzi co teraz się oburzają nie byłaby aż tak oburzona bo gdyby zrobiła to, to pewnie raczej by się spodziewali takiej reakcji. Pisząc to starałam się nie brać pod uwagę tego co ja bym zrobiła na jej miejscu, bo pewnie bym nie była skoro już wcześniej dokonała aborcji.