Samoistne siniaki- pomocyyyy - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Samoistne siniaki- pomocyyyy

20odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 48838
Avatar użytkownika Aduś31
Aduś31Poziom:
  • Zarejestrowany: 19.01.2011, 10:14
  • Posty: 454
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 sierpnia 2011 12:36 | ID: 617232

Witajcie.

Tydzień temu zauważyłam, że mam na nogach mnóstwo małych siniaków, na łydce np. mam ich około 10 jeden przy drugim. Dzisiaj obudziłam się z trzema nowymi siniakami, a na 100 % nigdzie się nie uderzyłam:/

Kurcze jakiś obłęd jest z tymi siniolami, jedne zniknął to następne się pojawiają. na dodatek jestem ciągle zmęczona, często kręci mi się w głowie. Czy któraś/ któryś z Was miał taką " przypadłość'?

 Jutro wybieram się do lekarza, ale boję się, że może mnie poważnie nie potraktować :// i odesłać z receptą na witaminki

Avatar użytkownika ewelka21
ewelka21Poziom:
  • Zarejestrowany: 16.05.2011, 23:03
  • Posty: 3002
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 sierpnia 2011 12:50 | ID: 617241

Ja mam podobny problem. Zrób morfologię.Być może to początek anemii.

Avatar użytkownika Hafija
HafijaPoziom:
  • Zarejestrowany: 08.02.2011, 18:52
  • Posty: 683
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 sierpnia 2011 15:06 | ID: 617303

Polecam sprawdzić krzepnięcie krwi

Użytkownik usunięty
    3
    • Zgłoś naruszenie zasad
    22 sierpnia 2011 17:55 | ID: 617450

    Morfologia bez skierowania ok 7zł.

    Jak dla mnie to brak żelaza i potasu. Sok pomidorowy, koncentrat, ketchup i pomidory! :)

    Użytkownik usunięty
      4
      • Zgłoś naruszenie zasad
      22 sierpnia 2011 19:53 | ID: 617600

      Czegos brak w organizmie

      Użytkownik usunięty
        5
        • Zgłoś naruszenie zasad
        22 sierpnia 2011 21:29 | ID: 617757

        A wiesz, że miałam dzisiaj zakładać taki sam wątek???? Mam dokładnie tak samo. Też jakiś czas temu (też bedzie z tydzień) zauważyłam mnóstwo małych siniaków na całym ciele. Generalnie jestem dość "gruboskórna" i nie należę do osób, które po byle uderzeniu mają siniaki. Musiałabym się mnocno walnąć, zeby zrobił się siniak. A tu nagle całe mnóstwo. Zmęczona też jestem i to tak mocno, że parę razy się zdarzyło, że po kąpieli usypiałam Szymuszka i sama nie wiem, kto usnął pierwszy! Wczoraj odpadłam już o 21. Jestem tak osłabiona, że nie mam siły na nic! Jutro idę z Szymciuszkiem do szczepienia, spytam się pani doktor co może być przyczyną.

        Użytkownik usunięty
          6
          • Zgłoś naruszenie zasad
          23 sierpnia 2011 02:53 | ID: 617797

          Ja mam z tym problem od zawsze.

          Wystarczy chociazby ze uklekne do małej i juz siniak.

          Morfologia idealna była;)

          Krzepniecie warto zrobic, ale u mnie było ok.

          Kazali łykac rutinoscorbin, ale mi nic nie pomogło. Zwyczajnie taki urok..

           

          Użytkownik usunięty
            7
            • Zgłoś naruszenie zasad
            23 sierpnia 2011 06:40 | ID: 617893
            JUICYfruit s (2011-08-23 04:53:17)

            Ja mam z tym problem od zawsze.

            Wystarczy chociazby ze uklekne do małej i juz siniak.

            Morfologia idealna była;)

            Krzepniecie warto zrobic, ale u mnie było ok.

            Kazali łykac rutinoscorbin, ale mi nic nie pomogło. Zwyczajnie taki urok..

             

            Masz tak jak ja - płytko naczynka. Rutinoskorbin brany regularnie uszczelnia je ale mi też nie pomaga aż tak zauważalnie - za to łykamy wszyscy w okresie jesiennym i wiosennym :)

            Avatar użytkownika ewelka21
            ewelka21Poziom:
            • Zarejestrowany: 16.05.2011, 23:03
            • Posty: 3002
            8
            • Zgłoś naruszenie zasad
            23 sierpnia 2011 07:04 | ID: 617929

            W moim przypadku przyczyną samoistnych siniaków był niski poziom hemoglobiny. Przez parę miesięcy przyjmowałam żelazo, poprawiałam wynik i problem się skończył.Jak na razie...

            Avatar użytkownika Aduś31
            Aduś31Poziom:
            • Zarejestrowany: 19.01.2011, 10:14
            • Posty: 454
            9
            • Zgłoś naruszenie zasad
            23 sierpnia 2011 14:44 | ID: 618275
            Ania_29 (2011-08-22 23:29:07)

            A wiesz, że miałam dzisiaj zakładać taki sam wątek???? Mam dokładnie tak samo. Też jakiś czas temu (też bedzie z tydzień) zauważyłam mnóstwo małych siniaków na całym ciele. Generalnie jestem dość "gruboskórna" i nie należę do osób, które po byle uderzeniu mają siniaki. Musiałabym się mnocno walnąć, zeby zrobił się siniak. A tu nagle całe mnóstwo. Zmęczona też jestem i to tak mocno, że parę razy się zdarzyło, że po kąpieli usypiałam Szymuszka i sama nie wiem, kto usnął pierwszy! Wczoraj odpadłam już o 21. Jestem tak osłabiona, że nie mam siły na nic! Jutro idę z Szymciuszkiem do szczepienia, spytam się pani doktor co może być przyczyną.

            Witajcie:)

            Aniu no to mamy podobny problem, byłam dzisiaj u lekarza. Dostałm skierowanie na OB, morfologię, biochemię (ALAT, ASPAT), KOAUGOLOGIĘ . Jutro z wynikami do lekarza i  okaże się co się dzieje. Lekarz uważa, że jeśli wyniki będę miała w normie, to zapewne mój problem z siniakami wziął się przez pigułki anty, które zażywam od 2 miesięcy i trzeba je będzie koniecznie odstawić :/

            Mam też brać rutinoscorbin i witaminy dla kobiet karmiących.

            Avatar użytkownika sysia12
            sysia12Poziom:
            • Zarejestrowany: 10.05.2010, 12:32
            • Posty: 4439
            10
            • Zgłoś naruszenie zasad
            23 sierpnia 2011 14:47 | ID: 618280
            JUICYfruit s (2011-08-23 04:53:17)

            Ja mam z tym problem od zawsze.

            Wystarczy chociazby ze uklekne do małej i juz siniak.

            Morfologia idealna była;)

            Krzepniecie warto zrobic, ale u mnie było ok.

            Kazali łykac rutinoscorbin, ale mi nic nie pomogło. Zwyczajnie taki urok..

             

            też tak mam

            Avatar użytkownika Aduś31
            Aduś31Poziom:
            • Zarejestrowany: 19.01.2011, 10:14
            • Posty: 454
            11
            • Zgłoś naruszenie zasad
            23 sierpnia 2011 19:04 | ID: 618438

            czy to możliwe aby siniaki robiły się przez zażywanie pigułek antykoncepcyjnych???

            Jeśąli będę musiała je odstawić, tak zrobię ale co zamiast nich... kurcze

            Użytkownik usunięty
              12
              • Zgłoś naruszenie zasad
              23 sierpnia 2011 19:13 | ID: 618457
              Aduś31 (2011-08-23 21:04:23)

              czy to możliwe aby siniaki robiły się przez zażywanie pigułek antykoncepcyjnych???

              Jeśąli będę musiała je odstawić, tak zrobię ale co zamiast nich... kurcze

              A jakie zażywasz pigułki? Ja Azalię. Byłam dzisiaj z Szymciuchem u lekarza na szczepieniu i też się miałam o te siniaki zapytać, ale zapomniałam. Szymciuch strasznie płakał i zamieszanie było :/

              Użytkownik usunięty
                13
                • Zgłoś naruszenie zasad
                24 sierpnia 2011 03:11 | ID: 618681
                myosotis24 06 (2011-08-23 08:40:24)
                JUICYfruit s (2011-08-23 04:53:17)

                Ja mam z tym problem od zawsze.

                Wystarczy chociazby ze uklekne do małej i juz siniak.

                Morfologia idealna była;)

                Krzepniecie warto zrobic, ale u mnie było ok.

                Kazali łykac rutinoscorbin, ale mi nic nie pomogło. Zwyczajnie taki urok..

                 

                Masz tak jak ja - płytko naczynka. Rutinoskorbin brany regularnie uszczelnia je ale mi też nie pomaga aż tak zauważalnie - za to łykamy wszyscy w okresie jesiennym i wiosennym :)

                Dokładnie.

                 

                Aduś31 (2011-08-23 21:04:23)

                czy to możliwe aby siniaki robiły się przez zażywanie pigułek antykoncepcyjnych???

                Jeśąli będę musiała je odstawić, tak zrobię ale co zamiast nich... kurcze

                Mozliwe moim zdaniem, ale lekarzem nie jestem.

                Ja powiem szczerze, juz przestałam sie przejmowac siniakami.... :)

                Tylko maz sie smieje, ze czasem nogi wygladaja jakby ktos mnie pokopał...

                Użytkownik usunięty
                  14
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  24 sierpnia 2011 05:57 | ID: 618728

                  Ja takie miałam kiedy robiłam sobie masaże.

                  Użytkownik usunięty
                    15
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    24 sierpnia 2011 06:09 | ID: 618734

                    więcej potasu polecam

                    Avatar użytkownika bielinek_kapustnik
                    • Zarejestrowany: 08.04.2011, 08:58
                    • Posty: 1112
                    16
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    24 sierpnia 2011 07:06 | ID: 618787

                    Ej, a może niedobory witaminy K? Co powiedział lekarz?

                    Avatar użytkownika Aduś31
                    Aduś31Poziom:
                    • Zarejestrowany: 19.01.2011, 10:14
                    • Posty: 454
                    17
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    25 sierpnia 2011 09:20 | ID: 619633

                    Hej:)

                    Wyniki badań mam w normie, podobno:) Więc pozostaje odstawić pigułki, które obecnie brałam , bo przez dłuższe ich zażywanie mogą się robić  nawet zatory w żyłach

                    Użytkownik usunięty
                      18
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      25 sierpnia 2011 09:24 | ID: 619641
                      Aduś31 (2011-08-25 11:20:35)

                      Hej:)

                      Wyniki badań mam w normie, podobno:) Więc pozostaje odstawić pigułki, które obecnie brałam , bo przez dłuższe ich zażywanie mogą się robić  nawet zatory w żyłach

                      Ja nie mogłam przyjmować hormonów jako antykoncepcji, bo mi nie służyły. Zdecydowałam się na wkłądkę - dokładniej Mirenę. Nie mam problemów... prawie. Z samą wkładką żadnych. Miesiączki baaardzo skąpe raz na 2-3 miesiące i tyle. Fajna sprawa.

                      Avatar użytkownika Aduś31
                      Aduś31Poziom:
                      • Zarejestrowany: 19.01.2011, 10:14
                      • Posty: 454
                      19
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      25 sierpnia 2011 09:27 | ID: 619644

                      nie słyszałam o tej wkładce... Możesz mi coś więcej napisać, ile kosztuje, czy musi ją założyć lekarz itd.? Była bym wdzięczna:)

                      Użytkownik usunięty
                        20
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        25 sierpnia 2011 17:14 | ID: 620083
                        Aduś31 (2011-08-25 11:27:02)

                        nie słyszałam o tej wkładce... Możesz mi coś więcej napisać, ile kosztuje, czy musi ją założyć lekarz itd.? Była bym wdzięczna:)

                        Wkładka Mirena ma najwyższą skuteczność antykoncepcyjną ze wszystkich dostępnych na rynku wkładek. Kosztuje dużo - ok 700zł (ale wiem z autopsji, że różnica w cenie w różnych aptekach waha się nawet w granicach 200zł). Wkładkę tę zakłada lekarz na 5 lat (wiele gabinetów posiada swoje wkładki i podają cenę za założenie i wkładkę łącznie - nie wiem ile założenie, ja miałam za darmo).

                        Jest wiele innych dostępnych wkładek a ceny ich są nieporównywalnie niższe (jeśli dobrze pamiętam - to są takie, które kosztują 50zł). Jednak inne wkładki zawierają różne domieszki metali i uczulają bardzo często. Ja mam alergię na nikiel i kadm, więc nawet nie miałabym po co próbować...

                        Założenie wkładki to niemiłe doświadczenie i różnie opisywane przez kobiety - dla mnie to były 3 minuty dyskomfortu i tyle. Bólu nie czułam. Nie wiem jakie są standardy. W gabinecie do którego ja chodzę nikt nie znieczula do tego "zabiegu" i przyjęło się, że pacjentki przychodzą podczas miesiączki, bo wtedy szyjka macicy jest rozpulchniona i ponoć mniej boli - ja nie skorzystałam z tej opcji i byłam po miesiączce - przeżyłam i mam spokój na 5 lat.

                        Mirena oprócz tego, że jest posrebrzana(?) - (nie pamiętam, w każdym bądź razie nie uczula), zawiera maleńki zbiorniczek z hormonami dzięki czemu jest skuteczniejsza. Hormony są w niskiej dawce a do tego działają "miejscowo" więc wpływ ich na kobietę jest mniejszy - brak tycia (zatrzymywania wody w organizmie), humorków itp... Wiele kobiet mając wkładkę ma bardzo skąpe miesiączki lub zanikają one zupełnie. Jeśli miesiączka nie zaniknie przy pierwszej wkładce - to na pewno nie będzie występowała przy drugiej...

                        To były moje wiadomości z głowy a ja już nie jestem na bieżąco, bo sporo czytałam o wkładkach pół roku temu a szybko zapominam ;) Wszystkie interesujące Cię informacje znajdziesz TU