Ostrogi piętowe.

Miałam ostrogi w wieku 15 lat.Zostały usunietę najpierw przez wycięcie a następnym razem po przez wypalenie.Jak narazie problemu nie ma :)

To młodziutka byłaś!

A wycięcie nie pomogło, że trzeba było wypalać?

Ja mialam pietowe ...ale przeczytalam w jakims madrym czasopismie ze na te dolegliwosc sa dobre liscie z orzecha wloskiego  Te mlode wiosenne Nosilam je w skarpecie zeby przylegaly do stopy ...ale trzeba z tym chodzic Nie wiem na ile mi pomogly ale juz nie boli Mozna sprobowac

O tym sposobie nie słyszałam, ale oprócz bólu często są uciażliwe- jeśli wystają ciężko jest dobrać wygodne obuwie.

Mój tata miał kilka lat i .....same zniknęły 

Moja teściowa walczy z tą dolegliwością...

witam madalenadela...  czy możesz opisać kto ci wypalił i w jaki sposób te ostrogi piętowe bo ja tez sie z nimi już od ponad roku męcze ?????????

W pierwsej ciąży, w ósmym miesiącu zaczeły sie u mnie bóle pięt. koszmar jakiś. Po porodzie poszłam do lekarza, który, który z podejrzeniem właśnie ostróg, skierował mnie na zabiegi: mi.in. laser i prądy. Dwa tygodnie dzien w dzień chodziłam. Bóle ustąpiły jakieś dwa- trzy tygodnie po ukończeniu zabiegów. 

Moja też kupilam jej specjalne wkladki na pietę, ale jak dlużej pochodzi to bola, niestety ale po operacij moga odrąsnąć, teściowi pomogly jakieś zabiegi. Często nadwaga jest przyczyna tego schorzenia.

Okropnie bolą mnie pięty. I ból promieniuje w okolice kostki i śródstopia. Jutro zorientuję się gdzi ezrobią mi RTG i pójdę jednak do ortopedy. Nie mogę chodzić. Koszmar!!!! Ból jest tak silny, że nic mi się nie chce.

Przyznam szczerze, ze nie znałam takiej choroby , przykre to musi być i bardzo dolegliwe...

A mnie pomogły zabiegi falą uderzeniową ESWT, ponoć coraz więcej ośrodków stosuje tą metodę. Ja byłem w chorzowie w silesia clinic bo mają duże doświadczenie. Pomogło, polecam mam spokój od ponad roku

Już chyba pisałam, ze miałam dwa rodzaje zabiegów. Wykupiłam je prywatnie, bo na NFZ termin mam na 15 grudnia. Miałam pole magnetyczne i ultradźwięki z Fastum. I nie bolą mnie pięty. Co wcale nie znaczy, że tak już na zawsze. Ale teraz od maja wiem, ze żyję. I mogę długo chodzić. Profilaktycznie noszę wkładki do butów - takie silikonowe.

To fajnie Wandziu , mozesz teraz polatac...

pierwszy raz o tym słyszę... na pewno musi być to nieprzyjemne..

moja mama chodziła na zabiegi falą uderzeniową na ostrogi piętowe - miała ich 4 albo 5, teraz nie pamiętam i po tych zabiegach może normalnie chodzić i nie czuje bólu. na stronie [wymoderowano] są filmiki, które pokazują jak wygląda leczenie ewst. poza tym słyszałam też o "domowym sposobie", czyli plasterki kiszonego ogórka przykłada się na pięty i nakłada na to folię a później skarpety. nie wiem, czy to działa, ja szczerze mówiąc nie ufam zbyt wielu domowym sposobom, dlatego od razu zapisałam mamę na tą falę.

Ostrogi piętowe to masakra... dowiedziałam sie o nich  kiedy biegłam do pracy przez trawnik i... wydawało mi sie ze zwichnełam kostkę.. ból był ostry i niesamowicie promieniował od kostki - do całej stopy, nie mogłam stawiac stóp... masakra , ledwie doszłam . wytrzymałam tak 3 dni , w koncu poszłam do lekarza , który mnie postraszył jeszcze dna moczanową  i  SM i na koncu ostrogami.. na badaniu rtg wyszło ze ostrogi.. z jednej strony ulga , z drugiejmasakra.. co dalej? chirurg.. który nie dał mi nic prócz rady na ładki do butów...:/ prywatnie poszłam na laserowe rozbija nie ostróg ale  mnie nie stac..masakra..... to się robi z uzywancyh butów i otyłosci.. zbyt duza masa ciała , buty po kims.. :( w ramach oszczedzania czasami odkupywałam buty po kolezance.. to teraz mam... :/ poki co odchudam sie.. musi byc lepiej

Istnieją różne sposoby radzenia sobie z ostrogami piętowymi. Ja poszłam prywatnie do Poradni Stopy i jest ok, a walczyłam w sumie długi czas...

Współczuje wszystkim, którzy nie mogą sobie z tym poradzić. Ogólnie myślę, że lepiej zapłacić więcej i mieć problem z głowy... pamiętajcie, jak tanio - to często płaci się dwa razy, za nieskuteczne zabiegi. 

Walczyłem z marnym skutkiem z tym schorzeniem. Bardzo pomocną terapią okazało się ostrzykiwanie osoczem PRP. Poprawa 100%

Zabieg wykonał mi pan Jan Paradowski. Adres klinki można znależć na jego stronie {wymoderowano}