Koronawirus..
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Coraz głośniej jest o tym wirusie, wypuszczonym z Chin... Polska przygotowana ( niby) na maxa w sytuacji epidemii, lub nawet pandemii.. Boicie się? Unikacie skupisk ludzi, przestrzegacie zaleceń, żeby się nie zarazić?? Co myślicie o koronawirusie? Dotrze do nas, opanuje Polskę?? Kto jest zagrożony?
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Gdzieś mignęło mi że może za tydzień zniosą noszenie masek to aż lepiej się człowiekowi robi...
Spotkałam dzisiaj mojej sąsiadki córkę ,teraz mieszkają gdzie indziej Chorowała na wirusa Mówi,że żadnemu wrogowi nie wolno tego życzyć Straszną choroba
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Spotkałam dzisiaj mojej sąsiadki córkę ,teraz mieszkają gdzie indziej Chorowała na wirusa Mówi,że żadnemu wrogowi nie wolno tego życzyć Straszną choroba
Jedni przechodzą strasznie inni bezobiawowo. U nas w sąsiedniej gminie chory był wójt. Nawet by nie wiedział, że jest zakażony, gdyby nie testy. Nawet kaszlu nie miał...
- Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
- Posty: 4075
Spotkałam dzisiaj mojej sąsiadki córkę ,teraz mieszkają gdzie indziej Chorowała na wirusa Mówi,że żadnemu wrogowi nie wolno tego życzyć Straszną choroba
Jedni przechodzą strasznie inni bezobiawowo. U nas w sąsiedniej gminie chory był wójt. Nawet by nie wiedział, że jest zakażony, gdyby nie testy. Nawet kaszlu nie miał...
Ja uważam, że zależy to od ogólnego stanu zdrowia, jak kazdy wirus. Czasem w jednym domu ktoś kaszle, źle się czuje, ma gorączkę a inny się nie zarazi, chodzi do szkoły, pracy. Tak było dotąd. Teraz każde kaszlnięcie (wcale nie spowodowane chorobą ale np zachłyśnięciem,, chrypką,) to obecnie inni patrzą jak na "mordercę".. Każdy stan podgorączkowy=będzie panika. Ludzie wykończą się psychicznie.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Spotkałam dzisiaj mojej sąsiadki córkę ,teraz mieszkają gdzie indziej Chorowała na wirusa Mówi,że żadnemu wrogowi nie wolno tego życzyć Straszną choroba
Jedni przechodzą strasznie inni bezobiawowo. U nas w sąsiedniej gminie chory był wójt. Nawet by nie wiedział, że jest zakażony, gdyby nie testy. Nawet kaszlu nie miał...
Ja uważam, że zależy to od ogólnego stanu zdrowia, jak kazdy wirus. Czasem w jednym domu ktoś kaszle, źle się czuje, ma gorączkę a inny się nie zarazi, chodzi do szkoły, pracy. Tak było dotąd. Teraz każde kaszlnięcie (wcale nie spowodowane chorobą ale np zachłyśnięciem,, chrypką,) to obecnie inni patrzą jak na "mordercę".. Każdy stan podgorączkowy=będzie panika. Ludzie wykończą się psychicznie.
Ostatnio taka sytuacja.. Mąż kicha, ja kicham.. Młody mówi, wt chodzicie do pracy kichacie a ja co??
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Wczoraj był duży przyrost zachorowań... Ciekawe, czy zniosą bowiazrk noszenia maseczek przez to...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Liczba zakożonych przekroczyła 20tys. - dużo... i coś ostatnio nie spada liczba dziennych zakażeń...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Liczba zakożonych przekroczyła 20tys. - dużo... i coś ostatnio nie spada liczba dziennych zakażeń...
No, nie spada... Długo to wszystko trwa...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Ja już nie wierzę w tego wirusa. Władze w każdym kraju robią z ludźmi co chcą.... CORONA to wirus który jest z nami od kikinstu lat.. To w skrócie jakiś szczep wirusa grypy... I pewnie na jesieni będziemy się bujać z kolejna fala koronawirusa... Nie wierzę w pandemie.. Gdyby tak MZzafundowalo dla wszystkich Polaków testy na przeciwciała.. Chętnie bym się poddała takim testom..
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Dzisiaj zaproponowałam mężowi terapię antykoronowirusową. Codziennie będziemy spiewać jedną piosenkę z naszej młodości. Potem będziemy tańczyć. A potem...zajmą się nami specjaliści.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Dzisiaj zaproponowałam mężowi terapię antykoronowirusową. Codziennie będziemy spiewać jedną piosenkę z naszej młodości. Potem będziemy tańczyć. A potem...zajmą się nami specjaliści.
He he he - dobre WANDZIU...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Dzisiaj zaproponowałam mężowi terapię antykoronowirusową. Codziennie będziemy spiewać jedną piosenkę z naszej młodości. Potem będziemy tańczyć. A potem...zajmą się nami specjaliści.
He he he - dobre WANDZIU...
I tak trzeba podchodzić do tego tematu!! *
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Jak widać po dzisiejszej liczbie zakażonych - 361 to ta liczba nie spada...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Jak widać po dzisiejszej liczbie zakażonych - 361 to ta liczba nie spada...
Liczby zbliżone, ale coraz więcej ozdrowiencow. No i zgonów coraz mnie, dziś tylko 2.
Dzisiaj zaproponowałam mężowi terapię antykoronowirusową. Codziennie będziemy spiewać jedną piosenkę z naszej młodości. Potem będziemy tańczyć. A potem...zajmą się nami specjaliści.
He he he - dobre WANDZIU...
Wandziu,a mąż o tym wie? Jakaś terapia do opatentowania
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Jak widać po dzisiejszej liczbie zakażonych - 361 to ta liczba nie spada...
Liczby zbliżone, ale coraz więcej ozdrowiencow. No i zgonów coraz mnie, dziś tylko 2.
Zgonow dzisiaj wzrost bo 20 a zakożonych o jedną osobę więcej niż wczoraj - 362...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Ciekawe czy po tych wszystkich poluzowania u nie wzrośnie a raczej na pewno. Na Śląsku znowu sporo przybyło..
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Ciekawe czy po tych wszystkich poluzowania u nie wzrośnie a raczej na pewno. Na Śląsku znowu sporo przybyło..
W jednej z kopalń... Myślę, że jakby robili testy wszędzie byłoby więcej zachorowań.. Bezobjawowych.. Ha czekam na testy przesiewowe...
- Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
- Posty: 8329
Krzywoustny Morawiecki uparcie twierdzi, że już uporaliśmy się z koronowirusem i krzywa się wypłaszcza, hahaha,a Szumowskiego za jaja i na suchą gałąż