Czym można zastąpić ziemniaki?
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Tak sobie myślę, że ziemniaki są jednak bardzo ciężkie na żołądek. Czym można jest zastapić w obiedzie, w zupie, w sosie, aby było mniej kaloryczne?
Macie jakieś sprawdzone produkty?
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Ja lubię np. kasze. Są wyśminite
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
ja jednak nie obeszłabym się bez ziemniaków! ale czasem urozmaicam anie ryżem, kaszami, makaronem!
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
ja jednak nie obeszłabym się bez ziemniaków! ale czasem urozmaicam anie ryżem, kaszami, makaronem!
Co prawda to prawda. Choć też czasem odmieniam. Albo i ziemniaki w różnej postaci
- Zarejestrowany: 27.11.2013, 09:38
- Posty: 841
Ja przymierzam się do przetestowania topinambura - dużo zdrowszy, a podobny "wypełniacz" :)
Macie jakieś przepisy na topinambur? Uprawiacie? Bo to są takie wysooookie żółte kwiaty a pod ziemią kryją bardzo zdrowe bulwy (podobno świetnie obniżają cholesterol) :)
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
ja jednak nie obeszłabym się bez ziemniaków! ale czasem urozmaicam anie ryżem, kaszami, makaronem!
I ja lubię ziemniaczki ale jemy i ryż, kasze i makarony... dla urozmaicenia...
- Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
- Posty: 2214
kluski (różne ) śląskie,białe , szare z dziurką i bez niej łyżką kładzone , drożdżowe na parze , kopytka ,oj ! jest tego trochę no i pierogi z serem, jagodami owocami , z kapustą...... i uszka . Teraz kasze ( których ja przyznam nie lubię a le czasami dam się na nie skusić zwłaszcza kiedy jest dużo sosu , albo to krupnik - ten to lubię. Makarony! Potrawwa szybka bo nawet robiąc samemu to zanim woda zacznie się gotować to ja już mam ciasto gotowe do siekania . Ale zjem też i zupki chińskie. Owoce morza to nie dla mnie. I to chyba tyle .
Na takie cudeńka jak banan smażony z czekoladą nie leę
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Z kasz posmakowała mi ostatnio kasza orkiszowa. Bardzo ją lubię i przerabiam na różne sposoby. Nawet kotleciki z niej robię
- Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
- Posty: 2214
A ja tam się wyłamię , a co mi tam . W niedzielę musi być obowiązkowo (jak jestem w domu ) na obiad rosół z makaronem i schabowy czy jakiś "zawijaniec" z ziemniakami a do tego albo surówk a , albo ogórek kiszony czy kapusta z dębowej beczki.
Niektórzy uważają że w niedzielę jest obowiązek pójścia do kościoła , a ja że trzeba w niedzielę zachować stare tradycje .
Biedny byłem ( i głodny) swojego czasu kiedy to będąc w trasie w okolicach Sandomierza (na dawnych terenach starej Galicji ) w żadnym lokalu nie było ani ziemniaków , ani klusek brrr! co za strony :)
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Och, Skorpion!!!
Czasem trafiasz w dziesiątkę. I tym razem z tym zachowaniem tradycji tak się stało.
Uważam, że ziemniaków nie da się zastąpić. Można coś potraktować zamiennie i dla urozmaicenia dań. Bo są potrawy, które jakoś z ziemniakami nie pasują.
Ale kotletów nie da się jeść bez ziemniaków. Można zjeść je z kaszami lub kluchami . Lecz to już inny smak.
Moja młodsza wnuczka uważa, że drugie danie obiadowe to tylko ziemniaczki, mięsko i surówka. A już nie pierogi, placki, itp. I nikt jej tego nie uczył.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Ja przymierzam się do przetestowania topinambura - dużo zdrowszy, a podobny "wypełniacz" :)
Macie jakieś przepisy na topinambur? Uprawiacie? Bo to są takie wysooookie żółte kwiaty a pod ziemią kryją bardzo zdrowe bulwy (podobno świetnie obniżają cholesterol) :)
Takie coś to kiedyś nawet uprawiałam ale bardziej dla kwiatów. Ładnie wyglądały. Co do jedzenia bulw to raczej mało popularne..
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Och, Skorpion!!!
Czasem trafiasz w dziesiątkę. I tym razem z tym zachowaniem tradycji tak się stało.
Uważam, że ziemniaków nie da się zastąpić. Można coś potraktować zamiennie i dla urozmaicenia dań. Bo są potrawy, które jakoś z ziemniakami nie pasują.
Ale kotletów nie da się jeść bez ziemniaków. Można zjeść je z kaszami lub kluchami . Lecz to już inny smak.
Moja młodsza wnuczka uważa, że drugie danie obiadowe to tylko ziemniaczki, mięsko i surówka. A już nie pierogi, placki, itp. I nikt jej tego nie uczył.
W sumie racja. Ja tam tez bez ziemniaczków żyć nie mogę, muszą być. Tyle że jak za często to i to dobre się przeje..
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
ja bez ziemniaków ani rusz! prawie w każdym daniu jest on użyty, czy to do kotletów, czy do pierogów, zupy, frytek, placków ziemniaczanych, gołąbków! tak jak pisze Dunia sa one niezastąpione!
- Zarejestrowany: 09.09.2016, 09:23
- Posty: 12
Kaszą :) Ja najbardziej lubię pęczak, kaszę gryczaną i orkiszową. Kasza jaglana też jest bardzo dobra i zdrowa, ale wolę ją na słodko.
U nas ziemniaków idzie bardzo mało,częściej są to kasza,makaron,ryż.
Nie mogę jeść ziemniaków,a bardzo mi ich brakuje. Czasem zjem ale tylko wtedy gdy mam czas na drzemkę potem.
- Zarejestrowany: 22.03.2016, 10:12
- Posty: 1080
Ja jadam ziemniaki tylko latem. Jka zbliża się poźna jesień przestawiam się na ryż, kasze i makarony.Z ziemnaików robię kopytka i rzadko kluski śląskie. Jak już muszę podać na obiad ziemniaki to dakje smażonei tak do pokazania się młodych.