KIWI - najzdrowszy owoc świata...

Na tę okoliczność zajadam właśnie kiwi Nie wiedziałam, że takie zdrowe są

Ja też i jakoś je omijałam - teraz to co i rusz kupować będę...

A ja sobie zasadzę  u siebie   i będę miała na tę okoliczność! Ciekawe jak się udadzą w naszym klimacie..

Nie bardzo lubię kiwi, moi chłopcy jedzą często.

Mój malutki dostawał biegunki po kiwi, musieliśmy uważać ale i nie przepadał za bardzo za tym owocem

Każdy owoc spożywany w miejscu hodowania jest najzdrowszy na świecie. 

A kiwi byłoby też takie gdyby nie masa chemii aby urosło duże i dużo. A i w transporcie się nie zepsuło. 

A i moment zbioru jest ważny. Jeśli zbierany owoc ( każdy) jest w fazie dojrzałej to jest pyszny i najzdrowszy. Podobnie mają się banany, cutrusy, ananasy itp. Nie zachwycamy się papierowym smakiem hiszpańskich truskawek, więc i papierowym smakiem kiwi też nie powinnyśmy.

Nasze jabłka, gruszki i śliwki nawet jeśłi są lekko opryskane, to są bardziej wartościowe niż zamorskie owoce.

Nie mówię tego aby nie spróbować tych owoców. Ale ich smak jest inny niż tych kupowanych w marketach. 

Jeśli chodzi o kiwi, to zachłysnęłam się ich smakiem masę lat temu i nie mogę odnaleźć tego smaku w obecnych na naszym rynku owocach. Podobnie jak i nektarynek, melonów i winogron. 

To prawda Duniu! Cytryna zerwana prosto z drzewa nie jest tak cierpka i przykra  w smaku jak ta ze sklepowej półki i zapach ma 

wiedziałam, że są bardzo zdrowe, podaje je często maksiowi na wzmocnienie odporności

Jutro muszę je kupić bo daaawno ich nie jadłam...