5 posiłków dziennie- zaczynam dietę.
Postanowiłam razem z Wojtkiem przejść na dietę. Głównym problemem u mnie jest to,że jem jeden- góra dwa posiłki dziennie. Nie jem śniadań, obiad rzadko, dopiero wieczorem robię się głodna. Niestety nie służy to mojej wadze i dlatego postanowiłam to zmienić. Od jutra zaczynam prawidłowe odżywianie które mam nadzieję przyniesie efekty. Trzymajcie kciuki!:) A może ktoś odżywia się tam samo jak Ja i chciałby to zmienić? Zapraszam
Też zadaje sobie pytanie czy kiedyć zejde z tej 6 z tyłu tylko, że Ty cos robisz w tej sprawie, więc na pewno zejdziesz. Ja nie robie nic, no może przesada, że nic. Staram się zdowo odzywiać, nie jem słodyczy i przekasek ale ze sportem mi nie potrodze.
Też zadaje sobie pytanie czy kiedyć zejde z tej 6 z tyłu tylko, że Ty cos robisz w tej sprawie, więc na pewno zejdziesz. Ja nie robie nic, no może przesada, że nic. Staram się zdowo odzywiać, nie jem słodyczy i przekasek ale ze sportem mi nie potrodze.
U mnie póki co to prędzej wrócę do 8 niż zejdę do 6..
A już tak blisko byłam.
Też zadaje sobie pytanie czy kiedyć zejde z tej 6 z tyłu tylko, że Ty cos robisz w tej sprawie, więc na pewno zejdziesz. Ja nie robie nic, no może przesada, że nic. Staram się zdowo odzywiać, nie jem słodyczy i przekasek ale ze sportem mi nie potrodze.
U mnie póki co to prędzej wrócę do 8 niż zejdę do 6..
A już tak blisko byłam.
Myślę, że jesteś dla siebie za surowa. Zobaczysz, że Ci się uda. Asia, a powiedz mi jeszcze jedną rzecz. Jak zaczynałaś się odchudzać, to co sobie założyłaś? Ile chciałaś schudnąć?
Chciałam dojść do 69 kg
Później uznałam,że 65 będzie ok;)
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
Chciałam dojść do 69 kg
Później uznałam,że 65 będzie ok;)
podziiwiam Cię, że masz taka motywację. Ja w trakcie ciązy planowałam, że będe mniej jeśc i dużo ćwiczyć. Nic nie wyszło z planów. jem dużo. ja chciałabym tak z 5kg schudnąc
Chciałam dojść do 69 kg
Później uznałam,że 65 będzie ok;)
podziiwiam Cię, że masz taka motywację. Ja w trakcie ciązy planowałam, że będe mniej jeśc i dużo ćwiczyć. Nic nie wyszło z planów. jem dużo. ja chciałabym tak z 5kg schudnąc
Doszłam do sporej otyłości, musiałam się wziąść za siebie.
Chciałam dojść do 69 kg
Później uznałam,że 65 będzie ok;)
A to ok. Rozumiem, bo myślałam, że cały czas przesówasz sobie granice w dół.
Przesunęłam z 69 na 65 ale więcej przesuwała nie będę. Wątpię żebym doszła do tej wagi
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Przesunęłam z 69 na 65 ale więcej przesuwała nie będę. Wątpię żebym doszła do tej wagi
I tak ASIU podziwiam Ciebie...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Przesunęłam z 69 na 65 ale więcej przesuwała nie będę. Wątpię żebym doszła do tej wagi
Ciesz się z tego co osiągnęłaś! To jest bardzo dużo!
Przesunęłam z 69 na 65 ale więcej przesuwała nie będę. Wątpię żebym doszła do tej wagi
Ciesz się z tego co osiągnęłaś! To jest bardzo dużo!
Nadal za mało dla mnie. Jak już się za coś biorę to lubię dochodzić do celu.
Wczoraj dobiłam do 3 tyś km;)
A dzisiaj taka piękna pogoda to wybrałam się na rower z kolegą. PRzejechaliśmy prawie 40 km w niecałe 2 godzinki. Droga powrotna była pod wiatr- strasznie się zmęczyłam.
- Zarejestrowany: 07.09.2013, 12:26
- Posty: 4899
Zostało mi 8 kg do zrzucenia. Dam radę?
Napewno dasz radę.Trzymam kciuki.
Jesteś przykladem do naśladowania.
Podziwiam Twoją siłę woli i upór w dążeniu do celu.
Zostało mi 8 kg do zrzucenia. Dam radę?
Napewno dasz radę.Trzymam kciuki.
Jesteś przykladem do naśladowania.
Podziwiam Twoją siłę woli i upór w dążeniu do celu.
Dziękuję;)
- Zarejestrowany: 19.07.2011, 13:30
- Posty: 4945
Zostało mi 8 kg do zrzucenia. Dam radę?
Dasz radę, od samego początku trzymam kciuki za Ciebie (y)
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
Wczoraj dobiłam do 3 tyś km;)
A dzisiaj taka piękna pogoda to wybrałam się na rower z kolegą. PRzejechaliśmy prawie 40 km w niecałe 2 godzinki. Droga powrotna była pod wiatr- strasznie się zmęczyłam.
no nieźle, w taką pogodę. ja osobiście bym siedziała w domu, ale nie można przerwać tego. Podziwiam Cię. Chciałabym tez mieć tak silna wole:)
Wczoraj dobiłam do 3 tyś km;)
A dzisiaj taka piękna pogoda to wybrałam się na rower z kolegą. PRzejechaliśmy prawie 40 km w niecałe 2 godzinki. Droga powrotna była pod wiatr- strasznie się zmęczyłam.
no nieźle, w taką pogodę. ja osobiście bym siedziała w domu, ale nie można przerwać tego. Podziwiam Cię. Chciałabym tez mieć tak silna wole:)
Masz, tylko jeszcze o tym nie wiesz;)
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Wczoraj dobiłam do 3 tyś km;)
A dzisiaj taka piękna pogoda to wybrałam się na rower z kolegą. PRzejechaliśmy prawie 40 km w niecałe 2 godzinki. Droga powrotna była pod wiatr- strasznie się zmęczyłam.
no nieźle, w taką pogodę. ja osobiście bym siedziała w domu, ale nie można przerwać tego. Podziwiam Cię. Chciałabym tez mieć tak silna wole:)
Masz, tylko jeszcze o tym nie wiesz;)
I to mi się podoba!
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
A tak w ogóle to poleciało mi jakieś dwa kilo albo mi się waga zepsuła