Szeptucha
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
Czy był ktoś z Was u Szeptuchy z Orli koło Bielska Podlaskiego?
Bardzo prosze Was o opinie na jej temat.W czym Wam pomogła?
więcej na temat Szeptuchy http://polskajestfajna.wp.pl/kat,1022903,title,Szeptucha-naprawde-pomaga,wid,11406235,wiadomosc.html
Ja nie wierzę w takie rzeczy i szczerze mówiąc jakoś mnie przrażają tacy ludzie...
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
Ja nie wierzę w takie rzeczy i szczerze mówiąc jakoś mnie przrażają tacy ludzie...
Rozumiem Olu.
Ja z koleżanką chcemy się do niej wybrać.
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Nigdy nie byłam, ale wierzę, że są tacy ludzie, którzy mają szczególną moc i podobnie jak Ola, trochę się ich boję
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
Nigdy nie byłam, ale wierzę, że są tacy ludzie, którzy mają szczególną moc i podobnie jak Ola, trochę się ich boję
Ta kobietka nie jest groźna,róznie o niej piszą i mówią ale najczęściej w pozytywnym znaczeniu.
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Nigdy nie byłam, ale wierzę, że są tacy ludzie, którzy mają szczególną moc i podobnie jak Ola, trochę się ich boję
Ta kobietka nie jest groźna,róznie o niej piszą i mówią ale najczęściej w pozytywnym znaczeniu.
Może źle się wyraziłam, chodzi mi o to, że przeraża mnie to, co jest niezrozumiałe dla ludzkiego umysłu, co nie mieści się w normach, czego nie można wytłumaczyć logicznie
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
Nigdy nie byłam, ale wierzę, że są tacy ludzie, którzy mają szczególną moc i podobnie jak Ola, trochę się ich boję
Ta kobietka nie jest groźna,róznie o niej piszą i mówią ale najczęściej w pozytywnym znaczeniu.
Może źle się wyraziłam, chodzi mi o to, że przeraża mnie to, co jest niezrozumiałe dla ludzkiego umysłu, co nie mieści się w normach, czego nie można wytłumaczyć logicznie
Ja mam nadzieję,że Nam jakoś pomoże.
Ja nie wierzę w takie rzeczy i szczerze mówiąc jakoś mnie przrażają tacy ludzie...
Rozumiem Olu.
Ja z koleżanką chcemy się do niej wybrać.
Choć ... może bardziej się boję, niż nie wierzę...
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
Ja nie wierzę w takie rzeczy i szczerze mówiąc jakoś mnie przrażają tacy ludzie...
Rozumiem Olu.
Ja z koleżanką chcemy się do niej wybrać.
Choć ... może bardziej się boję, niż nie wierzę...
A Ja wierzę Olu
Ja nie wierzę w takie rzeczy i szczerze mówiąc jakoś mnie przrażają tacy ludzie...
Rozumiem Olu.
Ja z koleżanką chcemy się do niej wybrać.
Choć ... może bardziej się boję, niż nie wierzę...
A Ja wierzę Olu
Chodzi mi o to, że źle to ujęłam. Wierzę, że ludzie mogą mieć jakąś moc, ale boję się takich ludzi.
- Zarejestrowany: 24.03.2011, 19:58
- Posty: 2498
Nasi znajomi byli u niej.Ich synek jest tydzień młodszy od Benka. po porodzie okazało się, że na jedno ucho jest całkowicie głuchy a na drugie słyszy bardzo słabo.Jeździli z nim do różnych lekarzy.Mieszkam w rejonie gdzie każdy słyszał o tej kobiecie więc do niej pojechali, łapiąc się ostatniej deski ratunku. Kobieta kazała usiąśc matce z dzieckiem na krześle, chodziła wkoło nich i modliła się .Tylko tyle.Na odchodne dała im woreczek i kazała wyrzucić na najbliższym skrzyżowaniu. Na następnej wizycie u lekarzy okazało się, że chłopiec słyszy prawie idealnie.Sama w to kiedyś nie wierzyłam ale mam namacalne rezultaty.I to , że kogoś znajomego znajomy słyszła lub był ale to jest dziecko , które często widzę a jego rodziców jeszcze częściej.
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
Nasi znajomi byli u niej.Ich synek jest tydzień młodszy od Benka. po porodzie okazało się, że na jedno ucho jest całkowicie głuchy a na drugie słyszy bardzo słabo.Jeździli z nim do różnych lekarzy.Mieszkam w rejonie gdzie każdy słyszał o tej kobiecie więc do niej pojechali, łapiąc się ostatniej deski ratunku. Kobieta kazała usiąśc matce z dzieckiem na krześle, chodziła wkoło nich i modliła się .Tylko tyle.Na odchodne dała im woreczek i kazała wyrzucić na najbliższym skrzyżowaniu. Na następnej wizycie u lekarzy okazało się, że chłopiec słyszy prawie idealnie.Sama w to kiedyś nie wierzyłam ale mam namacalne rezultaty.I to , że kogoś znajomego znajomy słyszła lub był ale to jest dziecko , które często widzę a jego rodziców jeszcze częściej.
A jednak POMAGA
- Zarejestrowany: 24.03.2011, 19:58
- Posty: 2498
Nasi znajomi byli u niej.Ich synek jest tydzień młodszy od Benka. po porodzie okazało się, że na jedno ucho jest całkowicie głuchy a na drugie słyszy bardzo słabo.Jeździli z nim do różnych lekarzy.Mieszkam w rejonie gdzie każdy słyszał o tej kobiecie więc do niej pojechali, łapiąc się ostatniej deski ratunku. Kobieta kazała usiąśc matce z dzieckiem na krześle, chodziła wkoło nich i modliła się .Tylko tyle.Na odchodne dała im woreczek i kazała wyrzucić na najbliższym skrzyżowaniu. Na następnej wizycie u lekarzy okazało się, że chłopiec słyszy prawie idealnie.Sama w to kiedyś nie wierzyłam ale mam namacalne rezultaty.I to , że kogoś znajomego znajomy słyszła lub był ale to jest dziecko , które często widzę a jego rodziców jeszcze częściej.
A jednak POMAGA
Ich dziecku pomogła.Niedawno widziałam w "wiadomościach" felieton o niej.
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
Nasi znajomi byli u niej.Ich synek jest tydzień młodszy od Benka. po porodzie okazało się, że na jedno ucho jest całkowicie głuchy a na drugie słyszy bardzo słabo.Jeździli z nim do różnych lekarzy.Mieszkam w rejonie gdzie każdy słyszał o tej kobiecie więc do niej pojechali, łapiąc się ostatniej deski ratunku. Kobieta kazała usiąśc matce z dzieckiem na krześle, chodziła wkoło nich i modliła się .Tylko tyle.Na odchodne dała im woreczek i kazała wyrzucić na najbliższym skrzyżowaniu. Na następnej wizycie u lekarzy okazało się, że chłopiec słyszy prawie idealnie.Sama w to kiedyś nie wierzyłam ale mam namacalne rezultaty.I to , że kogoś znajomego znajomy słyszła lub był ale to jest dziecko , które często widzę a jego rodziców jeszcze częściej.
A jednak POMAGA
Ich dziecku pomogła.Niedawno widziałam w "wiadomościach" felieton o niej.
tak też słyszałam
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Wierzę, ze są tacy ludzie, którzy posiadają dar.... U tej Pani nigdy nie byłam, nawet o Niej nie słyszałam.... Ale gdybym miała możliwość to poszłabym.
Ja sama dzieki takiej kobiecie jestem zdrowa. Ta ktora mnie pomogla byla z Zabu w kierunku Zakopanego kiedy bylam mala byla to juz staruszka wiec pewnie juz nie zyje.