To już szósta odsłona tego wątku. Ale mamy tu gaduły :)
Otwieram zatem wyręczając Panią Mod :)
30 marca 2013 15:53 | ID: 937585
cokolwiek zrobione i już mam fajrant Niczego nie tykam Dwa dni świąt a człowiek utyrany jakby robił dla pułku To się nazywa głupawka przedświąteczna......Życzę chorutkim zdrówka
Masz rację Basiu! To faktycznie jest taka głupawka. Ja nie mogę się nijak pozbyć.
30 marca 2013 16:14 | ID: 937587
cokolwiek zrobione i już mam fajrant Niczego nie tykam Dwa dni świąt a człowiek utyrany jakby robił dla pułku To się nazywa głupawka przedświąteczna......Życzę chorutkim zdrówka
Masz rację Basiu! To faktycznie jest taka głupawka. Ja nie mogę się nijak pozbyć.
Tego sie pozbyć nie da Wańdziu Wyssaliśmy to z mlekiem matki ,a le może nasze dzieci będą żyć inaczej ...
30 marca 2013 16:24 | ID: 937589
I wszystko już zrobione... święta mogą być. Jutro tylko na śniadanko jajeczka faszerowane zrobię by świeże były.
Uciekam bo Ziemuś jest i Oliweczka prawie od rana - tak więc dzisiaj mamy wesoło i rodzinnie.
Wieczorkiem może wpadnę...
30 marca 2013 16:57 | ID: 937595
Coś niesamowitego te tegoroczne Święta! Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek zanosiła święconkę w śniegu! Ale nic tam, sałatka zrobiona, sernik upieczony, można leżeć do góry brzuchem resztę świąt. Szkoda tylko, że telewizor tylko jeden jest, bo już jest problem, ja chciałam obejrzeć dziś wieczorem X factor, a teściowa Ostre cięcie :p Dla dobra relacji rodzinnych muszę ustąpić.
Tak czy siak życzę Wszystkim na forum Wesołych i rodzinnych Swiąt!
30 marca 2013 17:07 | ID: 937599
cześć :) odpoczywam sobie już :)
30 marca 2013 17:12 | ID: 937602
cokolwiek zrobione i już mam fajrant Niczego nie tykam Dwa dni świąt a człowiek utyrany jakby robił dla pułku To się nazywa głupawka przedświąteczna......Życzę chorutkim zdrówka
Masz rację Basiu! To faktycznie jest taka głupawka. Ja nie mogę się nijak pozbyć.
Tego sie pozbyć nie da Wańdziu Wyssaliśmy to z mlekiem matki ,a le może nasze dzieci będą żyć inaczej ...
No, niestety moja Ola ma też takie głupawki. Może idą narazie w innym kierunku, bo to ja szaleję w kuchni. Ale ma zadatki na powielenie moich głupawek.
30 marca 2013 18:12 | ID: 937607
I ja już mam porobione wszystko... Wróciłam z młodym od lekarza. Gardło mamy chore:( kurczę, na same świeta:(((
30 marca 2013 18:15 | ID: 937610
Wreszcie wolne
30 marca 2013 18:16 | ID: 937612
Wreszcie wolne
Ja już też Asiu:) Podłogi właśnie skończyłam myć...
30 marca 2013 18:21 | ID: 937614
Wreszcie wolne
Ja już też Asiu:) Podłogi właśnie skończyłam myć...
Witaj Soniu :)zdrówka chłopakowi życzę:)
30 marca 2013 18:26 | ID: 937617
ku@#$%a wody nie ma w kranie.. jakas awaria
30 marca 2013 19:28 | ID: 937635
Mi net ciągle zrywa, może i dobrze, bo sałatki zrobione sernik i babka i torcik też, już mi się mazurka nie chce. Mięsko na jutrzejszy teoretycznie rodzinny obiad zamarynowane jutro do opieczenia, żurek też gotowy i 3 reklamówki ciuchów na sprzedaż też są już w samochodziku zapakowane. A mnie kręgosłup odpada całkowicie. Dosłownie nie jestem w stanie się ruszyć więc jutro będę leżeć i basta.
Teraz tylko życzę Wszystkim wiosennych, słonecznych, rodzinnych, spokojnych, ciepłych, zajączkowych, zdrowych, kurczątkowych i jajecznych Świąt Wielkiej Nocy.
A to co się da nadrobię jak wrócę - a w poniedziałek wracam!!!!
(Częściowo dlatego, że we wtorek mamy wizytę u pediatry
30 marca 2013 19:30 | ID: 937638
a my bruday bez mycia pojdziemy spac .. choc moze wode dadza jeszcze..
30 marca 2013 19:37 | ID: 937646
Padam! A na dodatek po 18:00 mieli na zastrzyk przyjechac. Nadal nikogo nie ma. Borys spi i jak przyjada a Kuba zacznie sie drzec to usypianie od nowa. Ehh. Nie wiem sama czy powinnam dzwonic czy czekac ale jak czekac to do ktorej?
30 marca 2013 19:38 | ID: 937648
Padam! A na dodatek po 18:00 mieli na zastrzyk przyjechac. Nadal nikogo nie ma. Borys spi i jak przyjada a Kuba zacznie sie drzec to usypianie od nowa. Ehh. Nie wiem sama czy powinnam dzwonic czy czekac ale jak czekac to do ktorej?
a zadzwon zapytaj!!!
30 marca 2013 19:42 | ID: 937655
Padam! A na dodatek po 18:00 mieli na zastrzyk przyjechac. Nadal nikogo nie ma. Borys spi i jak przyjada a Kuba zacznie sie drzec to usypianie od nowa. Ehh. Nie wiem sama czy powinnam dzwonic czy czekac ale jak czekac to do ktorej?
a zadzwon zapytaj!!!
Nikt nie odbiera!!!!!!!
30 marca 2013 19:43 | ID: 937657
Padam! A na dodatek po 18:00 mieli na zastrzyk przyjechac. Nadal nikogo nie ma. Borys spi i jak przyjada a Kuba zacznie sie drzec to usypianie od nowa. Ehh. Nie wiem sama czy powinnam dzwonic czy czekac ale jak czekac to do ktorej?
a zadzwon zapytaj!!!
Nikt nie odbiera!!!!!!!
niezle normalnie...
30 marca 2013 19:45 | ID: 937659
Padam! A na dodatek po 18:00 mieli na zastrzyk przyjechac. Nadal nikogo nie ma. Borys spi i jak przyjada a Kuba zacznie sie drzec to usypianie od nowa. Ehh. Nie wiem sama czy powinnam dzwonic czy czekac ale jak czekac to do ktorej?
a zadzwon zapytaj!!!
Nikt nie odbiera!!!!!!!
niezle normalnie...
Toc nie bede na 112 dzwonic ale zeby w szpitalu nikt nie odbierał!!!
30 marca 2013 19:47 | ID: 937661
Padam! A na dodatek po 18:00 mieli na zastrzyk przyjechac. Nadal nikogo nie ma. Borys spi i jak przyjada a Kuba zacznie sie drzec to usypianie od nowa. Ehh. Nie wiem sama czy powinnam dzwonic czy czekac ale jak czekac to do ktorej?
a zadzwon zapytaj!!!
Nikt nie odbiera!!!!!!!
niezle normalnie...
Toc nie bede na 112 dzwonic ale zeby w szpitalu nikt nie odbierał!!!
faktycznie dziwne.....
30 marca 2013 20:19 | ID: 937669
Witam :)
Padam na pychol od tych świątecznych przygotowań. Cały Boży Dzień w kuchni, z małą przerwą na święcenie koszyczka. Jeszcze mi został sernik. Spód już mam zagnieciony, więc tylko ser jeszcze przygotuję i do piekarnika. I już nic więcej nie robięęęęęęęęęęę!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.