Zamknięty wątek:
Co dziś u Was słychać?
70739odp.
Strona 8 z 3537
Odsłon wątku: 2302039
alanmlPoziom:
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
141
Mój kochany misiaczek pojechał...
, a mi z gardłem i głową trochę lepiej... nawet już spać znowu nie mogę...
jak to bywało za starych dobrych czasów...
tak więc wpadłam tu na chwileczkę by poklikać troszeczkę... 
i zobaczyć co się wokół dzieje...
, a mi z gardłem i głową trochę lepiej... nawet już spać znowu nie mogę... jak to bywało za starych dobrych czasów... tak więc wpadłam tu na chwileczkę by poklikać troszeczkę... i zobaczyć co się wokół dzieje...Użytkownik usunięty
142
Grażynko zdrowiej nam szybciutko :)
A mi się Patryk na dobre rozchorował w nocy 40 st było :( do tego nos zapchany :( na 9.00 do lekarza mamy zobaczymy co powie!
Użytkownik usunięty
143
Młody dzisiaj został wyprawiony do lekarza z dziadkami... choć wczoraj było już lepiej i miał tylko zostać w domu. Ale jak dzisiaj zobaczyłam to coś co Mu wycieka z nosa razem z krwią oraz oczy zaklejone na maksa plus 37,7 na termometrze to jednak dostali dyspozycje do lekarza i zaraz będą maszerować. A ja czekam na wyniki wizyty... no i szczepienie znowu bedzie przeniesione :(
monaaa71Poziom:
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
144
przeklęte choróbska.wszystkich się czepiają.mikiego znowu do p-la nie puścilśmy.tak po obudzeniu zaczął kaszleć non stop,że się słuchać nie dało.numerków już u lekarza nie ma:(drugi tydzień w domu zostanie a efektów nie ma?leki już na niego nie działają...ratunku!
Użytkownik usunięty
145
Monika ten kaszel to suchy czy mokry? Nie ma u Was zapisów na następny dzień żeby można było umówić dziecko? (u nas też nie ma ale pediatra przyjmuje bez ograniczeń)...
Użytkownik usunięty
146
wszystkie dzieciaki chore! co się dzieje!? :( u nas jak nie ma numerków a jest pilna sprawa to nawet jeśli rodzinny lekarz nie może przyjąć to przyjmie inny bez problemu!
Użytkownik usunięty
147
masakra jakaś. wszystkie dzieciaczki się pochorowały
zdrowiejcie nam bobaski.
Antonia od wczoraj znów ma nosek zatkany. dzisiaj w domu kwitniemy zatem, po południu tylko n 15 minut wyjdziemy rachunki zapłacić.
może to wina grypy? bodajże co 40 lat nawraca silną epidemią...
zdrowiejcie nam bobaski.
Antonia od wczoraj znów ma nosek zatkany. dzisiaj w domu kwitniemy zatem, po południu tylko n 15 minut wyjdziemy rachunki zapłacić.
może to wina grypy? bodajże co 40 lat nawraca silną epidemią...
jkmPoziom:
- Zarejestrowany: 02.04.2008, 07:40
- Posty: 4222
148
moje córy do szkoły dzisiaj śmigają cały czas im tran podaję i jakoś się trzymają ale synuś to w domku jeszcze siedzi nie chcę żeby coś dodatkowo załapał
IsabellePoziom:
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
149
Teściowa pojechała:( Smutno będzie - lubię się z nia przkomarzać:] Ona chyba mniej to lubi....;)
Użytkownik usunięty
150
uciekam szykować się do lekarza! miłego dzionka życzę!
Użytkownik usunięty
151
gochna napisał 2009-11-30 07:58:26
Gośka przy grypie ponoć nie ma kataru...masakra jakaś. wszystkie dzieciaczki się pochorowały zdrowiejcie nam bobaski.Antonia od wczoraj znów ma nosek zatkany. dzisiaj w domu kwitniemy zatem, po południu tylko n 15 minut wyjdziemy rachunki zapłacić.może to wina grypy? bodajże co 40 lat nawraca silną epidemią...
aśka rPoziom:
- Zarejestrowany: 31.03.2009, 13:19
- Posty: 3249
152
No ja bardzo Wam współczuje mi jak na razie i odpukać w niemalowane udaje się na szczęście omijać przychodnię ogromniastym łukiem nawet się okazało że jeszcze mam leki na tarczycę a myślałam że mi się skończyły i będę musiała iść po receptę uff na całe szczęście nie. Chociaż dzisiaj wstałam i coś mnie drapie w gardło ale właśnie popijam gorącą cytrynkę z miodem i może się obejdzie bez interwencji lekarskich.
alanmlPoziom:
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
153
Biedne dzieciaki!!!Trzymam kciuki za nie i za mojego który póki co jest zdrowy ale po wczorajszym basenie jest narażony i ciagle sprawdzam czółko ale narazie wszystko ok. Zapowidają ciepłą pogodę więc chyba i na spacer się skuszę ale najpierw ogarnę mieszkanie bo jest jakaś masakra.
Dziś Andrzejki pamiętacie?
Użytkownik usunięty
154
Mama Tymka napisał 2009-11-30 08:08:25
Antonia nie ma grypy. tylko katarek. ogólnie tak napisałam.
i ślinić nam się zaczyna. czyżby zęby znowu?Gośka przy grypie ponoć nie ma kataru...
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
155
U mnie jako tako... mam nadzieję, że to już z dnia na dzień będzie lepiej... nie gorzej... hehehe... Oliwcia jutro ma wizytę u lekarza... jak wczoraj wyjeżdżała było okej... tylko przyplątał się jej kaszelek... córka o niebo lepiej i zięć również... tak więc zdrowiejemy...
dziecinkaPoziom:
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
156
No to znaczy,ze tych wirusów nam wokoło lata a lata...
Dzieciaczki, niech wam się poprawia!!!
Rodzice i dziadkowie - cierpliwosci zyczę!!!
U mnie, niestey, smutno...
aśka rPoziom:
- Zarejestrowany: 31.03.2009, 13:19
- Posty: 3249
157
Ja czasem myślę że ja mam troszkę łatwiej bo jak u kogoś jest centralne ogrzewanie to nie zawsze mają wpływ na to jaka panuje temperatura w mieszkaniu a ja jak trochę za ciepło się robi to przestaję podkładać do kominka i nie jest u nas za gorąco a przecież przy takiej pogodzie to nie dość że pogoda sprzyja rozwijaniu wirusów i bakterii to jeszcze te różnice temperatur w domu i na dworzu dodaje swoje.
Użytkownik usunięty
158
gochna napisał 2009-11-30 09:37:09
no właśnie i to nas ponoć chroni... u nas też tylko katar choć w Tychach świńska grypa już zawitała - mamy w szpitalu kwarantannę. więc Młody na wszelki wypadek dostał kwarantannę! nie żeby On kogoś ale żeby przypadniem ktoś JegoAntonia nie ma grypy. tylko katarek. ogólnie tak napisałam.i ślinić nam się zaczyna. czyżby zęby znowu?
Użytkownik usunięty
159
u nas wszystkie kaloryfery zakręcone a u Młodego w pokoju dalej 23 stopnie...
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
160
Uff... uporałam się z praniem i czyszczeniem toalet... ale jestem padnięta....
jak upadły anioł....
jak upadły anioł....
