Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
24 lutego 2011 15:28 | ID: 429186
Zawitałam po zakupkach na chwilę, po 16 idziemy imprezować i witać bliżniaki...
24 lutego 2011 15:33 | ID: 429191
Ja też "uciekam" bo przed chwilką dostaliśmy zaproszenie na powitanie bliżniaków... więc muszę pójść do miasta coś im kupić, bo nie wypada z "gołą" ręką iść a wczoraj to tylko przelotnie byliśmy...
Zaraz córka po mnie przyjedzie i w miasto ruszamy...
Uwielbiam robić zakupy dla maluszków
I ja również i miałam udane te zakupki, dla SZYMUSIA też od razu zrobiłam bo po niedzieli wreszcie na "żywo" go zobaczę - jak nic się nie zmieni to po niedzieli do nich wpadnę przy okazji służbowego wyjazdu męża.
24 lutego 2011 15:35 | ID: 429194
Witajcie. Wróciłam z Olsztyna. Mam dość na dziś. Nie wiem, czy dziś jeszcze będę, ale chciałam zameldować, że żyję.
WITAJ Żanetko - dobrze że jesteś żywa i cała...
24 lutego 2011 15:36 | ID: 429195
Wróciłam, i powoli zabieram się za obiad, dzisiaj warzywka na parze:). Idę "zainstalować się w kuchni" także jakiś czas z Wami pobędę.
W ZUS załatwiłam prawie wszystko, najważniejsze przedłużyli mi zasiłek macierzyński do 20 marca :)
To wizyta w ZUS-ie pozytywna - super
24 lutego 2011 15:36 | ID: 429196
witajcie! Byłam dziś u okulisty i siedzę z Melką, czyli nic się nie zmieniło ;0 <- to jest ziewanie ;)
24 lutego 2011 15:37 | ID: 429197
Cześć dziewczyny.
Sonia spokoju życzę.
Moniczko - smacznego :))))
Widzę, że Emi jest zalogowana. Co tam słychać kobietko? Dawno Cię tu nie było.
WITAJ KASIU - o ale Ciebie już nie ma ale to nic, dzisiaj nie witałam się z TOBĄ...
24 lutego 2011 15:38 | ID: 429199
Emi dziś się śniły pająki ;)
... to chyba na dobre nowiny... tak kiedyś słyszałam...
24 lutego 2011 15:41 | ID: 429201
Witajcie :)))
Dzwoniłam do mamy. Po wstępnych konsultacjach, lekarka pocieszył Mamę, że nie powinno być tak tragicznie, jak powiedzieli Jej tu, u nas.
Super wiadomość Żanetko - i tylko myśl pozytywnie
24 lutego 2011 15:42 | ID: 429203
Witajcie :)))
Dzwoniłam do mamy. Po wstępnych konsultacjach, lekarka pocieszył Mamę, że nie powinno być tak tragicznie, jak powiedzieli Jej tu, u nas.
Super wiadomość Żanetko - i tylko myśl pozytywnie
Dziękuję Ci Grażynko!!!! Ja myślę pozytywnie!!!! Mama zostaje na weekend w szpitalu, ale pogodziła się z tym i mówio, że opieka jest super!!!!
24 lutego 2011 15:47 | ID: 429212
Witajcie :)))
Dzwoniłam do mamy. Po wstępnych konsultacjach, lekarka pocieszył Mamę, że nie powinno być tak tragicznie, jak powiedzieli Jej tu, u nas.
Super wiadomość Żanetko - i tylko myśl pozytywnie
Dziękuję Ci Grażynko!!!! Ja myślę pozytywnie!!!! Mama zostaje na weekend w szpitalu, ale pogodziła się z tym i mówio, że opieka jest super!!!!
Ciekawe co to znaczy, że nie jest tak tragicznie? Te zmiany nie są takie duże czy jak? Może zmieni jej się nastawienie! A to dobrze!
24 lutego 2011 15:49 | ID: 429215
Witajcie :)))
Dzwoniłam do mamy. Po wstępnych konsultacjach, lekarka pocieszył Mamę, że nie powinno być tak tragicznie, jak powiedzieli Jej tu, u nas.
Super wiadomość Żanetko - i tylko myśl pozytywnie
Dziękuję Ci Grażynko!!!! Ja myślę pozytywnie!!!! Mama zostaje na weekend w szpitalu, ale pogodziła się z tym i mówio, że opieka jest super!!!!
Najważniejsze, że mama jest pod dobrą opieką - a to dużo dla chorego znaczy.
24 lutego 2011 15:51 | ID: 429218
Witajcie :)))
Dzwoniłam do mamy. Po wstępnych konsultacjach, lekarka pocieszył Mamę, że nie powinno być tak tragicznie, jak powiedzieli Jej tu, u nas.
Super wiadomość Żanetko - i tylko myśl pozytywnie
Dziękuję Ci Grażynko!!!! Ja myślę pozytywnie!!!! Mama zostaje na weekend w szpitalu, ale pogodziła się z tym i mówio, że opieka jest super!!!!
Ciekawe co to znaczy, że nie jest tak tragicznie? Te zmiany nie są takie duże czy jak? Może zmieni jej się nastawienie! A to dobrze!
Chodzi o to, że lekarka podejrzewa, że to nie guz!!! Tylko jakieś zmiany. Ale więcej będzie mogła powiedzieć jutro po badaniu tomograficznym i broncho...coś tam... Nie wiem dokładnie, jak to się nazywa. Ale mama pokrzepiona!!! I to jest najważniejsze!!!!
24 lutego 2011 15:54 | ID: 429222
Idę się chwilke położyć bo w nocy spałam tylko niecałe dwie godziny. Jestem zmęczona okropnie!!! A jutro znów jadę na Olsztyn. Odpocznę i opiszę w blogu co i jak. Do zobaczenia:)))
Co do tego badania broncho...To mają Mamie wprowadzać jakąś sondę do oskrzeli. Coś podobego do gastroskopii. Tylko, że to oskrzela.
24 lutego 2011 15:54 | ID: 429224
Witajcie :)))
Dzwoniłam do mamy. Po wstępnych konsultacjach, lekarka pocieszył Mamę, że nie powinno być tak tragicznie, jak powiedzieli Jej tu, u nas.
Super wiadomość Żanetko - i tylko myśl pozytywnie
Dziękuję Ci Grażynko!!!! Ja myślę pozytywnie!!!! Mama zostaje na weekend w szpitalu, ale pogodziła się z tym i mówio, że opieka jest super!!!!
Ciekawe co to znaczy, że nie jest tak tragicznie? Te zmiany nie są takie duże czy jak? Może zmieni jej się nastawienie! A to dobrze!
Chodzi o to, że lekarka podejrzewa, że to nie guz!!! Tylko jakieś zmiany. Ale więcej będzie mogła powiedzieć jutro po badaniu tomograficznym i broncho...coś tam... Nie wiem dokładnie, jak to się nazywa. Ale mama pokrzepiona!!! I to jest najważniejsze!!!!
To super!!!! To faktycznie mogą być jakieś zmiany...kilka lat paliła, może coś tam jej się osiadło...
24 lutego 2011 16:06 | ID: 429227
Kochani żegnam się z WAMI do ... jutra a może jak dam radę to wpadę wcześniej...
MIŁEGO WIECZORKU WAM ŻYCZĘ !!!
24 lutego 2011 16:49 | ID: 429244
Ja przed chwilką skończyłam kucharzyćZrobiłam ciasto na weekend i sałatke z tuńczyka na jutro
Troszkę się napracowałam ale napewno było warto mężuś będzie zadowolony
24 lutego 2011 16:57 | ID: 429248
Ja przed chwilką skończyłam kucharzyćZrobiłam ciasto na weekend i sałatke z tuńczyka na jutro
Troszkę się napracowałam ale napewno było warto mężuś będzie zadowolony
A jakie ciasto upiekłaś?
24 lutego 2011 17:00 | ID: 429250
Ja przed chwilką skończyłam kucharzyćZrobiłam ciasto na weekend i sałatke z tuńczyka na jutro
Troszkę się napracowałam ale napewno było warto mężuś będzie zadowolony
A jakie ciasto upiekłaś?
Tego ciasta sie nie piecze.
Jest to Ciasto na krakersach i herbatnikach
Ciasto Toffi
24 lutego 2011 17:06 | ID: 429253
Ja przed chwilką skończyłam kucharzyćZrobiłam ciasto na weekend i sałatke z tuńczyka na jutro
Troszkę się napracowałam ale napewno było warto mężuś będzie zadowolony
A jakie ciasto upiekłaś?
Tego ciasta sie nie piecze.
Jest to Ciasto na krakersach i herbatnikach
Ciasto Toffi
Musi być baaardzo dobre1 Oj, zjadłabym. Podaj przepis
https://www.familie.pl/Forum-5-72/m426625-1,Ciasta-bez-pieczenia.html
24 lutego 2011 17:10 | ID: 429256
Ja przed chwilką skończyłam kucharzyćZrobiłam ciasto na weekend i sałatke z tuńczyka na jutro
Troszkę się napracowałam ale napewno było warto mężuś będzie zadowolony
A jakie ciasto upiekłaś?
Tego ciasta sie nie piecze.
Jest to Ciasto na krakersach i herbatnikach
Ciasto Toffi
Musi być baaardzo dobre1 Oj, zjadłabym. Podaj przepis
https://www.familie.pl/Forum-5-72/m426625-1,Ciasta-bez-pieczenia.html
Później wrzuce na swojego bloga przepis na ciasto i sałatkę
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.