Co dziś u Was słychać? cz. IV
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Witajcie. Wczoraj bylam z doskoku. Dzis postaram sie poprawić;)
Mały tak, jak było tak jest. Póki co nie jest źle. Tyle, że siedzi biedak w domku, jak w więzieniu:(
WITAJ. Będzie dobrze... musi swoje przejść.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Syn już na Litwie ze swoją dziewczyną - jadą autokarem na wyjazd integracyjny z jej zakładu pracy na Łotwę...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Witajcie. Wczoraj bylam z doskoku. Dzis postaram sie poprawić;)
Mały tak, jak było tak jest. Póki co nie jest źle. Tyle, że siedzi biedak w domku, jak w więzieniu:(
WITAJ. Będzie dobrze... musi swoje przejść.
Cześć Grażynko:))
No wiem, że musi swoje przejść, ale i tak mi go szkoda....No ale trudno....Musimy dać radę;)))
Uciekam po koper do ogrodka...
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
hej! my dzisiaj też siedzimy w domu. małemu nie przechodzi a w dodatku nie chce dać zapuszczać kropelek do oczu i niestety muszę to robić na siłę...
czeka mnie sterta prasowania i cały dom do sprzątania... ehh musi jeszcze poczekać bo nie chce mi się...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
hej! my dzisiaj też siedzimy w domu. małemu nie przechodzi a w dodatku nie chce dać zapuszczać kropelek do oczu i niestety muszę to robić na siłę...
czeka mnie sterta prasowania i cały dom do sprzątania... ehh musi jeszcze poczekać bo nie chce mi się...
Poczekaj - robota nie zając nie ucieknie W taki upał to nic się nie chce nawet - siedzieć na tyłku - bo robi się "mokro"...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Witajcie. Wczoraj bylam z doskoku. Dzis postaram sie poprawić;)
Mały tak, jak było tak jest. Póki co nie jest źle. Tyle, że siedzi biedak w domku, jak w więzieniu:(
WITAJ. Będzie dobrze... musi swoje przejść.
Cześć Grażynko:))
No wiem, że musi swoje przejść, ale i tak mi go szkoda....No ale trudno....Musimy dać radę;)))
Uciekam po koper do ogrodka...
Niestety są takie choróbska, które mają swój "czas" trwania i nic na to nie poradzisz.
Tak jak Oliwcia z tym nieszczęsnym gipsem w takie upały... Jeszcze 1 tydzień jej został...
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
Poczekaj - robota nie zając nie ucieknie W taki upał to nic się nie chce nawet - siedzieć na tyłku - bo robi się "mokro"...
o tak... ale chciałabym dziś to zrobić bo chcemy wyskoczyć jutro nad wodę jak małemu chociaż troszkę się polepszy
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Poczekaj - robota nie zając nie ucieknie W taki upał to nic się nie chce nawet - siedzieć na tyłku - bo robi się "mokro"...
o tak... ale chciałabym dziś to zrobić bo chcemy wyskoczyć jutro nad wodę jak małemu chociaż troszkę się polepszy
Może po południu będzie chłodniej to zrobisz... poczekaj ciut na ochłodzenie co będziesz męczyła się w taki upał...
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
Poczekaj - robota nie zając nie ucieknie W taki upał to nic się nie chce nawet - siedzieć na tyłku - bo robi się "mokro"...
o tak... ale chciałabym dziś to zrobić bo chcemy wyskoczyć jutro nad wodę jak małemu chociaż troszkę się polepszy
Może po południu będzie chłodniej to zrobisz... poczekaj ciut na ochłodzenie co będziesz męczyła się w taki upał...
u nas na ochłodzenie nie ma szans :D wczoraj było 37 stopni w cieniu a na słońcu 49 :D wieczorem choć chłodniej to też gorąco :)
zaraz się biorę za prasowanie :)) a sprzątanie poczeka :P
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
U nas upał, ale bez slonca, bedzie burza zapewne, w nocy tez byla.
- Zarejestrowany: 28.06.2012, 09:26
- Posty: 31
duchota straszna i burza gwarantowana:)
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Nooo - zasiedziałam się - uciekam coś porobić... Miłego dzionka
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Popracowałam do 12:00, zrobiłam zakupy i Mąż mnie do domu przywiózł. O 13:00 mama mi Kubuśka przyprowadzi bo dziś u niej był. Zrobię spagetti i po południu jedziemy do koleżanki do ogrodu a dzieci do baseniku.
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
a ja teraz ide poczytac cos na balkon, slonce wyszlo, to moze opale sie ;)
- Zarejestrowany: 01.09.2009, 11:55
- Posty: 275
Wybieram sie z Beatka nad jeziorko:)uff jak goraco!!!!
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
Witajcie. Wczoraj bylam z doskoku. Dzis postaram sie poprawić;)
Mały tak, jak było tak jest. Póki co nie jest źle. Tyle, że siedzi biedak w domku, jak w więzieniu:(
jak mój...
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
mąż pojechał do pracy. dzieciaki się bawią w psy :) obiad dla nich mam. wentylator chodzi non stop,bo jest nie do wytrzymania...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Usmażę się.... Czekam na telefon od mojego operatora, a właściwie od Pana z salonu...Ciekawe, czy jest do odebrania nasz lapek>??? Dwoniłam do nich żeby przspieszyć dostawę i czekam na wieści:)
- Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
- Posty: 11242
mąż pojechał do pracy. dzieciaki się bawią w psy :) obiad dla nich mam. wentylator chodzi non stop,bo jest nie do wytrzymania...
To fakt,na słońcu u nas 46,w cieniu 35.Jak dla mnie to o wiele za gorąco.
- Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
- Posty: 7481
Witajcie. Wczoraj bylam z doskoku. Dzis postaram sie poprawić;)
Mały tak, jak było tak jest. Póki co nie jest źle. Tyle, że siedzi biedak w domku, jak w więzieniu:(
jak mój...
podłączam się do Was:(
ale pocieszam się, że jeszcze trochę...
Mona a jak Młody się czuje??
W. pojechał do rodziców na wakacji czas....puki co rządzimy same:(:)