Szok - porwano 6-miesięczną Magdę...

Ciekawe co z ta dziewczynka sie dzieje. Mowia,ze to nie dobrze jak dziecko tak dlugo szukane, ponoc im szybciej znalezione tym lepiej:(.

po tygodniu poszukiwań i czytaniu wiadomości, stwierdzam, że trochę dziwna jest ta sprawa!

Dziwna jest  ta sprawa  bo nie jest normalne by ktoś porywał dziecko. Ludzie zaczynają tworzyć swoje rozwiązania  bo chcieli by już coś wiedzieć.A jak nie ma kogo osadzić to osadza sie rodziców. Jak by ważniejsze od powrotu dziecka do domu było znalezienie winnego.

tak też powiedział w jakimś wywiadzie były policjant

przykra jest ta cała sprawa,ale myślę że dzieciątko już się nie odnajdzie a nawet może jest gdzieś już za granicą;(mam nadzieję że się mylę

strasznie mnie boli ta cała historia, po prostu brak słów, przykro mi to mówić, ale coraz mniejszą mam nadzieję że Madziulka się znajdzie, ale co dzień się o to modlę, wyć mi się chce jak tylko pomyślę o tym biednym dziecku - kto go przytula i się nim zajmuje, karmi, pilęgnuje, buuuuuu

mam taką traumę, że nie wiem czy wyjdę sama na spacer ze swoją córeczką, pewnie będę kogoś też zabierać

Właśnie wróciłam z Sosnowca z ulotką w ręku. Całe miasto oplakatowane, a dodatkowo każdy ulotkarz oprócz swojej reklam wręcza również taką o Madzi. Aż nie chce mi się myślec co mogą czuć teraz rodzice. Każdy dzień jest jak wieczność. Niepewność zabija.

Ostatnio zastanawialiśmy się z Małżonkiem czy Młodemu jakiegoś gps nie wszyć jak będziemy jechali na wakacje.

Różne opinie słychać na ten temat ale ja osobiście nie sądzę by rodzice "igrali" ot tak sobie życiem swojej córeczki... Mnie to przez głowę nie przechodzi. Mam tylko nadzieję, że Madzia znajdzie się cała i zdrowa. Trzymam nadal kciuki

http://wiadomosci.wp.pl/title,Jasnowidz-w-sprawie-Magdy-zdarzylo-sie-cos-dziwnego,wid,14213791,wiadomosc.html?ticaid=1dd7d&_ticrsn=3

Niewyobrażalna historia - tzrymamy mocno kciuki pomyślne rozwiązanie sprawy

jak dla mnie to jest dziwne że rodzice nawet się do niego nie zgłosili,a mógłby im bardzo pomóc a nawet mała mogłaby już byc z bliskimi

Też czytałam ten artykuł...

A dla mnie to nie jest dziwne. Nie każdy wierzy w takie rzeczy.

Ponadto to jest relacja jednostronna i jaką w ogóle mamy pewność, że dziennikarz, który wyskarzył ten artykuł na prawdę dokładnie przekazuje słowa pana "jasnowidza"? Żadnej. Media to media. Dla nich nie jest ważna prawda tylko oglądalność i sensacja.

ja przypuszczam ze ktoś im odradził.Ten wróżbita lubi wplątywać media w swoje działania(dla reklamy).Moze Nie chcieli by jakieś okoliczności wyszły na jaw? Prowadzone jest śledztwo i wiele informacji sie nie podaje bo ktoś kto porwał też ma przecież tv, gazety czy internet. 

można i nie wierzyc w takiego wróżbite ale jeżeli miałby naprowadzić policje na jakiś trop,ja łapałabym się każdej deski ratunkowej oby jak najprędzej dziecko było ze mna,resztę zostawie dla siebie

Wiemy tyle co z mediów a one robią wszystko by było ciekawe.

Może się boją usłyszeć słowa ze dziecko nie żyje? Mój znajomy szukał Syna i był już tak bezradny ze skorzystał z wróżbity-jasnowidza. Ten mu powiedział że Syn nie żyje i znajdą go jego ciało w wodzie w północnej części polski. Okazało się po krótkim czasie ze syn wrócił z wycieczki(gigancie) po kraju. I co ten ojciec czuł przez te kilka dni?

A nie mógłby - skoro taki rzekomo uzdolniony - odnaleźć to dziecko za zgodą rodziców lub bez?

Boi sie, że mu kasy nie zapłacą? Nagrodę niech sobie weźmie.

Każda okazja, nawet taka tragedia jest okazją dla oszustów i cwaniaków by się zareklamować. Jak dla mnie to ohydne.

Zawsze znajdą się ludzie, którzy chcą zarobić na ludzkiej tragedii.Mam tylko nadzieję, że Madzia się znajdzie

- Spekulację, że Madzia została porwana przez biologicznego ojca, absolutnie odrzucamy - powiedział w rozmowie z RMF FM detektyw Krzysztof Rutkowski po przeprowadzeniu badań DNA Bartłomieja Waśniewskiego. Tata Madzi został przebadany również wariografem. - Prawdą jest, że na badaniu nie ma żadnych odchyleń - stwierdził Rutkowski.

Matka porwanej dziewczynki Katarzyna Waśniewska nie zgodziła się w czwartek na badanie z powodu ciężkiego stanu psychicznego.