Szok - porwano 6-miesięczną Magdę...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Jak można coś takiego zrobić... brak słów...
6-miesięczna Magda porwana z wózka - jest nagrodaSześciomiesięczna dziewczynka została porwana z wózka w Sosnowcu. Matka, która prowadziła wózek, została zaatakowana przez nieznanego napastnika. W akcję zaangażowanych jest ponad 30 funkcjonariuszy - poinformował Paweł Warchoł z sosnowieckiej policji. Komendant policji w Sosnowcu ustanowił nagrodę w wysokości 5 tys. zł za pomoc w odnalezieniu dziecka.
O zniknięciu małej Magdy policjanci dowiedzieli się we wtorek po godz. 18.00 od przedstawicieli pogotowia ratunkowego. Przy ul. Legionów udzielali oni pomocy kobiecie, która straciła przytomność.
Więcej TUTAJ.
Kasia masz rację. Nie wiaodmo, co się stało, ale myślę, ze tow yjdzie na jaw. Czytałam, że relacje rodziców są nieścisłe. Ojciec twierdzi, że znosił wózek, kiedy matka szła do parku... Tymczasem dziecko wtedy pewnie juz nie żyło... Dla mnie najbardziej porażajace jest kłamstwo - coś było jego powodem.
- Zarejestrowany: 26.02.2011, 18:33
- Posty: 208
Nie podoba mi się to, że ludzie już Ją osądzili. Że krzyczą "dozywocie". Tak naprawdę to nie wiadomo co się stało... wszelkie doniesienia typu "dziennikarz dotarł do informacji, że na główce nie było urazu" są bzdurami. Takich informacji przed sekcją zwłok nie ma. Zgadzam się, że działanie matki i wprowadzanie w błąd opini publicznej oraz policji nie było normalne, ale nikt z nas nie może na 100% powiedzieć, że takie zachowanie nie mogło wynikać z szoku, strachu czy innych przesłanek. Nie znamy jej, nie wiem w jakich relacjach żyła, jaka to była rodzina, nic nie wiemy poza tym co sprzedają nam media.
Zgadzam się z tym, że nie znamy jej sytuacji. A nie oszukujmy się, nawet jeśli miała problemy, depresję poporodową, cokolwiek, to nikt jej raczej nie pomógł, tylko pewnie dookoła mówili, żeby nie przesadzać
Jestem daleka od bronienia, sama mam dwoje dzieci, Dorotka ma 8 miesięcy, i nie mogę nawet sobie wyobrazić takiego zachowania, ale zrobiła się jakaś ogólnonarodowa histeria i wiekszość już wydała wyrok
- Zarejestrowany: 28.03.2011, 10:52
- Posty: 1915
Właśnie przeczytałam na stronie internetowej ze policjant który ja znalazł to wygladała jakby spała. Wiecie co a jak ona ja połozyła na tym mrozie i ona zamarzla. Bo pisza tez ze zdjeli jej czapeczke i zadnych obrazen nie było. moj boze co jej taka mała dziecina zawiniła nei chciała jej to niech ja odda
Nie dziwmy się, że ludzie potępili matkę Madzi. Boże przecież tu chodzi o maleńkie dziecko! To normalne, że ta sytuacja wzbudza w większości ludzi tkaie odruchy, jakie wzbudza. To nie jest codzienne zachowanie, które można po prostu zaakceptować albow ytłumaczyć...
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
Nie czytam żadnych doniesień dopóki oficjalnie nie ogłoszą wyników sekcji zwłok . Za dużo sprzecznych faktów w tej sprawie ...
- Zarejestrowany: 24.03.2011, 19:58
- Posty: 2498
Czy wiecie, ze w trakcie poszukiwań niby porwanej Madzi jej rodzice poszli do kina?
Katarzyna W mając 16 lat próbowała popełnic samobójstwo.
Zaraz po urodzeniu Madzi uciekła na kilka dni z domu.
A najciekawszy jest zbieg okoliczności.We wtorek, przed ogłoszeniem porwania Madzi w polsacie w programie "Melanowski i partnerzy" był motyw, matki, która zabiła swoje dziecko ogłaszajac wszystkim ze dziecko porwano.
Właśnie przeczytałam na stronie internetowej ze policjant który ja znalazł to wygladała jakby spała. Wiecie co a jak ona ja połozyła na tym mrozie i ona zamarzla. Bo pisza tez ze zdjeli jej czapeczke i zadnych obrazen nie było. moj boze co jej taka mała dziecina zawiniła nei chciała jej to niech ja odda
Kochana nikt takich informacji nie udziela. Nie wierzcie we wszystko co czytacie. Nawet jeżeli ktoś mówi, że to źródła policyjne. Policjanci nie mogą udzielać informacji, to po pierwsze. Po drugie policjant nie jest biegłym lekarzem i ocenić tego czy uraz głowy był czy nie, nie jest w stanie. Jeżeli mała znarła na miejscu to w miejscu upadku nie będzie siniaków i wybroczyn. Takowe pojawiają się tylko u osób, które po urazie żyją.
Prawdy dowiemy się za kilka dni jak będą wyniki sekcji. Może nawet dzisiaj coś konkretnego będzie powiedziane.
Czy wiecie, ze w trakcie poszukiwań niby porwanej Madzi jej rodzice poszli do kina?
Katarzyna W mając 16 lat próbowała popełnic samobójstwo.
Zaraz po urodzeniu Madzi uciekła na kilka dni z domu.
A najciekawszy jest zbieg okoliczności.We wtorek, przed ogłoszeniem porwania Madzi w polsacie w programie "Melanowski i partnerzy" był motyw, matki, która zabiła swoje dziecko ogłaszajac wszystkim ze dziecko porwano.
Nie poszli. Rutkowski mówił, że ona chciała iść i namawiała do tego męża. Ale nie poszli.
Kochani zaczynamy rozbudowywać niektóre fakty... które przez nasze rozbudowywanie nie są już faktami.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Nie czytam żadnych doniesień dopóki oficjalnie nie ogłoszą wyników sekcji zwłok . Za dużo sprzecznych faktów w tej sprawie ...
... i ja również.
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
A może już zamkniemy ten wątek, bo porwania nie było a posty zbaczają mocno z drogi.
Powtarzam się !!! Ale cóż wolno mi!!!
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
Ja też nie czytam czekam na wyniki sekcij i będzie wiadomo, tak czy siak mamusia tak jak podejrzewałamstała za tą sprawa.
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Nie dziwcie się, że sprawa wzubudza tyle emocji, wszak chodzi o życie, o życie maleńkiego dziecka!!!
Też czekam na wyniki sekcji zwłok...
Nie rozumiem tylko postępowania matki
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Ja również czekam na wyniki sekcji zwłok...Wtedy będzie coś wiadomo na podstawie badań, a nie domysłów....Ale nie dziwię się, że ta sprawa wywołuje tak silne emocje.... W końcu tą sprawą od dwóch tygodni "żyje" cała Polska.
Może już po 19 dziś będzie coś wiadomo.
- Zarejestrowany: 14.06.2011, 09:55
- Posty: 1377
Tempy uraz tylu glowy przyczyna smierci Madzi podaje TVP info Czyli prawdopodobnie Matka mowila prawde
"
W katowickim Zakładzie Medycyny Sądowej zakończyła się sekcja zwłok półrocznej Magdy z Sosnowca. Przedstawicielka prokuratury poinformowała, że według wstępnych ustaleń przyczyną zgonu dziecka był tępy uraz tyłogłowia.
- Dzisiaj przeprowadzona została sekcja zwłok na zlecenie Prokuratury Okręgowej w Katowicach. Wyniki, które uzyskaliśmy dzisiaj, są wstępne. Nie dają również podstaw do podważenia wersji, którą podała matka. Przyczyną zgonu był tępy uraz tyłogłowia. Zlecono kolejne badania, które zostaną wykonane w najbliższym czasie - mówiła przedstawicielka prokuratury. - Niestety nie wszystkie okoliczności sekcji mogą być ujawniane. Będziemy oczekiwać na opinię ostateczną. Będą wykonywane przesłuchania innych osób, a także czynnościami związanymi. Te wstępne wyniki, które uzyskaliśmy w dniu dzisiejszym wskazały tylko ten uraz tyłogłowia."
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Tempy uraz tylu glowy przyczyna smierci Madzi podaje TVP info Czyli prawdopodobnie Matka mowila prawde
No własnie też słucham,..... Zlecono dodatkowe badania tkanek.
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
A do tego Pani rzecznik wspomniała o odrębnym postępowaniu wsprawie Rutkowskiego.
- Zarejestrowany: 06.05.2011, 08:28
- Posty: 1820
Cały czas powtarzam, że szok,który mógł być spowodowany nieszczęśliwym wypadkiem mógł doprowadzić do braku racjonalnych zachowań u matki-aczkolwiek porzucenie swojego dziecka (ciała), ukrycie go pod jakimiś kamieniami,cegłami....mnie to bardzo porusza.
A gdyby polcija wcześniej znalazła Magdę - czy matka nadal ciągnęła by wersję z porwaniem?
Może ona nie spodziewała się, że będzie tyle kłopotów z odnalezieniem dziecka?
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Czytałam o wtępnych wynikach badań...
- Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
- Posty: 2214
Usprawiedliwiamy chorobą... i chyba słusznie. Nie wierzę, że ktoś ze zdrową psychiką jest zdolny do takich rzeczy. Nawet SS-mani mieli psychikę przestawioną, choć byli postrzegani jako normalni ludzie, tyle że okrutni. Taki stopień okrucieństwa moim zdaniem świadczy o zniekształconej psychice i nie w pełni sprawnym umyśle.
Jeśli ta kobieta zrobiła coś jak to się mówi, z premedytacją, to jest z nią coś nie tak.
Z tą "psychiką" SS-manów to pomalutku proszę.
To byli ludzie perfidni i dobrze umieli się maskować. Onegdaj znałem jednego , był w powojennej Polsce (RP) dyrektorem dużego zakładu produkcyjnego. Członkiem (jak to się h....owo słyszy, ale fakt) kolektywu partyjnego .
I nikt tego nie spostrzegł że coś nie tak z nim , do czasu aż ...znalazł się w szpitalu wiele lat po skończeniu wojny i "sprawa się rypła" (tatuaż SS).
A ta dziewczyna? .......myślę że będzie miała "trudne życie" za murami łoj! trudne.