Co dziś u Was słychać? III

Zajadamy z Miśkiem mandarynki!

cześć

po pracy i p-la szaleństwo na sankach zaliczone. zmarzliśmy i grzejemy się ciepłą herbatą z sokiem malinowym. mąż w pracy. chłopaki się bawią.

Odebrałam Kubunia, zaliczylismt sanki a teraz robię obiad. Emocjonalnie jestem dziś rozwalona.

Okulista zaliczony- wzrok mi się troszku pogorszył

Witajcie. Nie mogłam nie zaglądnąć po wiadomości od Ali :)))
1. Młody właśnie do mnie podszedł, przyłożył policzek do mojego policzka i wyszeptał mi do ucha "tocham cie". Słodycz sama w sobie.
2. Małżonek poszedł do kolegi pomagać w remoncie.
3. W czwartek dostanę w końcu swój parowar.


A w ogóle możecie mi wyjaśnić te zdanie? Bo mnie intryguje od jakiegoś czasu :))) Wątek zakładający :)

       

Dziewczyny (i chłopaki) podczas imprezy sylwestrowej na Familie mieli konkurs kto jako pierwszy w nowym roku założy wątek co dziś u was słychać III i wątek z życzeniami noworocznymi :)

Zaraz czas się brać za kolację:) Ale mam lenia:)))

Młody kolację pałaszuje. Moje tosty dochodzą w piekarniku.

Zaraz kąpu kąpu, kolacyjka i spać. Mam na myśli moją córkę. Dziś odważyłam się wrócić z pracy autobusem, zmarzłam i trwało to bardzo długo.

chłopaki szamią kolację. na jutro jeszcze zupa pieczarkowa,więc nie gotuję póki nie zniknie. zimno mi jakoś...chyba ze zmęczenia. lubię pierwsze zmiany,ale to mega wczesne wstawanie...

Ja uciekam za kolację się brać;)

zrobiłam wszystko co musiałam na dziś w domu. czas na prysznic chłopaków i mogliby zasnąć wcześniej :) bo ja tego chcę...spać ;)))

Mała już śpi,więc mam chwilkę i idę pozmywać naczynia,pozbierać pranie z łazienki,szybki prysznic i też idę spać,bo jestem potwornie zmęczona.A jutro o 5:55 trzeba wstać
Do jutra kochani

I ja zaraz mykam pod prysdznic, tylko jeszcze 10 minut i muszę chłopakom dać leki.

Witam w poranna srode:)

witam i ja . czuję się już trochę lepiej , ale nadal pozwolę sobie na odrobinę lenistwa . W końcu jestem chora , prawda ?

Witajcie. Alino - zdrówka.

Miałam ciężką noc i jestem nieprzytomna.

KASIU a ja w ogóle nie spałam, znowu miałam całą bezsenną nockę. Z mężusiem już kawkę wypiłam i do pracy go odprawiłam.

Hehehe - też swego czasu nad tym się zastanawiałam - o jaki to konkurs Anetce chodzi ?

O widzę, że już sprawa wyjaśniona - gapa ze mnie