zakaz wjazdu wózkiem - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

zakaz wjazdu wózkiem

46odp.
Strona 3 z 3
Odsłon wątku: 6392
Avatar użytkownika anetaab
anetaabPoziom:
  • Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
  • Posty: 13427
  • Zgłoś naruszenie zasad
11 maja 2011 18:29 | ID: 520155



taki oto zakaz zastałam na drzwiach sklepu, powiem szczerze, że mocno mi się to nie spodobało
co o tym myślicie??

Avatar użytkownika soniavenir
soniavenirPoziom:
  • Zarejestrowany: 19.01.2010, 16:22
  • Posty: 1183
41
  • Zgłoś naruszenie zasad
30 października 2012 09:53 | ID: 853752

Ja myślę, że nie zaszkodzi odrobina empatii każdej ze stron w tych problemach "wózkowych". Ja też jeżdżę po mieście wózkiem i przemieszczam się autobusami. Najbardziej denerwuje mnie to, że nawet kiedy autobus jest niskopodłogowy, to kierowca stanie tak daleko od krawężnika, że ciężko wejść mi z wózkiem do autobusu. Na szczęście prawie zawsze trafi się ktoś, kto pomoże. Mamy wózkowe często mają roszczeniowe podejście do rzeczywistości i są przekonane, że świat jest na ich usługach, a właścicielom różnych lokali brakuje też często normalnego, ludzkiego zrozumienia. Ja na szczęście mieszkam w dośc dużej miejscowości i po prostu do sklepów, w których wiem, że jest mało miejsca wózkiem po prostu nie wjeżdżam.

Avatar użytkownika Aninka
AninkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 30.10.2012, 07:48
  • Posty: 8
42
  • Zgłoś naruszenie zasad
30 października 2012 11:14 | ID: 853813

właśnie ponoć to wymysł dyrektorki{#shocking}

 

tylko, że wiele razy ją spotykałam na korytarzu i ani razu nie zwróciła uwagi....

hmmm poza tym tak myślę, że skoro przedszkole jest instytucją publiczną , to chyba nie mają prawa mi zabraniać wjazdu? w ostateczności przeciez nie robię tego dla swojej przyjemności, tylko z musu :/

 

Soniavenir ja nie uważam, że mamy wózkowe ,mają roszczeniowe podejście. właśnie wydaje mi się w drugą stronę. wiele mam stara się samej sobie poradzić. ja też jestem zosia samosia i z pomocy korzystam wyłącznie jak ktoś zaproponuje i tylko w sytuacji absolutnej konieczności ;)

Avatar użytkownika dagmaruffka
dagmaruffkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
  • Posty: 17675
43
  • Zgłoś naruszenie zasad
30 października 2012 11:18 | ID: 853815

pierwsze widze taki zakaz, ale powiem, ze nie podoba mi sie..

Avatar użytkownika Sylwiaws
SylwiawsPoziom:
  • Zarejestrowany: 15.12.2009, 22:07
  • Posty: 4215
44
  • Zgłoś naruszenie zasad
30 października 2012 11:28 | ID: 853820
Aninka (2012-10-30 12:14:10)

właśnie ponoć to wymysł dyrektorki{#shocking}

 

tylko, że wiele razy ją spotykałam na korytarzu i ani razu nie zwróciła uwagi....

hmmm poza tym tak myślę, że skoro przedszkole jest instytucją publiczną , to chyba nie mają prawa mi zabraniać wjazdu? w ostateczności przeciez nie robię tego dla swojej przyjemności, tylko z musu :/

 

Soniavenir ja nie uważam, że mamy wózkowe ,mają roszczeniowe podejście. właśnie wydaje mi się w drugą stronę. wiele mam stara się samej sobie poradzić. ja też jestem zosia samosia i z pomocy korzystam wyłącznie jak ktoś zaproponuje i tylko w sytuacji absolutnej konieczności ;)

a może to wymysł sanepidu? może nie macie"przystosowanego" przedszkola np. brak podjazdu itp. lepiej zakazac niż pozwalać wjeżdżać...

Avatar użytkownika soniavenir
soniavenirPoziom:
  • Zarejestrowany: 19.01.2010, 16:22
  • Posty: 1183
45
  • Zgłoś naruszenie zasad
30 października 2012 11:39 | ID: 853836

Ale ja nie piszę o WSZYSTKICH mamach, same wiecie, ze także mamy bywają bardzo różne. Niektóre mądre i fajne, inne samolubne i nieprzyjemne. Zakaz wjazdu do przedszkola mnie dziwi, kiedy moja Ala chodziła do przedszkola to nie było z tym problemu, nawet był specjalny podjazd dla wózków!

Avatar użytkownika magdax78
magdax78Poziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2011, 12:46
  • Posty: 1137
46
  • Zgłoś naruszenie zasad
30 października 2012 11:47 | ID: 853843
Aninka (2012-10-30 08:58:13)

witam :)

 

ciekawa jestem co powiecie na zakaz wjazdu wózkiem do przedszkola????

 

dzisiaj, odprowadzając starszą córkę, zostałam poinformowana, że nie można wjeżdżać wózkiem do przedszkola!!! ciekawa jeste,m co mam w takim razie zrobić??szarpać 3 miesięczne śpiące dziecko wyjmować z woza, zostawiać go pod przedszkolem i wkładać do zimnego (o ile nie zostanie ukradziony ;))

 

jakie macie pomysły?

a jaka jest przyczyna? moze bloto, snieg wnoszony na kolach wózków?etc