Przyjaźń do "grobowej deski"? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Przyjaźń do "grobowej deski"?

63odp.
Strona 1 z 4
Odsłon wątku: 5006
Avatar użytkownika Melisa
MelisaPoziom:
  • Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
  • Posty: 8231
  • Zgłoś naruszenie zasad
18 marca 2011, 15:14 | ID: 458081

Czy wierzycie w przyjaźń do grobowej deski?




Ostatnio edytowany: 18.03.2011, 15:24, przez: Melisa
Avatar użytkownika Ami091
Ami091Poziom:
  • Zarejestrowany: 09.03.2011, 09:43
  • Posty: 10
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
18 marca 2011, 15:22 | ID: 458091

Ja wierze. mam kulku zaufanych znajomych. Ale bardzo sie przyjaznie z penwa kolezanka. zawsze mozemy na siebie liczyc. Przyjaznimy sie od malego i dalej nasze kontakty utrzymuja sie wspaniale. I oby tak zostalo.

Avatar użytkownika Isabelle
IsabellePoziom:
  • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
  • Posty: 21159
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
18 marca 2011, 15:26 | ID: 458095

Ja jak kocham  to na całe życie. Podobnie mam z przyjaźniami. Nie muszę pielęgnować uczuć do przyjaciół. One są we mnie już na zawsze.

Avatar użytkownika Melisa
MelisaPoziom:
  • Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
  • Posty: 8231
3
  • Zgłoś naruszenie zasad
18 marca 2011, 15:27 | ID: 458097
Ami091 (2011-03-18 16:22:48)

Ja wierze. mam kulku zaufanych znajomych. Ale bardzo sie przyjaznie z penwa kolezanka. zawsze mozemy na siebie liczyc. Przyjaznimy sie od malego i dalej nasze kontakty utrzymuja sie wspaniale. I oby tak zostalo.

Myślę, że jak się ma już swoją rodzinę jest dużo trudniej...

Avatar użytkownika Isabelle
IsabellePoziom:
  • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
  • Posty: 21159
4
  • Zgłoś naruszenie zasad
18 marca 2011, 15:31 | ID: 458108
Melisa (2011-03-18 16:27:16)
Ami091 (2011-03-18 16:22:48)

Ja wierze. mam kulku zaufanych znajomych. Ale bardzo sie przyjaznie z penwa kolezanka. zawsze mozemy na siebie liczyc. Przyjaznimy sie od malego i dalej nasze kontakty utrzymuja sie wspaniale. I oby tak zostalo.

Myślę, że jak się ma już swoją rodzinę jest dużo trudniej...

Na szczęście przyjaciele też miewają rodziny więc nie jest tak źle:)

Avatar użytkownika Melisa
MelisaPoziom:
  • Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
  • Posty: 8231
5
  • Zgłoś naruszenie zasad
18 marca 2011, 15:33 | ID: 458111
Isabelle (2011-03-18 16:31:19)
Melisa (2011-03-18 16:27:16)
Ami091 (2011-03-18 16:22:48)

Ja wierze. mam kulku zaufanych znajomych. Ale bardzo sie przyjaznie z penwa kolezanka. zawsze mozemy na siebie liczyc. Przyjaznimy sie od malego i dalej nasze kontakty utrzymuja sie wspaniale. I oby tak zostalo.

Myślę, że jak się ma już swoją rodzinę jest dużo trudniej...

Na szczęście przyjaciele też miewają rodziny więc nie jest tak źle:)

No właśnie. Czy rodzina nie absorbuje Waszego całego czasu?

Avatar użytkownika Isabelle
IsabellePoziom:
  • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
  • Posty: 21159
6
  • Zgłoś naruszenie zasad
18 marca 2011, 15:40 | ID: 458124
Melisa (2011-03-18 16:33:12)
Isabelle (2011-03-18 16:31:19)
Melisa (2011-03-18 16:27:16)
Ami091 (2011-03-18 16:22:48)

Ja wierze. mam kulku zaufanych znajomych. Ale bardzo sie przyjaznie z penwa kolezanka. zawsze mozemy na siebie liczyc. Przyjaznimy sie od malego i dalej nasze kontakty utrzymuja sie wspaniale. I oby tak zostalo.

Myślę, że jak się ma już swoją rodzinę jest dużo trudniej...

Na szczęście przyjaciele też miewają rodziny więc nie jest tak źle:)

No właśnie. Czy rodzina nie absorbuje Waszego całego czasu?

Ja jestem na etapie rodzinnym. Przeżyłam juz dawno etap - przyjacielski. Teraz wszyscy cieszymy się naszymi rodzinami i  mamy pewność, że w razie czego możemy na siebie liczyc.
Nikt nie ma oczekiwań typu częste spotkania itp itd... Traktujemy się z szacunkiem i  rozumiemy swoje potrzeby.

Użytkownik usunięty
    7
    • Zgłoś naruszenie zasad
    18 marca 2011, 18:26 | ID: 458342

    Póki co nie trafiłam na osobę o któej mogłabym powiedzieć że będzie moim przyjacielem/ przyjaciółką do grobowej deski.

    Avatar użytkownika Anusia12346
    Anusia12346Poziom:
    • Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
    • Posty: 4645
    8
    • Zgłoś naruszenie zasad
    18 marca 2011, 18:27 | ID: 458344
    asiawojtek karolcia (2011-03-18 19:26:45)

    Póki co nie trafiłam na osobę o któej mogłabym powiedzieć że będzie moim przyjacielem/ przyjaciółką do grobowej deski.

    ja też

    Avatar użytkownika alanml
    alanmlPoziom:
    • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
    • Posty: 30511
    9
    • Zgłoś naruszenie zasad
    18 marca 2011, 18:58 | ID: 458396

    Kilka razy wydwało mi się, że jedna osoba to moja przyjaciólka. Ale kilka też razy boleśnie się zawiodłam na niej. Uznaję, że nie mam przyjaciółki. Mam mamę i siostrę to zwierzeń. 

    Użytkownik usunięty
      10
      • Zgłoś naruszenie zasad
      18 marca 2011, 19:43 | ID: 458477
      alanml (2011-03-18 19:58:13)

      Kilka razy wydwało mi się, że jedna osoba to moja przyjaciólka. Ale kilka też razy boleśnie się zawiodłam na niej. Uznaję, że nie mam przyjaciółki. Mam mamę i siostrę to zwierzeń. 

      miałam tak samo.

      Użytkownik usunięty
        11
        • Zgłoś naruszenie zasad
        18 marca 2011, 19:59 | ID: 458513
        asiawojtek karolcia (2011-03-18 20:43:48)
        alanml (2011-03-18 19:58:13)

        Kilka razy wydwało mi się, że jedna osoba to moja przyjaciólka. Ale kilka też razy boleśnie się zawiodłam na niej. Uznaję, że nie mam przyjaciółki. Mam mamę i siostrę to zwierzeń. 

        miałam tak samo.

        Ja również.

        Choć mam teraz takie osoby, z któreymi zaczynam sie "zbliżać", ale robię to niezwykle ostrożne, właśnie dlatego, że tyle razy się sparzyłam.

        Ale wierzę w taka przyjaźń do grobowej deski, znam jej przykłady, tylko nie każdy ma szczęście tego uczucia zaznać.

        Użytkownik usunięty
          12
          • Zgłoś naruszenie zasad
          18 marca 2011, 20:00 | ID: 458514

          Super zdjęcie Melisa

          Avatar użytkownika Anusia12346
          Anusia12346Poziom:
          • Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
          • Posty: 4645
          13
          • Zgłoś naruszenie zasad
          18 marca 2011, 20:06 | ID: 458528

           zaprzyjazniam sie i poznaje ta niby moja przyjaciolke z kolezankami a potem jest tak ze one sie zaprzyjazniaja i wszystko jest przeciw mnie. albo bylo tez tak ze poprostu nie moge jej ufac na poczatku jest fajnie a potem czar pryska

          Avatar użytkownika spititout
          spititoutPoziom:
          • Zarejestrowany: 08.03.2011, 19:15
          • Posty: 860
          14
          • Zgłoś naruszenie zasad
          18 marca 2011, 20:21 | ID: 458562
          Mama Julki (2011-03-18 20:59:41)
          asiawojtek karolcia (2011-03-18 20:43:48)
          alanml (2011-03-18 19:58:13)

          Kilka razy wydwało mi się, że jedna osoba to moja przyjaciólka. Ale kilka też razy boleśnie się zawiodłam na niej. Uznaję, że nie mam przyjaciółki. Mam mamę i siostrę to zwierzeń. 

          miałam tak samo.

          Ja również.

          Choć mam teraz takie osoby, z któreymi zaczynam sie "zbliżać", ale robię to niezwykle ostrożne, właśnie dlatego, że tyle razy się sparzyłam.

          Ja mam tak samo... jedna przyjaźń skończyła się u mnie po 9 latach i zostałam sama, mam dwie bliższe koleżanki na które zawsze mogę liczyć, pisać o wszystkim, ale na słowo "przyjaźń" uważam ;)

          Ale przyjaźń do grobowej deski się zdarza, piękna rzecz :)

          Avatar użytkownika Wxxx
          WxxxPoziom:
          • Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
          • Posty: 9899
          15
          • Zgłoś naruszenie zasad
          18 marca 2011, 20:23 | ID: 458565

          Nie wiem, miałam kilka przyjaciółek, ale póxniej jakoś kontakty się rozluźniły, wszyscy teraz w biegu żyjemy...ale wiem, że na niektóre osoby mogę liczyć zawsze

          Avatar użytkownika Melisa
          MelisaPoziom:
          • Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
          • Posty: 8231
          16
          • Zgłoś naruszenie zasad
          18 marca 2011, 20:48 | ID: 458653
          Mama Julki (2011-03-18 21:00:51)

          Super zdjęcie Melisa

          Jest niesamowite  I ta ramki w tle - "ona i on", ale to One trzymają się za ręce


          Pocztówkę zeskanowałam - prezent 


          a cytat na górze stawia kropkę nad



          Avatar użytkownika Ami091
          Ami091Poziom:
          • Zarejestrowany: 09.03.2011, 09:43
          • Posty: 10
          17
          • Zgłoś naruszenie zasad
          18 marca 2011, 20:50 | ID: 458657

          fakt. Z aneta znam sie od malego i sie przyjaznimy juz naprawde dlugo. Ja juz dorobilam sie coreczki. Aneta dopiero niedawno zaszla w ciaze, jakos nie mamy problemy ze spotykaniem sie gadaniem i plotkowaniem. Nie wymagamy od siebie zbyt czestych widzen ale prawie codziennie piszemy tez przez e-mail. nie mamy problemu z nasza przyjaznia.

           

          Mialam nadzieje ze to nie bedzie moja jedyna przyjazn. Poznawajac towarzystwo mojego nazeczonego poznalam kilka nowych kolezanek ale nie potrafilam sie z nimi zaprzyjaznic. To byly tylko kolezanki i raczej tak juz zostaje.

          Avatar użytkownika alanml
          alanmlPoziom:
          • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
          • Posty: 30511
          18
          • Zgłoś naruszenie zasad
          18 marca 2011, 20:51 | ID: 458664

          W obecnych czasach prawdziwa przyjaźń jest na wagę złota. Z perspektywy czasu widzę, że powodami rozpadu tych pseudo przyjaźni były pieniądze. I wcale nie chodzi o to, że ktoś komuś czegoś nie oddał. 


          Ostatnio kilkakrotnie mogłam się przekonać na kogo tak na prawdę mogę liczyć. Nie sa to moi przyjaciele ale mają moją sympatię i szacunek.

          Użytkownik usunięty
            19
            • Zgłoś naruszenie zasad
            18 marca 2011, 20:52 | ID: 458666
            Melisa (2011-03-18 21:48:38)
            Mama Julki (2011-03-18 21:00:51)

            Super zdjęcie Melisa

            Jest niesamowite  I ta ramki w tle - "ona i on", ale to One trzymają się za ręce


            Pocztówkę zeskanowałam - prezent 


            a cytat na górze stawia kropkę nad



            Czyli to Twoja pocztówka prywatna? A ciekawa jestem do kogo dostałaś - od przyjaciółki?

            Avatar użytkownika Melisa
            MelisaPoziom:
            • Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
            • Posty: 8231
            20
            • Zgłoś naruszenie zasad
            18 marca 2011, 20:55 | ID: 458676
            Mama Julki (2011-03-18 21:52:13)
            Melisa (2011-03-18 21:48:38)
            Mama Julki (2011-03-18 21:00:51)

            Super zdjęcie Melisa

            Jest niesamowite  I ta ramki w tle - "ona i on", ale to One trzymają się za ręce


            Pocztówkę zeskanowałam - prezent 


            a cytat na górze stawia kropkę nad



            Czyli to Twoja pocztówka prywatna? A ciekawa jestem do kogo dostałaś - od przyjaciółki?

            Nie lubię używać tego słowa, ale... można tak powiedzieć....