Czy jesteście zadowolone ze swojego wyglądu??

W co najmniej 90% tak ;)

Ja kiedyś miałam straszne kompleksy na punkcie swojego wyglądu (uroda raczej przeciętna, 156 cm, 45 kg wagi, krzywe ząbki). Ale polubiłam siebie i kompleksy zniknęły. Małe jest piękne, a ząbki można wyprostować ;) Liczy się charakter, a ja myślę, że mam dobry charakter, jestem raczej lubiana i to nie przez wygląd, tylko charakter właśnie.

Aniu zgadzam się z tobą całkowicie..Nie liczy się to co jest na zewnątrz tylko co jest w środku....

Ja tam zawsze coś wynajdę w sobie...

Nie podoba mi się, kiedy czasem ktoś myśli, że bardzo młodziutka jestem, podoba - jak mężczyźni spojrzą za mną na ulicy. Obie sytuacje jeszcze się  u mnie zdarzają

ja w sobie zmieniłam może ze dwie rzeczy ale w sumie podobam się sobie a najważniejsze że podobam się dla męża calkowicie. ale zgadzam się z twierdzeniem ze wygląd to nie wszystko jesteśmy piękni nie dzieki wyglądowi a dzięki charakterowi i pod tym wzgledem jestem piękna dowodem tego są moi przyjaciele

ja kiedys mialam kompleksy ale dziś w pelni akceptuje swój wygląd i jestem zadowolona :)

Myślę, że nie ma osób w 100% zadowolonych z siebie - ale przecież gdybyśmy byli idealni to do czego byśmy dążyli?

Ja generalnie zadowolona jestem - choć jakieś ale zawsze się znajdzie :))))

Uważam że jest u mnie wszystko okey!!

muszę zgubić jeszcze trochę kg niestety ...

Pewnie, że nie jestem zadowolona, gdybym była zadowolona, to nie katowałabym się dietą Dukana

Dobra, to ja się przyznaje, że nie lubię swoich krzywych ząbków :) Ale jestem w trakcie ich leczenia i myślę o założeniu aparatu ortodontycznego :D

Muszę - nie mam innego wyjścia... jestem, jaka jestem

Po ciąży mam zbędne kilogramy... nie mam siły nawet ich zwalczać a powinnam....

Ogolnie jestem zadowolona z tego jak wygladam, a z reszta co mi pozostalo jak nie pogodzic sie z tym;-)

Bardzo dbam o swój wygląd osobisty.Dla kogo i dlaczego?Dla siebie przede wszystkim dla męża przy okazji a to dlatego bo lubię ładnie wyglądać a nawet wyróżniać się z towarzystwa.Aktualnie ważę troszkę więcej,ale po rozwiązaniu na pewno zadbam o powrót do wyglądu z przed ciąży.Ale rzeczywiście prawdą jest,że nic nie jest tak ważnego jak charakter...

W śroku wszystko ok, jestem "twardzielem o łagodnym sercu"
ale niestety walczę z kilogramami, ale chcę się zawziąść, zmobilizować dla siebie i dla syneczka!!
Teraz po ciąży mam nową motywację i wierzę że potrafię .
I pewnie będę Was prosić o pomoc!!

ja też się pocieszam ze charakter najwazniejszy, bo co tu kryc, raczej za piekność nie uchodzę  , kiedyś się strasznie przejmowałam, przeszło mi po urodzeniu szymka.w jego oczach jestem absolutnie naj...

Tak szczerze - to brzydkich Polek raczej nie ma.

Ja jestem zadowolona z MOJEJ FIGURKI,WYGLĄDU.Chociarz od jakiegoś czasu szukam  nowej fryzurki,kolorku włosów dla siebie ale nie dlatego bo myslę,że coś z moim  wyglądem jest nie tak...Poprostu chcę coś zmienić w swoim IMAGE...

Ja jestem zadowolona, jedynie co to przycięłabym włoski i pofarbowała na inny kolor- myślałam o fiolecie- ale po ciąży- teraz nie ryzykuję:)