Czy zdarzyło się Wam kiedyś "chlapnąć" coś niechcąco powodując komuś przykrość? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Czy zdarzyło się Wam kiedyś "chlapnąć" coś niechcąco powodując komuś przykrość?

22odp.
Strona 2 z 2
Odsłon wątku: 4772
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    19 stycznia 2011, 10:10 | ID: 385453

    Nie wiem dlaczego, ale mi zdarza się to dość często. Nie jestem osobą uszczypliwą i zgryźliwą, ale zdarza mi się czasem powiedzieć coś, co adresat odbiera opacznie a ja nie wiem jak to załagodzić.

    Przykład: Przed ciążą kilka razy w tyg chodziłam z koleżanką na siłownię. Koleżanka chciała zrzucić pare kilo, a ja chodziłam raczej dla zdrowia... Po miesiącu koleżanka zaczęła narzekać, że nie widzi efektów, że szkoda kasy itp... W tv akurat leciała reklama preparatu chyba to było Linea Fitness czy jakoś tak, co brzmiało mniej więcej "nie możesz zrzucić zbędnych kilogramów? To przez toksyny, które zalegają w Twoim organiźnie..." Ja zamiast ją pocieszyć, że widać efekty, że schudła troszkę, to jej zasugerowałam, że może by jej ten preparat pomógł :/ Nie miałam nic złego na myśli przecież, a ona się obraziła i na siłownię później jakoś je nie po drodze było ze mną... Takich sytuacji mogłabym jeszcze przytoczyć kilka...

    Zdarzają sie Wam podobne sytuacje? Ciężko potem z tego wybrnąć, przynajmniej mi...

    Avatar użytkownika Garbiś
    GarbiśPoziom:
    • Zarejestrowany: 29.07.2010, 10:27
    • Posty: 1025
    21
    • Zgłoś naruszenie zasad
    19 stycznia 2011, 15:46 | ID: 385998

    to i tak jeszcze grzecznie do niej powiedziałam a ona wie ze mam ciąty język i jak mi sie coś nie podoba to mówie wprost

    Avatar użytkownika aluna
    alunaPoziom:
    • Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
    • Posty: 4070
    22
    • Zgłoś naruszenie zasad
    19 stycznia 2011, 20:11 | ID: 386430

    żeby to raz.... ale moi znajomi już się do tego przyzwyczaili i co najwyżej kwitują stwierdzeniem " co...znowu myśleć zaczęłaś??? Przestań bo głupoty gadasz...lepiej ci wychodzi na opcji no-thinking..."