Wynalazki, które zmieniły życie kobiet... - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Wynalazki, które zmieniły życie kobiet...

88odp.
Strona 3 z 5
Odsłon wątku: 10317
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    20 sierpnia 2010, 16:15 | ID: 275667
    Wynalazki, które zmieniły życie kobiet - Farba do włosów czy tampon? Wibrator czy rajstopy? Co zrewolucjonizowało życie kobiet? Niektórzy twierdzą, że rewolucja obyczajowa lat 60. więcej zawdzięcza pralce automatycznej niż hipisowskiej ideologii, feminizmowi i pigułce antykoncepcyjnej. Dlaczego? Bo dzięki niej kobiety zyskały więcej wolnego czasu. http://www.ofeminin.pl/kariera/wynalazki-ktore-zmienily-zycie-kobiet-n59083.html Link do całego artykułu: http://www.newsweek.pl/kobieta/artykuly/kobieta_styl_zycia/wynalazki--ktore-zmienily-zycie-kobiety,63412,4  Na liscie Newsweeka znalazły sie jeszcze: Koedukacja, telefon, kanalizacja, odkryta głowa, konto bankowe i botoks:) A jakie według Was wynalazki bądź zjawiska zrewolucjonizowały życie kobiet? Bez czego nie byłybysmy takie, jak teraz w XXI wieku? Ciekawa jestem Waszych opinii! :)
    Użytkownik usunięty
      41
      • Zgłoś naruszenie zasad
      20 sierpnia 2010, 18:51 | ID: 275781
      Isabelle napisał 2010-08-20 20:22:29
      KOBIETY! Z waszych komentarzy wynika...że najbardziej cenicie sobie pradawny wynalazek tzn mężczyznę z  całym jego oprzyżądowaniem
      Mężczyzna ani ten zaobrączkowany ani na uwięzi to żaden wynalazek. Istniał od dawien dawna tylko ostatnimi czasy ten modej przeszedł face lifting. Jak ma być seksistowsko co nam zarzucono to będzie. A co!
      Mój mężczyzna nr 2
      Użytkownik usunięty
        42
        • Zgłoś naruszenie zasad
        20 sierpnia 2010, 19:16 | ID: 275796
        Pralka, pralka, pralka... Też jestem z tego pokolenia, które młodość spędziło przy "frani"... A i dziecko pierwsze jeszcze w tetrach chowałam... [pampersy dopiero zdobywały rynek i były drogie jak diabli...] Do dzis pamiętam namydlanie pieluszek... Gotowanie w specjlanym garze w płatkach mydlanych, które czasem trzeba było zdobywac szturmem... Potem kupiliśmy automat, ale nie miał opcji gotowania więc gar nadal był w użyciu... Również podpaski pamiętam te z waty w siateczce... To był luksus w porównaniu z samą watą... Dziś moja Karolka w ogóle nie może pojąć, jak to sobie z tą watą radziłam...
        Mądrość przychodzi wraz z wiekiem... Oby to nie było wieko od trumny... ;)
        Avatar użytkownika Ulinka
        UlinkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
        • Posty: 6675
        43
        • Zgłoś naruszenie zasad
        20 sierpnia 2010, 19:20 | ID: 275801
        A ja jeszcze pamiętam wakacje z dzieciństwa, które spędzałam na lubelskiej wsi, gdzie prano "kijanką" w sadzawce, kęcząc na kolanach na kładce. To dopiero była  frajda
        Avatar użytkownika Sonia
        SoniaPoziom:
        • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
        • Posty: 112855
        44
        • Zgłoś naruszenie zasad
        20 sierpnia 2010, 19:26 | ID: 275806
        jagienka napisał 2010-08-20 21:16:55
        Pralka, pralka, pralka... Też jestem z tego pokolenia, które młodość spędziło przy "frani"... A i dziecko pierwsze jeszcze w tetrach chowałam... [pampersy dopiero zdobywały rynek i były drogie jak diabli...] Do dzis pamiętam namydlanie pieluszek... Gotowanie w specjlanym garze w płatkach mydlanych, które czasem trzeba było zdobywac szturmem... Potem kupiliśmy automat, ale nie miał opcji gotowania więc gar nadal był w użyciu... Również podpaski pamiętam te z waty w siateczce... To był luksus w porównaniu z samą watą... Dziś moja Karolka w ogóle nie może pojąć, jak to sobie z tą watą radziłam...
        Agnieszko ja też to pamiętam:)Te podpaski były straszne..Ale innych nie było:(((Musiał sobie człowiek radzić.A jak pierwszy raz prałam w pralce z podgrzewaczem to normalnie szok był:) Tetrowe pieluchy tez były w ruchu,bo nie stać mnie było(samotnej matki) na pampersy.....Jechałam jak najtaniej...I powiem Wam,że chyba najlepiej dla dziecka-szybko przestawiło się na nocnik:))))
        Użytkownik usunięty
          45
          • Zgłoś naruszenie zasad
          20 sierpnia 2010, 19:30 | ID: 275809
          depilator.
          Nie mierzyć sił na zamiar i wyjść na świata szczyt, Choć raz...
          Avatar użytkownika aluna
          alunaPoziom:
          • Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
          • Posty: 4070
          46
          • Zgłoś naruszenie zasad
          20 sierpnia 2010, 19:31 | ID: 275811
          gochna napisał 2010-08-20 21:30:05
          depilator.
          czyli począwszy od żyletki tak? Ja tam wole plastry woskowe...
          Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
          Użytkownik usunięty
            47
            • Zgłoś naruszenie zasad
            20 sierpnia 2010, 20:34 | ID: 275876
            Mama Tymka napisał 2010-08-20 20:51:05
            Isabelle napisał 2010-08-20 20:22:29
            KOBIETY! Z waszych komentarzy wynika...że najbardziej cenicie sobie pradawny wynalazek tzn mężczyznę z  całym jego oprzyżądowaniem
            Mężczyzna ani ten zaobrączkowany ani na uwięzi to żaden wynalazek. Istniał od dawien dawna tylko ostatnimi czasy ten modej przeszedł face lifting. Jak ma być seksistowsko co nam zarzucono to będzie. A co!
            Nie moge - ale się seksistowsko zrobiło w tym moim wątku!A wcale tego nie zakładałam - doskonały przykład nieprzewidywalnego rozwoju dyskusji!
            Użytkownik usunięty
              48
              • Zgłoś naruszenie zasad
              20 sierpnia 2010, 20:35 | ID: 275880
              Dzinsy - zmieniły duzo w życiu kobiet! Wreszcie swoboda, koniec pokornego noszenia spódnicy - i to najlepiej za kolano:)
              Użytkownik usunięty
                49
                • Zgłoś naruszenie zasad
                20 sierpnia 2010, 20:40 | ID: 275885
                Rękawiczki lateksowe... Można moczyć łapki bez obawy o piękny manicuir... :)
                Mądrość przychodzi wraz z wiekiem... Oby to nie było wieko od trumny... ;)
                Użytkownik usunięty
                  50
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  20 sierpnia 2010, 20:45 | ID: 275888
                  jagienka napisał 2010-08-20 22:40:07
                  Rękawiczki lateksowe... Można moczyć łapki bez obawy o piękny manicuir... :)
                  Popieram!
                  Użytkownik usunięty
                    51
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    20 sierpnia 2010, 20:51 | ID: 275894
                    Mama Julki napisał 2010-08-20 22:35:53
                    Dzinsy - zmieniły duzo w życiu kobiet! Wreszcie swoboda, koniec pokornego noszenia spódnicy - i to najlepiej za kolano:)
                    dzinsy
                    Użytkownik usunięty
                      52
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      20 sierpnia 2010, 20:54 | ID: 275895
                      dodałabym jeszcze prostownice
                      Użytkownik usunięty
                        53
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        20 sierpnia 2010, 21:03 | ID: 275897
                        Do listy dodam jeszcze zmywarkę 
                        Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
                        Avatar użytkownika dziecinka
                        dziecinkaPoziom:
                        • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
                        • Posty: 26147
                        54
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        20 sierpnia 2010, 21:05 | ID: 275898
                        nie wiem, ale zawsze sie mówiło o bikini...
                        Avatar użytkownika aluna
                        alunaPoziom:
                        • Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
                        • Posty: 4070
                        55
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        20 sierpnia 2010, 21:06 | ID: 275899
                        Mama Julki napisał 2010-08-20 22:35:53
                        Dzinsy - zmieniły duzo w życiu kobiet! Wreszcie swoboda, koniec pokornego noszenia spódnicy - i to najlepiej za kolano:)
                        ale dżinsy ??? dziewczyny - toz to męski produkt roboczy był co prawda taki mięski kołboj...ech...marzenie...
                        Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
                        Użytkownik usunięty
                          56
                          • Zgłoś naruszenie zasad
                          21 sierpnia 2010, 07:02 | ID: 275948
                          aluna napisał 2010-08-20 23:06:09
                          Mama Julki napisał 2010-08-20 22:35:53
                          Dzinsy - zmieniły duzo w życiu kobiet! Wreszcie swoboda, koniec pokornego noszenia spódnicy - i to najlepiej za kolano:)
                          ale dżinsy ??? dziewczyny - toz to męski produkt roboczy był co prawda taki mięski kołboj...ech...marzenie...
                          Ano męski, ale możliwość noszenia dżinsów  dała nam wiele nowych możliwośći:)
                          Avatar użytkownika wamat
                          wamatPoziom:
                          • Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
                          • Posty: 4075
                          57
                          • Zgłoś naruszenie zasad
                          21 sierpnia 2010, 08:58 | ID: 276010
                          aluna napisał 2010-08-20 20:04:12
                          przestancie...moja babcia do smierci prała w balii na takiej tarce...i jak byłam u niej to mi kazała... to było pranie 1 Frania to cycuś w porównaniu z tym :)

                           U nas  na tarze prało się do połowy lat 60-tych (nie było prądu na "wybudowaniu"). Pranie trwało min. 2 dni. Prała mama, siostra i przychodziła jeszcze pomoc. 5 osób-to 5 kompletów (białych,krochmalonych)pościeli, stosy męskich koszul (robocze ubrania-w żniwa wszystko jasne). Od dziecka prasowałam najpierw drobne rzeczy (żelazko było na węgiel drzewny, trzeba było uważać na żar). Oczywiście wykrochmalone pościele też. Ale jaki był zapach, jak przyjemnie było się połozyć. Acha, jeszcze zapomniałam, że do prania służył tylko "biały jeleń". Syn wychował się w pieluchach. Miałam wtedy "półautomat", podgrzewał wodę, gotował. Osobno miałam wirówkę.  Ale jest co wspominać. Dzieci i wnuki słuchają tego jak bajki i nie wyobrażaja sobie, że nie było komputerów i internetu. 

                          Użytkownik usunięty
                            58
                            • Zgłoś naruszenie zasad
                            21 sierpnia 2010, 09:04 | ID: 276017
                            Wiecie co jeszcze mi przyszło do głowy - okna plastikowe. Kurczę mamy o dwie płaszczyzny do mycia mniej na każdym oknie!!!
                            Mój mężczyzna nr 2
                            Użytkownik usunięty
                              59
                              • Zgłoś naruszenie zasad
                              21 sierpnia 2010, 09:08 | ID: 276021
                              Mama Tymka napisał 2010-08-21 11:04:23
                              Wiecie co jeszcze mi przyszło do głowy - okna plastikowe. Kurczę mamy o dwie płaszczyzny do mycia mniej na każdym oknie!!!
                              Zgadzam się! :) A mi przyszły do głowy jeszcze...antyperspiranty he he Dają poczucie "bezpieczeństwa"
                              Użytkownik usunięty
                                60
                                • Zgłoś naruszenie zasad
                                21 sierpnia 2010, 09:12 | ID: 276023
                                Mama Julki napisał 2010-08-21 11:08:52
                                Mama Tymka napisał 2010-08-21 11:04:23
                                Wiecie co jeszcze mi przyszło do głowy - okna plastikowe. Kurczę mamy o dwie płaszczyzny do mycia mniej na każdym oknie!!!
                                Zgadzam się! :) A mi przyszły do głowy jeszcze...antyperspiranty he he Dają poczucie "bezpieczeństwa"
                                Coś wiem o tym bezpieczeństwie  :)))))))))))))))))
                                Mój mężczyzna nr 2