Wątek:
Randkowe gafy
21odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 3114alanmlPoziom:
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Jakie wpadki zdarzały się Wam podczas randek? Jaką gafę popełnił/a Wasz/a współtowarzysz/ka?
Ostatnio na randce byłam z 14 lat temu. Wybacz,ale nie pamiętam 

moniczka81Poziom:
- Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
- Posty: 9066
2
Facet uznał że on nie wyobraża sobie żeby kobieta nie miała kasy aby postawić mu piwo... no cóż.
moniczka81 napisał 2010-07-27 20:50:39
mam nadzieję, że to była ostatnia randka z tym typem?
ja nie pamiętam, bo to dawno było i nieprawdą. a teraz mąż mnie na randki nie zaprasza.Facet uznał że on nie wyobraża sobie żeby kobieta nie miała kasy aby postawić mu piwo... no cóż.
UlinkaPoziom:
- Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
- Posty: 6675
4
Nie zauważyłam, że on zgolił wąsy .... dla mnie, bo mi się nie podobały

alanmlPoziom:
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
5
Ulinka napisał 2010-07-27 20:55:12
Haha dobra jesteś! Nie zauważyłam, że on zgolił wąsy .... dla mnie, bo mi się nie podobały

moniczka81Poziom:
- Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
- Posty: 9066
6
gochna napisał 2010-07-27 20:55:00
No właśnie ten typ to ojciec mojego dziecka. No cóż miłość ślepa jest, a ja to już w ogóle klapki na oczach miałam i takim oto sposobem nie tylko o "piwo" chodziło.moniczka81 napisał 2010-07-27 20:50:39
mam nadzieję, że to była ostatnia randka z tym typem?
ja nie pamiętam, bo to dawno było i nieprawdą. a teraz mąż mnie na randki nie zaprasza.Facet uznał że on nie wyobraża sobie żeby kobieta nie miała kasy aby postawić mu piwo... no cóż.
czerwona panienkaPoziom:
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
7
Spóźnienie 1,5h i wytłumaczenie 'no co zaspałem' nie moja wpadka ale związana ze mną ;)
czerwona panienka napisał 2010-07-27 21:06:37
pewnie Łukasz miał w niej udział Spóźnienie 1,5h i wytłumaczenie 'no co zaspałem' nie moja wpadka ale związana ze mną ;)

Tak mi się przypomniało, że mój drugi chłopak na każdą randkę przychodził z rowerem i jak spacerowaliśmy to zawsze we trójkę. Po tygodniu odpuściłam 

czerwona panienkaPoziom:
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
10
pchelka napisał 2010-07-27 21:10:17
Dokładnie ;) z Łukaszem to jest tak, że jak chcesz się z nim spotkać o 17 to powiedz mu, że spotkanie jest na 16 ;)czerwona panienka napisał 2010-07-27 21:06:37
pewnie Łukasz miał w niej udział Spóźnienie 1,5h i wytłumaczenie 'no co zaspałem' nie moja wpadka ale związana ze mną ;)

czerwona panienka napisał 2010-07-27 21:18:06
Dawno, dawno temu, kiedy jeszcze mamuty grasowały po łąkach mój małżonek przychodził zawsze 7 minut po umówionym czasie pchelka napisał 2010-07-27 21:10:17
Dokładnie ;) z Łukaszem to jest tak, że jak chcesz się z nim spotkać o 17 to powiedz mu, że spotkanie jest na 16 ;)czerwona panienka napisał 2010-07-27 21:06:37
pewnie Łukasz miał w niej udział Spóźnienie 1,5h i wytłumaczenie 'no co zaspałem' nie moja wpadka ale związana ze mną ;)


UlinkaPoziom:
- Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
- Posty: 6675
12
Bo siódemka to szczęśliwa liczba 

Ulinka napisał 2010-07-27 21:27:16
hi hi... no farta rzeczywiście miał, że taka cholera Mu się trafiła Bo siódemka to szczęśliwa liczba 


ale to bardziej chodziło o to, że 7 minut drogi miał do mnie 

Kiedyś na randce z obecnym Mężem zamówiłam bezalkoholowego drinka. Pani się postarała, był warstwowy, kolorowy. I oczywiście tylko ja wylałam całą szklankę na stolik i podłogę.....Słaba ta gafa, ale chciałam się udzielić.
czerwona panienkaPoziom:
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
15
AlusiaSz napisał 2010-07-27 21:42:24
Aluś wszystkie gafy są ciekawe do czytania ;)Kiedyś na randce z obecnym Mężem zamówiłam bezalkoholowego drinka. Pani się postarała, był warstwowy, kolorowy. I oczywiście tylko ja wylałam całą szklankę na stolik i podłogę.....Słaba ta gafa, ale chciałam się udzielić.
anetka31Poziom:
- Zarejestrowany: 29.12.2009, 08:40
- Posty: 479
16
X lat temu w pewnym okresie o moje względy starało się 3 chłopców.Nie wiedziałam którego wybrać,więc postanowiłam umówić się z każdym a potem wybrać jednego z nich.Przez swoje roztrzepanie umówiłam się z każdym tego samego dnia,w tym samym miejscy i czasie.Poszłam na tą "randkę" ale w porę zauważyłam,co narobiłam.Oczywiście "nie zjawiłam" się a potem każdemu podałam inny powód nieobecności.
czerwona panienkaPoziom:
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
17
anetka31 napisał 2010-07-28 09:05:56
X lat temu w pewnym okresie o moje względy starało się 3 chłopców.Nie wiedziałam którego wybrać,więc postanowiłam umówić się z każdym a potem wybrać jednego z nich.Przez swoje roztrzepanie umówiłam się z każdym tego samego dnia,w tym samym miejscy i czasie.Poszłam na tą "randkę" ale w porę zauważyłam,co narobiłam.Oczywiście "nie zjawiłam" się a potem każdemu podałam inny powód nieobecności.

Facet podczas randki zaczął mi opowiadać, jakie to jego współlokatorka ma problemu z utrzymaniem czystości w toalecie. Od razu odechciało mi się randek. Więcej się nie spotkaliśmy.
alanmlPoziom:
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
19
Chłopak czekał na mnie na ławce, podeszłam od tyłu, zasłoniłam mu oczy a on oparł się o mnie a ja myślałam, że on się kontroluje i odeszłam a on gruchnął plecami na ziemię.
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
20
pchelka napisał 2010-07-27 20:43:16
A ja byłam 33 lata temu... to też nie pamiętamOstatnio na randce byłam z 14 lat temu. Wybacz,ale nie pamiętam 

