Wątek:
Dlaczego nie ustępujemy miejsca w komunikacji?
25odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 4470Przeczytałam dzisiaj, że według przeprowadzonych badań opini publicznej najczęściej wymienianym powodem dla którego nie ustępuje się miejsca w komunikacji kobietom będącym w ciąży jest lęk przed urażeniem ciężarnej. Dla mnie to takie trochę naciągane jest. A Waszym zdaniem co kieruje takimi osobami, które siedzą i nie ustąpią miejsca? Nie tylko ciężarnej ale i osobom starszym czy z malutkim dzieciem.
Oczywiście zapomniałam o opcji uwzględniającej kilka wskazanych powodów. Umówmy się zatem, że trzeba wybrać jedną - najbardziej "popularną" przyczynę.
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
2
Nic nie oznaczyłam, bo po prostu komunikacją nie jeżdżę od ponad 25 lat.... tylko ... samochodem...

jak jadę sama to zawsze ustępuję :) dzisiaj jechałam z Patrykiem i miałam nadzieję na jakieś wolne miejsce bo bym na drugi koniec Olsztyna na stojąo z nim jechać musiała na szczęście było :))
TigrinaPoziom:
- Zarejestrowany: 26.11.2009, 22:06
- Posty: 4674
4
Ja przeważnie ustępuję- w ciąży nie jestem, do emerytury też mi daleko, nie widzę powodu, dlaczego miałabym siedzieć, kiedy takie osoby stałyby obok. Nawet, jak jadę z pracy, czy do pracy- pracę mam częściej siedzącą, a poza tym młoda jestem
Jedynymi sytuacjami, w których nie ustępuję to te, kiedy jedziemy autobusem z kotem lub kotami- kiedyś kilka razy w roku i MPK i PKS-em, teraz mamy samochód, więc raczej tylko do weterynarza. Zazwyczaj wtedy mi inni ludzie miejsca ustępują- zwłaszcza, jak jadę z Luńkiem 


alanmlPoziom:
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
5
Ustępuję starszym, ciężarnym czy z małymi dziećmi. Czasami jak widzę osobę mega zmęczoną też ustąpię. Gdy sama się źle czuję to miejsce siedzące jest na wagę złota. Czasami jak widzę osobę która biegnie do autobusu bez wysiłku a w środku ewidentnie patrzy aby ustąpić z miną :bo mi się należy: to przekornie nie ustąpię. Nie ukrywam, że robię selekcje komu ustępuję. Wredna jestem wiem. 

alanmlPoziom:
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
6
Aha to było w czasach jak mieszkałam w Toruniu i korzystałam z komunikacji miejskiej. W moim mieście nie ma.
moniczka81Poziom:
- Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
- Posty: 9066
7
Ja ustępuje miejsca, a inni ludzie nie wiem. Część może z braku kultury a znowu inni z lenistwa ciężko stwierdzić.
monaaa71Poziom:
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
8
ostatnio miejskimi jeździłam podczas studiów. zawsze ustępowałam ciężarnym i z malutkimi dziećmi. babciom i dziadkom nie zawsze. przyznaję,bo bywają tacy,którzy od wejścia marudzą,że dzisiejsza młodzież głowę odwraca w takich sytuacjach i się rozsiada.
malamiPoziom:
- Zarejestrowany: 25.10.2009, 16:17
- Posty: 278
9
Ustępuję starszym ludziom i kobietom w ciąży,oczywiście jeśli trzeba ustepuję też kobietom z małymi dziećmi..
Najgorsze jest to,że nie wszyscy ludzie potrafią być wdzięczni lub podziękować,uważają,że to obowiązek .... 

Zawszę ustępuję osobom starszym i kobietom w ciąży, a także tym, którzy tego potrzebują, np. chłopak z noga w gipsie
oliwka napisał 2010-07-08 15:14:53
Oliwko ale tu nie chodzi o to dlaczego Ty ustępujesz tyko dlaczego Twoim zdaniem inni nie ustępują.Nic nie oznaczyłam, bo po prostu komunikacją nie jeżdżę od ponad 25 lat.... tylko ... samochodem...

monaaa71Poziom:
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
12
inni nie ustępują,bo są wygodni
dziecinkaPoziom:
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
13
Nie wiem, jak zagłosowac.
Ostatnio, jak jeździłam autobusem, nie ustepowałam miejsca, gdyz sama źle się czułam.
Kiedys, dawno temu, widziałąm, jak jakaś starsza osoba WYMUSZA na innej osobie ustapienie miejsca. Bardzo mi się to nie spodobało.( A tamta osoba ustąpiła)
TigrinaPoziom:
- Zarejestrowany: 26.11.2009, 22:06
- Posty: 4674
14
malami napisał 2010-07-08 19:21:16
Nie ustępuję miejsca po to, żeby ktoś mi dziękował, nie rozumiem więc, dlaczego to takie ważne dla Ciebie.
Nie zależy mi na podziękowaniach- ja mam własna kulturę osobistą, jeżeli ktoś jej nie ma (np. nawet tego dziękuje nie powie)- to jego problem, i tak mu miejsca ustąpię.
Swego czasu czytałam cały artykuł na ten temat, może to też da jakąś odpowiedź na ten temat:
http://www.blog.pl/artykuly/rozklada-taka-nogi-a-potem-siadac-chce,47,1
Zwłaszcza na drugiej stronie:
""Nie dość, że zajęła nam nasze miejsca, udaje, że nie słyszy, to jeszcze się sk***a" - usłyszała luna, gdy była w 9. miesiącu ciąży i siedziała w niemal pustym autobusie. "Puszcza się taka gówniara z byle kim, a potem miejsce chce zabrać starszej osobie!", "Rozkłada taka nogi, a potem siadać chce" - słyszała Dora, gdy, będąc w ciąży, chciała usiąść w autobusie. Stojąca w sklepowej kolejce trelek w 8. miesiącu ciąży została przepuszczona przez jedną ze stojących wcześniej kobiet, która "grzecznie spytała, czy inni klienci też się na to zgadzają. Wszyscy sie zgodzili, oprócz jednego starszego pana, który rzekł: »jakby się gówniara nie pieprzyła, to by brzucha nie miała«"." Ustępuję starszym ludziom i kobietom w ciąży,oczywiście jeśli trzeba ustepuję też kobietom z małymi dziećmi..
Najgorsze jest to,że nie wszyscy ludzie potrafią być wdzięczni lub podziękować,uważają,że to obowiązek .... 


TigrinaPoziom:
- Zarejestrowany: 26.11.2009, 22:06
- Posty: 4674
15
Jeszcze raz wklejam drugiego linka, bo źle się wkleił:
http://naszolsztyniak.wm.pl/Ustap-synku-miejsca!,69532
TigrinaPoziom:
- Zarejestrowany: 26.11.2009, 22:06
- Posty: 4674
16
Tigrina napisał 2010-07-09 12:39:46
Cóż, trzeba po prostu skopiować i wkleić całość do przeglądarki- nic na to nie poradzę Jeszcze raz wklejam drugiego linka, bo źle się wkleił:
http://naszolsztyniak.wm.pl/Ustap-synku-miejsca!,69532

Marcin1984Poziom:
- Zarejestrowany: 22.09.2009, 09:00
- Posty: 2879
17
jeśli tylko w autobusie są inne wolne miejsca, to nie ustępuję. W każdym innym przypadku zawsze zwalniam miejsce siedzące (chyba, że osoba, zanim jeszcze dobrze wejdzie do autobusu już marudzi, jaka to ta dzisiejsza młodzież niewychowana - taka to niech się w nos ugryzie)
Marcin1984Poziom:
- Zarejestrowany: 22.09.2009, 09:00
- Posty: 2879
18
aha i jeśli kobieta (w ciąży bądź babcia) zamiast sama siadać oddaje miejsce dla swojego wnuka / dziecka, wypraszam młodego człowieka i znów zajmuję miejsce siedzące z komentarzem, że nie dziecku ustąpiłem miejsca...
Marcin1984 napisał 2010-07-09 12:41:11
dokladnie mam tak samo :)
poza tym nie widzę potrzeby ustępowania jeśli siedzę z dzieckiem na kolanach. Na odzywki są niemiłe aale co tam - rozbrajający jest ukłon i szyrderczy uśmiech.
jednak podobne sytuacje zdarzają się w kosciele !!!!
przychodzi taka "dewotka" na sekundy przed mszą i jeszcze z piorunującym wzrokiem stara się wymusić miejsce - brrrrrrrrr.
wtedy odpowiadam - amen lub proszę nie przerywać mojej "modlitwy", oj dzieje sie w tym światku :))jeśli tylko w autobusie są inne wolne miejsca, to nie ustępuję. W każdym innym przypadku zawsze zwalniam miejsce siedzące (chyba, że osoba, zanim jeszcze dobrze wejdzie do autobusu już marudzi, jaka to ta dzisiejsza młodzież niewychowana - taka to niech się w nos ugryzie)
Mariusz ex Sopel napisał 2010-07-09 12:47:59
...jestem na emeryturze, a pomimo tego często ustępuję - przeważnie, jeśli stanie obok starsza ode mnie osoba / tak, z wyglądu/, kobieta ciężarna albo niepełnosprawna, bez względu na wiek...
wydaje mi się, że ciągle jestem...młoda/ tak się czuję/Marcin1984 napisał 2010-07-09 12:41:11
dokladnie mam tak samo :)
poza tym nie widzę potrzeby ustępowania jeśli siedzę z dzieckiem na kolanach. Na odzywki są niemiłe aale co tam - rozbrajający jest ukłon i szyrderczy uśmiech.
jednak podobne sytuacje zdarzają się w kosciele !!!!
przychodzi taka "dewotka" na sekundy przed mszą i jeszcze z piorunującym wzrokiem stara się wymusić miejsce - brrrrrrrrr.
wtedy odpowiadam - amen lub proszę nie przerywać mojej "modlitwy", oj dzieje sie w tym światku :))jeśli tylko w autobusie są inne wolne miejsca, to nie ustępuję. W każdym innym przypadku zawsze zwalniam miejsce siedzące (chyba, że osoba, zanim jeszcze dobrze wejdzie do autobusu już marudzi, jaka to ta dzisiejsza młodzież niewychowana - taka to niech się w nos ugryzie)
