Starzenie się
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Starzenie się to proces naturalny ale jakże trudno się z nim pogodzić. Gdy jesteśmy jeszcze mali i młodzi chcemy być starsi bo świat dorosłych wydaje się taki ciekawy. A gdy już ten świat osiągniemy chcielibyśmy ten czas zatrzymać jak najdłużej. Wielu chciało odkryć eliksir młodości ale chyba jak dotąd nikomu się nie udało..
Jak radzicie sobie ze starzeniem się organizmu, odkrywaniem pierwszej zmarszczki czy siwego włosa?
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Z siwymi włosami (nie wszystkie jeszcze) już się pogodzilam :) ,, Częstuję,, je farba :) organizm nie szwankuje i oby tak było jak najdłużej. A reszta? Trzeba zaakceptować to, czego się nie da zmienić :)
- Zarejestrowany: 30.12.2018, 11:35
- Posty: 18

Starzeje sie wszystko ,wiec jest jak jest Siwych wlosow nie mam Nie jem miesa wieprzowego ,pije duzo wody Cos tam staram sie zatrzymac,ale tragedii z tego nie robie Powinnam wiecej chodzic,ale czekam na wiosne
- Zarejestrowany: 19.12.2017, 09:50
- Posty: 3
Ja uświadomiłam sobie,że się starzeje jak dzieci od sąsiadów zaczeły mi mówić dzień dobry zamiast cześć...Siwych włosów nie widzę bo farbuje,zmarszczek nie widzę...bez okularów...bo jak założę szkiełka to już coś tam bym znalazła.Gorzej z kręgosłupem ale daję radę.A dla odmłodnienia znalazłam młodszego faceta.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Ja uświadomiłam sobie,że się starzeje jak dzieci od sąsiadów zaczeły mi mówić dzień dobry zamiast cześć...Siwych włosów nie widzę bo farbuje,zmarszczek nie widzę...bez okularów...bo jak założę szkiełka to już coś tam bym znalazła.Gorzej z kręgosłupem ale daję radę.A dla odmłodnienia znalazłam młodszego faceta.
gratuluje pozytywnego spojrzenia na życie
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Siebie widzi się na co dzień więc może się troszeczkę przyzwyczajamy do zmian u nas postępujących i tak ich nie zauważamy.. Gorzej jest jak spotykam kogoś znajomego kogo dawno nie widziałam i jest wtedy szok że aż tak widać upływ czasu.
- Zarejestrowany: 07.01.2019, 09:28
- Posty: 20
O tak. Widać po znajomych i po dzieciach. Po nas nigdy, my zawsze piękne i mlode :D :D
A tak bez żartów to ja myślałam jak byłam młodsza że gorzej mi to będzie przychodziło. W ogóle myślałam że inaczej moje zycie będzie wyglądać. A tu męża i dzieci na horyzoncie póki co brak, pełno czasu żeby o siebie dbać no i pieniędzy też więcej niż na studiach. Więc chyba koniec końców wyglądam lepiej. Wiem jak się ubrać, na jakieś zabiegi też w końcu nie muszę oszczędzać.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
O tak. Widać po znajomych i po dzieciach. Po nas nigdy, my zawsze piękne i mlode :D :D
A tak bez żartów to ja myślałam jak byłam młodsza że gorzej mi to będzie przychodziło. W ogóle myślałam że inaczej moje zycie będzie wyglądać. A tu męża i dzieci na horyzoncie póki co brak, pełno czasu żeby o siebie dbać no i pieniędzy też więcej niż na studiach. Więc chyba koniec końców wyglądam lepiej. Wiem jak się ubrać, na jakieś zabiegi też w końcu nie muszę oszczędzać.
W sumie dobry czas by inwestować w siebie. Potem już trudniej gdy ma się rodzinę..już inne priorytety wtedy mamy.. i czasu dla siebie mniej, może i mnie się już chce bo to i zmęczenie daje często znać o sobie...
- Zarejestrowany: 06.09.2019, 10:51
- Posty: 2
W dzisiejszych czasach na szczęście istanieje większa świadomość i wiele produktów, które pomagają w zatrzymywaniu starzenia. Podstawą jest oczywiście ruch fizyczny i właściwe odżywianie. Gdy jednak przychodzi moment, gdy to nie wystarcza, warto dodatkowo stosowaćinne produkty. Moim numerem jeden w poprawie kondycji skóry są produkt z kolagenem. Nawilżają, minimalizują widocznosc zmarszczek, regenerują stawy. Od długiego czasu korzystam z Pure Collagen od NOBLE MEDICA (dostępny zarówno w postaci kremu, jak i kapsułek) i jestem bardzo zadowolony.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Podobała mi się wczorajsza wypowiedź mamy Andrzeja Piasecznego w programie "Starsza pani musi fiknąć" - coś w tym stylu: mam 81 lat ale czuję się o wiele młodziej - i tak trzymać Pani ALICJO !!!
Podobała mi się wczorajsza wypowiedź mamy Andrzeja Piasecznego w programie "Starsza pani musi fiknąć" - coś w tym stylu: mam 81 lat ale czuję się o wiele młodziej - i tak trzymać Pani ALICJO !!!
Nie od dzisiaj mówią,że mamy tyle lat na ile się czujemy....
A ja nie mogę się pogodzić z upływającym czasem i już Czuję się dobrze jak na swój wiek alee......nowłaśnie tomałe ale Czas tak szybko pędzi a my za nim
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
A ja nie mogę się pogodzić z upływającym czasem i już Czuję się dobrze jak na swój wiek alee......nowłaśnie tomałe ale Czas tak szybko pędzi a my za nim
Basiu to prawda, że czas leci ale najważniejsze jak my się czujemy, a na lata nie ma co patrzeć...
- Zarejestrowany: 16.09.2019, 08:32
- Posty: 7
Ja u siebie widze przede wszystkim ostatnio przez włosy, widac po mnie strasznie ostatnio tę siwiznę. Nie wiem kiedy to zleciało że zaczło mi się siwzną pruszyć.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Eee tam włosy zawsze można pomalować.. czasem w bardzo wczesnym wieku zaczynają świec..
Eee tam włosy zawsze można pomalować.. czasem w bardzo wczesnym wieku zaczynają świec..
Kilka dni temu pomalowalam....inny niż ten rudy dotąd..kazdy mówi że dobrze mi w tym nowym kolorze.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Eee tam włosy zawsze można pomalować.. czasem w bardzo wczesnym wieku zaczynają świec..
Kilka dni temu pomalowalam....inny niż ten rudy dotąd..kazdy mówi że dobrze mi w tym nowym kolorze.
No widzisz! Ci chwile można mieć inny kolor. W sumie włosy i tak się maluje..
Eee tam włosy zawsze można pomalować.. czasem w bardzo wczesnym wieku zaczynają świec..
Kilka dni temu pomalowalam....inny niż ten rudy dotąd..kazdy mówi że dobrze mi w tym nowym kolorze.
No widzisz! Ci chwile można mieć inny kolor. W sumie włosy i tak się maluje..
Ja tam nie mieszam za dużo.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Eee tam włosy zawsze można pomalować.. czasem w bardzo wczesnym wieku zaczynają świec..
Kilka dni temu pomalowalam....inny niż ten rudy dotąd..kazdy mówi że dobrze mi w tym nowym kolorze.
No widzisz! Ci chwile można mieć inny kolor. W sumie włosy i tak się maluje..
Ja tam nie mieszam za dużo.
I ja już pozostała motoryzacja przy wypróbowanym kolorze. Ale były czasy że co tydzień były inne
- Zarejestrowany: 03.09.2019, 12:04
- Posty: 25
Też tak kiedyś miałam z włosami, a teraz trzymam się blondu od dość długiego czasu. Czasem tylko lekko ocieplam go płukankami :)