Uprzejmość i sympatia
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Gdy spotkają się w drodze robi się miło, swojsko i lekko. Dzień robi się przyjemniejszy, jakiś taki jaśniejszy choć i słońce może nie świecić. Choć i nastrój paskudny to ci rozweseli. Byle nie fałszywe i zakłamane ułudne takie to już dobre nie jest. Czasem nie od razu rozpoznać się da.. uważać trzeba i oczy otwarte i serce mieć.
Miło takie koleżanki spotykać..
Uprzejmość,
Sympatia,
Życzliwość
Czyż nie?
Jasne że tak!
Ja to tam w pracy to zawsze uśmiech od ucha do ucha,zawsze to fajnie się rozmawia z ludźmi. A jak się uśmiechniesz to i ktoś się cieszy.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
O tak, nie tylko koleżanki ale znajome też... to dzionek taki jakis fajny wtedy jest...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Wczoraj miałam taki dzień. Aż milutko na sercu sie zrobiło
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Nawet najprzykrzejszą rzecz można powiedzieć uprzejmie i z sympatią. Wówczas odbiorca inaczej to przyjmie.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Wczoraj miałam taki dzień. Aż milutko na sercu sie zrobiło
I ja czasem jak wyjdę do miasta i spotkam czy to koleżankę czy znajomą to już kilka zdań wystarczy by człowiek jakoś tak lepiej się poczuł i aż miło w serduchu się robi...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Wczoraj miałam taki dzień. Aż milutko na sercu sie zrobiło
I ja czasem jak wyjdę do miasta i spotkam czy to koleżankę czy znajomą to już kilka zdań wystarczy by człowiek jakoś tak lepiej się poczuł i aż miło w serduchu się robi...
To prawda. A nawet obca osoba a jak milej się odezwie to aż lepiej.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
No i w Pepco spotkałam znajomą nauczycielkę szkoły podstawowej, już złożyłyśmy sobie życzenia bo nie wiadomo czy się jeszcze spotkamy a to miłe bo ona jest w wieku mojego starszego syna ale jak się spotkamy to zawsze sobie pogadamy. To synowa mojej znajomej z pracy, która też już jest na emeryturze. Fajnie jest jak takie młode osoby potrafią zagadać do osób starszych...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
No i w Pepco spotkałam znajomą nauczycielkę szkoły podstawowej, już złożyłyśmy sobie życzenia bo nie wiadomo czy się jeszcze spotkamy a to miłe bo ona jest w wieku mojego starszego syna ale jak się spotkamy to zawsze sobie pogadamy. To synowa mojej znajomej z pracy, która też już jest na emeryturze. Fajnie jest jak takie młode osoby potrafią zagadać do osób starszych...
Pewnie że miło. Fajnie jak ludzie pamiętają.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
No i w Pepco spotkałam znajomą nauczycielkę szkoły podstawowej, już złożyłyśmy sobie życzenia bo nie wiadomo czy się jeszcze spotkamy a to miłe bo ona jest w wieku mojego starszego syna ale jak się spotkamy to zawsze sobie pogadamy. To synowa mojej znajomej z pracy, która też już jest na emeryturze. Fajnie jest jak takie młode osoby potrafią zagadać do osób starszych...
Pewnie że miło. Fajnie jak ludzie pamiętają.
O tak... lubię z nią porozmawiać jaksię spotkamy, jest bardzo miła... Swego czasu powiedziała mi, że byłabym dobrym psychologiem...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
No i w Pepco spotkałam znajomą nauczycielkę szkoły podstawowej, już złożyłyśmy sobie życzenia bo nie wiadomo czy się jeszcze spotkamy a to miłe bo ona jest w wieku mojego starszego syna ale jak się spotkamy to zawsze sobie pogadamy. To synowa mojej znajomej z pracy, która też już jest na emeryturze. Fajnie jest jak takie młode osoby potrafią zagadać do osób starszych...
Pewnie że miło. Fajnie jak ludzie pamiętają.
O tak... lubię z nią porozmawiać jaksię spotkamy, jest bardzo miła... Swego czasu powiedziała mi, że byłabym dobrym psychologiem...
Dobrze mieć kogos takiego co nawet nic nie powie a wysłucha.. tu juz duzo
- Zarejestrowany: 29.09.2017, 07:49
- Posty: 49
Pewnie:) Im milsi ludzie tym lepiej się człowiekowi robi na sercu.
- Zarejestrowany: 19.12.2013, 16:12
- Posty: 4400
Nie wiem co bym zrobiła bez takich spotkań. Przyjaciele zawsze podnoszą na duchu.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Czasem obcy nam zupełnie ludzie a mają taki dobry wpływ, zwykłą rozmową a wprawiają człowieka w dobry nastrój. za to czasem inny taki człowiek jednym słowem może zepsuć cały tydzień. Jak to jest?! Czy nastrój innych ma aż taki wpływ na innych ludzi?
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Czasem obcy nam zupełnie ludzie a mają taki dobry wpływ, zwykłą rozmową a wprawiają człowieka w dobry nastrój. za to czasem inny taki człowiek jednym słowem może zepsuć cały tydzień. Jak to jest?! Czy nastrój innych ma aż taki wpływ na innych ludzi?
Oj ma. Czy to dobry, czy to zły:( ale wiem jedno, ze sympatia innych osób w stosunku do nas poprawia nam też nastrój:)
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Oby jak najwięcej takich objawów sympatii i uprzejmości nas spotykało ale też i my musimy inne osoby nimi obdarowywać...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Oby jak najwięcej takich objawów sympatii i uprzejmości nas spotykało ale też i my musimy inne osoby nimi obdarowywać...
Wczoraj mi bylo bardzo milo. Porozmawiałam ze starszą panią. Powiedziala, ze od lat nawet corka z nią tak nie rozmaeiala. A to taka kochana starsza pani... Strasznie samotna. Az mi się łezka w oku zakręcila...