Wycinka drzew w Puszczy Białowieskiej
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Puszczy Białowieskiej w ciągu ostatnich lat zamarło ponad 3,5 mln metrów sześciennych drewna, zaczęły wymierać gatunki i zanikać cenne siedliska.
Zamieszanie wokół puszczy wywołał zeszłoroczny aneks do Planu Urządzenia Lasu (PUL) w nadleśnictwie Białowieża, który zakłada zwiększenie pozyskanie drewna w tym nadleśnictwie z obecnych 63,4 tys. metrów sześciennych (na 10 lat) do 188 tys. metrów sześciennych. Leśnicy uzasadniają tę decyzję gradacją kornika drukarza. Jednak środowiska naukowe oraz ekolodzy apelują o pozostawienie puszczańskiej przyrody bez ingerencji człowieka. Obecnie dokument znajduje się w dyrekcji generalnej Lasów Państwowych.
A co Wy na to? Co o tym sądzicie, wycinać czy nie?
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
A mnie jest zal każdego dużego drzewa! Czasem pięknie rosną baa raptem komuś przeszkadzają.. i nie ma.. a ile to trzeba czekać zanim kolejne wyrośnie.. Ogołaca się ten swiat ze wszystkiego.. tylko samochodów coraz więcej..
pamietajmy ze drzewa to tlen...
- Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
- Posty: 2214
To nawet nie chodzi o tlen czy przyrodę ( jako taką), tu chodzi o "zasady" .
- Albo coś jest "dziedzictwem narodowym" , "skansenem" , "parkiem pod ochroną" - albo nie! (koniec kropka)
- jak to jest pod ochroną to rżnięcie drzew nie wchodzi w rachube to tak jakby "zboczeniec" baraszkujący z małolatą tłumaczył się że bał się żeby coś się przypadkiem nie zmarnowało .. Tak w jednym jak i w drugim przypadku jakiekolwiek tłumaczenie się to próba "przyginania prawa"..
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
To nawet nie chodzi o tlen czy przyrodę ( jako taką), tu chodzi o "zasady" .
- Albo coś jest "dziedzictwem narodowym" , "skansenem" , "parkiem pod ochroną" - albo nie! (koniec kropka)
- jak to jest pod ochroną to rżnięcie drzew nie wchodzi w rachube to tak jakby "zboczeniec" baraszkujący z małolatą tłumaczył się że bał się żeby coś się przypadkiem nie zmarnowało .. Tak w jednym jak i w drugim przypadku jakiekolwiek tłumaczenie się to próba "przyginania prawa"..
jednak szkoda mi tego bo czesto tam jezdze jednak wole zeby wszystko zostalo po staremu a raczej zeby przy drogach nie bylo drzew...
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
To nawet nie chodzi o tlen czy przyrodę ( jako taką), tu chodzi o "zasady" .
- Albo coś jest "dziedzictwem narodowym" , "skansenem" , "parkiem pod ochroną" - albo nie! (koniec kropka)
- jak to jest pod ochroną to rżnięcie drzew nie wchodzi w rachube to tak jakby "zboczeniec" baraszkujący z małolatą tłumaczył się że bał się żeby coś się przypadkiem nie zmarnowało .. Tak w jednym jak i w drugim przypadku jakiekolwiek tłumaczenie się to próba "przyginania prawa"..
jednak szkoda mi tego bo czesto tam jezdze jednak wole zeby wszystko zostalo po staremu a raczej zeby przy drogach nie bylo drzew...
- Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
- Posty: 2214
To nawet nie chodzi o tlen czy przyrodę ( jako taką), tu chodzi o "zasady" .
- Albo coś jest "dziedzictwem narodowym" , "skansenem" , "parkiem pod ochroną" - albo nie! (koniec kropka)
- jak to jest pod ochroną to rżnięcie drzew nie wchodzi w rachube to tak jakby "zboczeniec" baraszkujący z małolatą tłumaczył się że bał się żeby coś się przypadkiem nie zmarnowało .. Tak w jednym jak i w drugim przypadku jakiekolwiek tłumaczenie się to próba "przyginania prawa"..
jednak szkoda mi tego bo czesto tam jezdze jednak wole zeby wszystko zostalo po staremu a raczej zeby przy drogach nie bylo drzew...
No to - bo ja czegoś tutaj nie rozumię ( ale to chyba dlatego że czasami słabo mi to myślenie wychodzi) . Piszesz że szkoda Tobie tego ( konkretnie : czego szkoda ??? co chcesz żeby zostało po staremu ???) i o co chodzi z tymi drzewami przy drogach ??
Wszędzie są drzewa przy drogach bo spełniają one rolę osłony przed nadmiernie palącym w lecie słońcem . Nie widzę problemu w nasadzeniu nowych drzew za rowem bo przepisy stanowią ( przynajmniej tak było jakieś 6 lat temu) że do drogi należy też pas ziemi o szerokości 5 m od niej .. tak z jednej jak i z drugiej jej strony.. Należy jednak myśleć i przewidywać - ale z tym myśleniem urzędników jest krótko mówiąc całkiem do d...py ! A dla kierowcy tak samo zagrożeniem jest drzewo rosnące przy drodze jak i głęboki rów .
- O! Właśnie , muszę zapytać czy obok drogi są głębokie rowy bo jak są to mus je zasypać - to takie niebezpieczne !!
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
w takim miejscu człowiek nie powinien ingenrować, przyroda sama poradzi sobie!
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
To nawet nie chodzi o tlen czy przyrodę ( jako taką), tu chodzi o "zasady" .
- Albo coś jest "dziedzictwem narodowym" , "skansenem" , "parkiem pod ochroną" - albo nie! (koniec kropka)
- jak to jest pod ochroną to rżnięcie drzew nie wchodzi w rachube to tak jakby "zboczeniec" baraszkujący z małolatą tłumaczył się że bał się żeby coś się przypadkiem nie zmarnowało .. Tak w jednym jak i w drugim przypadku jakiekolwiek tłumaczenie się to próba "przyginania prawa"..
jednak szkoda mi tego bo czesto tam jezdze jednak wole zeby wszystko zostalo po staremu a raczej zeby przy drogach nie bylo drzew...
No to - bo ja czegoś tutaj nie rozumię ( ale to chyba dlatego że czasami słabo mi to myślenie wychodzi) . Piszesz że szkoda Tobie tego ( konkretnie : czego szkoda ??? co chcesz żeby zostało po staremu ???) i o co chodzi z tymi drzewami przy drogach ??
Wszędzie są drzewa przy drogach bo spełniają one rolę osłony przed nadmiernie palącym w lecie słońcem . Nie widzę problemu w nasadzeniu nowych drzew za rowem bo przepisy stanowią ( przynajmniej tak było jakieś 6 lat temu) że do drogi należy też pas ziemi o szerokości 5 m od niej .. tak z jednej jak i z drugiej jej strony.. Należy jednak myśleć i przewidywać - ale z tym myśleniem urzędników jest krótko mówiąc całkiem do d...py ! A dla kierowcy tak samo zagrożeniem jest drzewo rosnące przy drodze jak i głęboki rów .
- O! Właśnie , muszę zapytać czy obok drogi są głębokie rowy bo jak są to mus je zasypać - to takie niebezpieczne !!
ty mnie wkurzyc chcesz ? oj bardzo ciezko to idzie , jednak ja jestem przeciwko drzewom przy drogach ale kazdy ma swoje zdanie :)