Wycinka drzew w Puszczy Białowieskiej - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Wycinka drzew w Puszczy Białowieskiej

27odp.
Strona 2 z 2
Odsłon wątku: 3040
Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
  • Zgłoś naruszenie zasad
14 marca 2016 13:08 | ID: 1290397

Puszczy Białowieskiej w ciągu ostatnich lat zamarło ponad 3,5 mln metrów sześciennych drewna, zaczęły wymierać gatunki i zanikać cenne siedliska.


Zamieszanie wokół puszczy wywołał zeszłoroczny aneks do Planu Urządzenia Lasu (PUL) w nadleśnictwie Białowieża, który zakłada zwiększenie pozyskanie drewna w tym nadleśnictwie z obecnych 63,4 tys. metrów sześciennych (na 10 lat) do 188 tys. metrów sześciennych. Leśnicy uzasadniają tę decyzję gradacją kornika drukarza. Jednak środowiska naukowe oraz ekolodzy apelują o pozostawienie puszczańskiej przyrody bez ingerencji człowieka. Obecnie dokument znajduje się w dyrekcji generalnej Lasów Państwowych.


A co Wy na to?  Co o tym sądzicie, wycinać czy nie?

Avatar użytkownika Patrycja Sobolewska
  • Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
  • Posty: 19647
21
  • Zgłoś naruszenie zasad
17 marca 2016 12:59 | ID: 1291681
Stokrotka (2016-03-17 13:51:47)

A mnie jest zal każdego dużego drzewa! Czasem pięknie rosną baa raptem komuś przeszkadzają.. i nie ma.. a ile to trzeba czekać zanim kolejne wyrośnie.. Ogołaca się ten swiat ze wszystkiego.. tylko samochodów coraz więcej..

pamietajmy ze drzewa to tlen...

Avatar użytkownika SKORPION1
SKORPION1Poziom:
  • Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
  • Posty: 2214
22
  • Zgłoś naruszenie zasad
17 marca 2016 13:41 | ID: 1291724

To nawet nie chodzi o tlen czy przyrodę ( jako taką), tu chodzi o "zasady" .

- Albo coś jest "dziedzictwem narodowym" , "skansenem" , "parkiem pod ochroną" - albo nie!  (koniec kropka)

- jak to jest pod ochroną to rżnięcie drzew nie wchodzi w rachube  to tak jakby "zboczeniec" baraszkujący z małolatą tłumaczył się że bał się żeby coś się przypadkiem nie zmarnowało .. Tak w jednym jak i w drugim przypadku jakiekolwiek tłumaczenie się to próba "przyginania prawa"..

Avatar użytkownika Patrycja Sobolewska
  • Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
  • Posty: 19647
23
  • Zgłoś naruszenie zasad
17 marca 2016 14:49 | ID: 1291736
SKORPION1 (2016-03-17 14:41:41)

To nawet nie chodzi o tlen czy przyrodę ( jako taką), tu chodzi o "zasady" .

- Albo coś jest "dziedzictwem narodowym" , "skansenem" , "parkiem pod ochroną" - albo nie!  (koniec kropka)

- jak to jest pod ochroną to rżnięcie drzew nie wchodzi w rachube  to tak jakby "zboczeniec" baraszkujący z małolatą tłumaczył się że bał się żeby coś się przypadkiem nie zmarnowało .. Tak w jednym jak i w drugim przypadku jakiekolwiek tłumaczenie się to próba "przyginania prawa"..

jednak szkoda mi tego bo czesto tam jezdze jednak wole zeby wszystko zostalo po staremu a raczej zeby przy drogach nie bylo drzew...

Avatar użytkownika Patrycja Sobolewska
  • Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
  • Posty: 19647
24
  • Zgłoś naruszenie zasad
17 marca 2016 14:49 | ID: 1291737
SKORPION1 (2016-03-17 14:41:41)

To nawet nie chodzi o tlen czy przyrodę ( jako taką), tu chodzi o "zasady" .

- Albo coś jest "dziedzictwem narodowym" , "skansenem" , "parkiem pod ochroną" - albo nie!  (koniec kropka)

- jak to jest pod ochroną to rżnięcie drzew nie wchodzi w rachube  to tak jakby "zboczeniec" baraszkujący z małolatą tłumaczył się że bał się żeby coś się przypadkiem nie zmarnowało .. Tak w jednym jak i w drugim przypadku jakiekolwiek tłumaczenie się to próba "przyginania prawa"..

jednak szkoda mi tego bo czesto tam jezdze jednak wole zeby wszystko zostalo po staremu a raczej zeby przy drogach nie bylo drzew...

Avatar użytkownika SKORPION1
SKORPION1Poziom:
  • Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
  • Posty: 2214
25
  • Zgłoś naruszenie zasad
17 marca 2016 15:31 | ID: 1291743
Patrycja Sobolewska (2016-03-17 15:49:05)
SKORPION1 (2016-03-17 14:41:41)

To nawet nie chodzi o tlen czy przyrodę ( jako taką), tu chodzi o "zasady" .

- Albo coś jest "dziedzictwem narodowym" , "skansenem" , "parkiem pod ochroną" - albo nie!  (koniec kropka)

- jak to jest pod ochroną to rżnięcie drzew nie wchodzi w rachube  to tak jakby "zboczeniec" baraszkujący z małolatą tłumaczył się że bał się żeby coś się przypadkiem nie zmarnowało .. Tak w jednym jak i w drugim przypadku jakiekolwiek tłumaczenie się to próba "przyginania prawa"..

jednak szkoda mi tego bo czesto tam jezdze jednak wole zeby wszystko zostalo po staremu a raczej zeby przy drogach nie bylo drzew...

No to - bo ja czegoś tutaj nie rozumię ( ale to chyba dlatego że czasami słabo mi to myślenie wychodzi) . Piszesz że szkoda Tobie tego ( konkretnie : czego szkoda ??? co chcesz żeby zostało po staremu ???)  i o co chodzi z tymi drzewami przy drogach ?? 


Wszędzie są drzewa przy drogach bo spełniają one rolę osłony przed nadmiernie palącym w lecie słońcem . Nie widzę problemu w nasadzeniu nowych drzew za rowem bo przepisy stanowią ( przynajmniej tak było jakieś 6 lat temu) że do drogi należy też pas ziemi o szerokości 5 m od niej .. tak z jednej jak i z drugiej jej strony.. Należy jednak myśleć i przewidywać - ale z tym myśleniem urzędników jest krótko mówiąc całkiem do d...py ! A dla kierowcy tak samo zagrożeniem jest drzewo rosnące przy drodze jak i głęboki rów . 


- O! Właśnie , muszę zapytać czy obok drogi są głębokie rowy bo jak są to mus je zasypać - to takie niebezpieczne !!

Avatar użytkownika gocha2323
gocha2323Poziom:
  • Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
  • Posty: 12534
26
  • Zgłoś naruszenie zasad
17 marca 2016 15:50 | ID: 1291760

w takim miejscu człowiek nie powinien ingenrować, przyroda sama poradzi sobie!

Avatar użytkownika Patrycja Sobolewska
  • Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
  • Posty: 19647
27
  • Zgłoś naruszenie zasad
17 marca 2016 15:54 | ID: 1291763
SKORPION1 (2016-03-17 16:31:27)
Patrycja Sobolewska (2016-03-17 15:49:05)
SKORPION1 (2016-03-17 14:41:41)

To nawet nie chodzi o tlen czy przyrodę ( jako taką), tu chodzi o "zasady" .

- Albo coś jest "dziedzictwem narodowym" , "skansenem" , "parkiem pod ochroną" - albo nie!  (koniec kropka)

- jak to jest pod ochroną to rżnięcie drzew nie wchodzi w rachube  to tak jakby "zboczeniec" baraszkujący z małolatą tłumaczył się że bał się żeby coś się przypadkiem nie zmarnowało .. Tak w jednym jak i w drugim przypadku jakiekolwiek tłumaczenie się to próba "przyginania prawa"..

jednak szkoda mi tego bo czesto tam jezdze jednak wole zeby wszystko zostalo po staremu a raczej zeby przy drogach nie bylo drzew...

No to - bo ja czegoś tutaj nie rozumię ( ale to chyba dlatego że czasami słabo mi to myślenie wychodzi) . Piszesz że szkoda Tobie tego ( konkretnie : czego szkoda ??? co chcesz żeby zostało po staremu ???)  i o co chodzi z tymi drzewami przy drogach ?? 


Wszędzie są drzewa przy drogach bo spełniają one rolę osłony przed nadmiernie palącym w lecie słońcem . Nie widzę problemu w nasadzeniu nowych drzew za rowem bo przepisy stanowią ( przynajmniej tak było jakieś 6 lat temu) że do drogi należy też pas ziemi o szerokości 5 m od niej .. tak z jednej jak i z drugiej jej strony.. Należy jednak myśleć i przewidywać - ale z tym myśleniem urzędników jest krótko mówiąc całkiem do d...py ! A dla kierowcy tak samo zagrożeniem jest drzewo rosnące przy drodze jak i głęboki rów . 


- O! Właśnie , muszę zapytać czy obok drogi są głębokie rowy bo jak są to mus je zasypać - to takie niebezpieczne !!

ty mnie wkurzyc chcesz ? oj bardzo ciezko to idzie , jednak ja jestem przeciwko drzewom przy drogach ale kazdy ma swoje zdanie :)