Trauma z dzieciństwa
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Dzieciństwo jest pełne doznań, niestety nie tylko tych miłych i dobrych.. Czasem trafiają się nam i przykre które długo pamiętamy albo nawet dają nam znać o sobie w dorosłości.
Niektóre mijają, może pozostają tylko niemiłym wspomnieniem albo nadal budzą w nas paniczny strach..
Niektórzy mają fobię bo pogryzł ich pies w dzieciństwie, boją się panicznie myszy, pająków albo ciemnego pokoju.. Znam panią co nie zaśnie jak nie ma nikogo w domu..
Zostało wam jakieś nie miłe przeżycie z dziecięcych lat co jeszcze czasem się odzywa?
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Tak..Kiedyś kolega rzucał w nas, tzn w koleżankę i we mnie pająkami... Od tamtego czasu boje się ich i brzydzę się nimi...
- Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
- Posty: 8329
Chyba nie mam żadnej traumy z dzieciństwa
- Zarejestrowany: 08.06.2015, 08:08
- Posty: 79
pierwsze o czym pomyslalam to dentyta ;) od tej przykrej wizyty uplynelo 20 lat a ja nadal sie stresuje na fotelu jak dziecko.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Zaglądam do zamrażarki a tam peeeełno pudełek z lodami!! Otwieram jedno a tam .......... koperek!!! W drugim pietruszka!!! Też tak mieliście?!
Nie robię tego moim dzieciom!
- Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
- Posty: 4075
Moje najstarsze wspomnienie ok 4 roku życia. Ponieważ byłam chorowita, często leżałam w szpitalu. Po jednym takim pobycie, pielęgniarka ubrała mnie w nową czerwoną sukienkę (mamy do szpitala nie miały wstępu) ja bięgnę przez korytarz do mamy i się przewracam. Nie jest to dla mnie żadna trauma ale najstarsze wspomnienie z dziećiństwa. Jak bywałam w późniejszych latach to pamiętam jak pomagałam pielęgniarkom i bawiłam się z maluchami. To już w wieku 7-8 lat. W szpitalu czułam się jak w domu.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Mama kupiła mi nowe pantofle. Bardzo mi się podobały! Założyłam je dopiero w święta wielkanocne.. Biegłam na skróty do mojej cioci. Na ścieżce leżała jakaś puszka, ja biegnąc w podskokach, już prawie pod pod opłotkami cioci.. wiele się nie zastanawiając kopnęłam ta puszkę. Puszka okazała się po jakiejś farbie olejnej i na moich pięknych nowych pantofelkach pojawiła się ogromna plama z paskudnej farby! Cała we łzach zawróciłam biegiem do domu.. Na szczęście cokolwiek udało się usunąć ale plamy zostały..
- Zarejestrowany: 31.08.2015, 07:52
- Posty: 3
Mam różne traumy, mniejsze i większe.
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
Nie mam żadnej traumy z dziecinstwa.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Moją sostrę pogryzł pies jak była mała. Miała zakładane szwy.. do tej pory ma uraz do pieków..
- Zarejestrowany: 07.09.2013, 12:26
- Posty: 4899
Gdy byłam mała, podobno topiłam się w kałuży.do dzisiaj mam uraz do dużej ilości wody np.pływanie łódką motorową albo kajakiem czy nawet pontonem koło brzegu jeziora.
- Zarejestrowany: 15.12.2009, 22:07
- Posty: 4215
Ja sie boje Wody. Boje się pływać a jako dziecko pływałam w Wiśle. Wiecej nie musze chyba mówić. :/
- Zarejestrowany: 14.05.2015, 12:35
- Posty: 13
ojej, a ja mam takich ciężkich przeżyć dużo, ale staram się tak robić, funkcjonować by tamte dni nie psuły mi teraźniejszośći, bo zapomnieć się ich nie da
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
ojej, a ja mam takich ciężkich przeżyć dużo, ale staram się tak robić, funkcjonować by tamte dni nie psuły mi teraźniejszośći, bo zapomnieć się ich nie da
Zapomnieć się nie da, ale można to jakoś przezwyciężyć i ''obejść'' tak, by nie utrudniało nam życia na codzień.. Choć czasem jest cięzko..
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
w sumie, jak byłam mała podczas zbierania kwiatów w parku o mąły włos nie weszłam na ogromną żmiję. Do tej pory widzę jej jęzor, jaka ona była duża, zwinięta. od tej pory strasznie boję się węży
Mam 2 i ciągle przewijają się w moim życiu Nie wymazałam z pamięci
1-Mieszkałam w podlubelskiej wsi, która otoczona była ogromnymi lasami Nasz dom był tuż przy lesie
Nie pamiętam ile miałam lat, ale bawiąc się przy stodole na podwórku zobaczyłam gazetę wystającą spod belki Wysunęłam i zobaczyłam kule do karabinu Było tego sporo Obok mieszkał sąsiad trochę pomylony kazał mi to podpalić Nakładałam słomę na te pociski i weszła moja babcia Strasznie krzyczała na tego głupka, bo mogłam zginąć i pół wsi można było spalić Przypuszczam, że zostawili to partyzanci,albo rosjanie W czasie wojny kwitła partyzantka w lubelskich lasach
- Zarejestrowany: 06.11.2014, 17:56
- Posty: 3250
pierwsze o czym pomyslalam to dentyta ;) od tej przykrej wizyty uplynelo 20 lat a ja nadal sie stresuje na fotelu jak dziecko.
Ja mam to samo, dentysty do tej pory się boję, na szczęście już nie tak bardzo jak w dzieciństwie, ale jednak te pierwsze wizyty były traumatyczne.