Jak szybko przywrócić się do stanu używalności?
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Jesteśmy strasznie padnięci.. po całym dniu pracy lub po bardzo długiej podróży a tu przed nami wieczorna imprezka, ważne wyjście którego jednak bardzo szkoda nam ominąć lub po prostu mamy obowiązek tam być! Macie jakiś szybki sposób przy przywrócić siebie do stanu używalności i mieć jeszcze z tego przyjemność?
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
Na mnie działa muzyka - włączam piosenki taneczne, które lubię. Biorę kubek ulubionej kawki i.. Nic więcej mi nie potrzeba :D
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Chłodny prysznic, kawka, pół godziny odpoczynku, i mogę działać dalej:)
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Szkoda że kawka działa na krótko.. Ale jak dla mnie to krótka drzemka czyni cuda.
- Zarejestrowany: 13.10.2011, 14:48
- Posty: 7303
dla mnie prysznic ma działanie - zawsze po nimnabieram jakiejś energi ,kawusia owszem ,ale krótkie lezakowanie z wyciągniętymi kopytkami pod sufit w pełnej ciszy jest energetyzujące -i gotowa na podboje :)
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Na mnie to nic nie działa jak jestem padnięta, muszę to po prostu "przeżyć"... A co do imprezki po wyczerpującym dniu - o to ja nigdy nie mam już na nią ochoty ale czasami dam się namówić i nie raz byłam mile zaskoczona, że nawet fajnie było i o swoim zmęczniu zapominałam...
Pozytywne myślenie też dobrze na nasze flustracje działa...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
dla mnie prysznic ma działanie - zawsze po nimnabieram jakiejś energi ,kawusia owszem ,ale krótkie lezakowanie z wyciągniętymi kopytkami pod sufit w pełnej ciszy jest energetyzujące -i gotowa na podboje :)
Maseczka na twarz.. torebki od herbaty na oczy..
- Zarejestrowany: 13.10.2011, 14:48
- Posty: 7303
dla mnie prysznic ma działanie - zawsze po nimnabieram jakiejś energi ,kawusia owszem ,ale krótkie lezakowanie z wyciągniętymi kopytkami pod sufit w pełnej ciszy jest energetyzujące -i gotowa na podboje :)
Maseczka na twarz.. torebki od herbaty na oczy..
kilka winniczków i masz i maseczke i masaż -nic dodać nic ująć torebki wskazane ,ja pewnie na szybko jeszcze po winniczkach zapodałabym sobie świeży ogórek z oliwką lub jogurtem -by odkazić stopy slimaków odciśnięte na twarzy :)
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Dzisiaj koniecznie coś takiego by mi się przydało.. tyle roboty a mnie się nic nie chce..
- Zarejestrowany: 07.09.2013, 12:26
- Posty: 4899
Dzisiaj koniecznie coś takiego by mi się przydało.. tyle roboty a mnie się nic nie chce..
W takich sytuacjach, robię dobrą herbatkę, zapalam papieroska i włączm laptopa. Po godzinie siedzenia mam wyrzuty sumienia co do straconego czasu i odrabiam zaległości z nawiązką.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Dzisiaj koniecznie coś takiego by mi się przydało.. tyle roboty a mnie się nic nie chce..
W takich sytuacjach, robię dobrą herbatkę, zapalam papieroska i włączm laptopa. Po godzinie siedzenia mam wyrzuty sumienia co do straconego czasu i odrabiam zaległości z nawiązką.
Może zielona herbata.. lepiej i na dłużej pobudzi niż kolejna kawka..
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Ja dzisiaj też chyba nietomna będę - dobrze, że już mąż przyjechał...
- Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
- Posty: 2214
? ? ?
- Co rozumiesz pod tym skromnym określeniem : (cyt>) Jesteśmy strasznie padnięci.. po całym dniu pracy lub po bardzo długiej podróży a tu przed nami wieczorna imprezka, ważne wyjście którego jednak bardzo szkoda nam ominąć lub po prostu mamy obowiązek tam być! Macie jakiś szybki sposób przy przywrócić siebie do stanu używalności i mieć jeszcze z tego przyjemność?
..... czyli? bo to wszystko zależy zawsze na co mamy ochotę i na ile starczy nam siły.......
dla mnie prysznic ma działanie - zawsze po nimnabieram jakiejś energi ,kawusia owszem ,ale krótkie lezakowanie z wyciągniętymi kopytkami pod sufit w pełnej ciszy jest energetyzujące -i gotowa na podboje :)
Aaaa! To ja rozumie : Prysznic i odpowiedna pozycja ...
Na mnie to nic nie działa jak jestem padnięta, muszę to po prostu "przeżyć"... A co do imprezki po wyczerpującym dniu - o to ja nigdy nie mam już na nią ochoty ale czasami dam się namówić i nie raz byłam mile zaskoczona, że nawet fajnie było i o swoim zmęczniu zapominałam...
Pozytywne myślenie też dobrze na nasze flustracje działa...
Jak się bawić to do końca.
Kiedy nocka jest bez słońca.
Kiedy dzionek blady wstaje.
Słowik połowicę łaje.
Płaczę ja tu na akacji .
Miałaś być na tej kolacji.
Żarcie w piecu ciepło trzyma.
Noc minęła Ciebie nie ma .
Słowikowa słotko ćwierka : "Wybacz, moje złoto,
Ale wieczór taki piękny - więc szłam tu piechotą!"
Maseczka na twarz.. torebki od herbaty na oczy..
To lubię! Jak w wojsku : zawsze zwarta i gotowa .....
W takich sytuacjach, robię dobrą herbatkę, zapalam papieroska i włączm laptopa. Po godzinie siedzenia mam wyrzuty sumienia co do straconego czasu i odrabiam zaległości z nawiązką.
Zaraz przypmina mi się piosenka z tego filmu "Moja macocha jest kosmitką" .
Może zielona herbata.. lepiej i na dłużej pobudzi niż kolejna kawka..
Zielona cherbata ?? Chyba że na przeczyszczenie! ..aaa! to dobrze prawisz. Będzie latać jak F - 16 w tą i z powrotem...
Ja dzisiaj też chyba nietomna będę - dobrze, że już mąż przyjechał...
No to przynajmniej tutaj chłop odpocznie . Nikt mu nad łbem nie będzie stał i wiercił dziury w brzuchu....
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Hi hi hi SKORPIONKU nie wiem, która to odpowiedź do mojego postu się odnosi... ale jak od Ciebie to przyjmuję... wszystkie - a co mi tam... może one pomogą mi "wstać" na nogi...
- Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
- Posty: 2214
Hi hi hi SKORPIONKU nie wiem, która to odpowiedź do mojego postu się odnosi... ale jak od Ciebie to przyjmuję... wszystkie - a co mi tam... może one pomogą mi "wstać" na nogi...
Ta o tej "ptaszynce" co na piechotę całą noc szła i szła - tak daleko do domu miała .. No a że taka zmęczona ......... to i reszta do ostatniej wypowiedzi
- Zarejestrowany: 13.10.2011, 14:48
- Posty: 7303
Hi hi hi SKORPIONKU nie wiem, która to odpowiedź do mojego postu się odnosi... ale jak od Ciebie to przyjmuję... wszystkie - a co mi tam... może one pomogą mi "wstać" na nogi...
Ta o tej "ptaszynce" co na piechotę całą noc szła i szła - tak daleko do domu miała .. No a że taka zmęczona ......... to i reszta do ostatniej wypowiedzi
przysznic i odpowiednia pozycja ... Streszcza Skorpionek wszystko ,do granic możliwości i jak umiejętnie
- Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
- Posty: 2214
przysznic i odpowiednia pozycja ... Streszcza Skorpionek wszystko ,do granic możliwości i jak umiejętnie
Moje łapki są czyste ! Jestem niewinny
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
przysznic i odpowiednia pozycja ... Streszcza Skorpionek wszystko ,do granic możliwości i jak umiejętnie
Moje łapki są czyste ! Jestem niewinny
Ha ha ha... tylko spod tej niewinności...diabełek różki wystawia...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Hi hi hi SKORPIONKU nie wiem, która to odpowiedź do mojego postu się odnosi... ale jak od Ciebie to przyjmuję... wszystkie - a co mi tam... może one pomogą mi "wstać" na nogi...
Ta o tej "ptaszynce" co na piechotę całą noc szła i szła - tak daleko do domu miała .. No a że taka zmęczona ......... to i reszta do ostatniej wypowiedzi
Ojjj ze mnie taka "ptaszyna" co po domku swym ciemną nocką chadza i na Familkę od czasu do czasu wpada...
- Zarejestrowany: 13.10.2011, 14:48
- Posty: 7303
przysznic i odpowiednia pozycja ... Streszcza Skorpionek wszystko ,do granic możliwości i jak umiejętnie
Moje łapki są czyste ! Jestem niewinny
któż to wie ??? podobniesz winny sie tłumaczy ,i od razu łapki czyste ... hm... niewinny ...??? ,a może jednak ???.... winny
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Teraz to ja sobie poczytam i od razu na nogach będę..