Strachy na lachy... - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Strachy na lachy...

21odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 3071
Avatar użytkownika Monika_Pe
Monika_PePoziom:
  • Zarejestrowany: 04.03.2013, 09:05
  • Posty: 936
  • Zgłoś naruszenie zasad
16 stycznia 2015 15:55 | ID: 1180556

... czyli czy wierzycie w duchy? Ja dzisiaj miałam bardzo dziwną sytuację: o 4 rano Łajza obudziła mnie, że chce na dwór - po 30 minutach skomlenia wreszcie się ubrałam i wyszłam - trasa standardowa - dookoła osiedla (od jakiegoś czasu przechodzę ją o każdej porze dnia i nocy - bez problemu) a dzisiaj - przy torach kolejowych usłyszałam gwizd - odwróciłam się - nic ale ogarnęła mnie straszna panika, takie mega dziwne uczucia, przypięłam psa i zaczęłam szybko uciekać do domu - nadmienię, że jako osoba niewierząca odmawiałam zdrowaśki całą trasę a do tego co 2 kroki oglądałam się za siebie! Wpadłam do klatki jak burza - poczułam się odrobinę lepiej ale jak weszłam na 3 pietro to... usłyszałam jak coś wali w drzwi wejściowe do klatki (2 uderzenia jakby coś się o nie rozbijało i cisza)... serio spanikowałam... a przy torach stoją znicze od jakiegoś czasu...

Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
16 stycznia 2015 17:02 | ID: 1180589

Wierzę, że jest jakieś życie ''po''... Miałam kilkakrotnie sytuacje, które nie dają się wyjaśnić w racjonalny sposób... Więc jak je wytłumaczyć?? Po naszch ekscesach w internacie trzeba było wzywać księdza, aby święcił pokoje...

Avatar użytkownika Alina63
Alina63Poziom:
  • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
  • Posty: 18946
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
16 stycznia 2015 17:07 | ID: 1180595

Za bardzo w duchy nie wierzę , ale całkiem niedawno po przebudzeniu widziałam cień jakiegoś mężczyzny w moim pokoju . Nie bałam się .

Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
3
  • Zgłoś naruszenie zasad
16 stycznia 2015 17:10 | ID: 1180599
Alina63 (2015-01-16 18:07:49)

Za bardzo w duchy nie wierzę , ale całkiem niedawno po przebudzeniu widziałam cień jakiegoś mężczyzny w moim pokoju . Nie bałam się .

Ja również nie bałam się.... Ale uczucie zimna do tej pory mam na plecach...

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
4
  • Zgłoś naruszenie zasad
16 stycznia 2015 17:20 | ID: 1180604

No to miałaś przygodę. Zazwyczaj nie lubie chodzić o takich porach.. i chyba bardziej bym się bała takich na nogach chodzących.. Bo chyba mogą więcej krzywdy zrobić.

Avatar użytkownika Joaśka35
Joaśka35Poziom:
  • Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
  • Posty: 8329
5
  • Zgłoś naruszenie zasad
16 stycznia 2015 18:15 | ID: 1180632
Monika powiem Ci jedno jesteś odważna kobieta!!! O tej porze to ja w męża się wtulam;) Wierze w duchy,wiele sie o nich nasłuchałam,ponoć na msze trzeba dać za zmarłą osobe wtedy przestaną dziać się dziwne rzeczy w domu,ja boje się panicznie.
Avatar użytkownika ewewita1383
ewewita1383Poziom:
  • Zarejestrowany: 13.10.2011, 14:48
  • Posty: 7303
6
  • Zgłoś naruszenie zasad
16 stycznia 2015 18:38 | ID: 1180643

miewałam ,takie sytuacje i... na myśl o nich czuje jakiś niepokój w sobie ... u męż też miewali takie sytuacje. każdemu chyba się trafia doświadczenie obecności takich istot-nie wiem jak je nazwać ,czy duchy czy wysłannicy czy informatorzy-bo kto wie dlaczego przychodzą ,żebyśmy uwierzyli ,ze istnieje cos poza śmiercia ,czy żeby prosić o modlitwę ,czy żeby nas nastraszyć ??? ja mocno wierzę w to ,ze po śmierci jest jakieś życie i coś na nas czeka...po śmierci babci miałam taką sytuację , do dziś czuję ,to przejęte zimno w moim pokoju kiedy spałam i czułam jak ,dostałam takiego całusa w policzek i szept w ucho ,że spotykamy sie ostatni raz ,bo z tamtąd mnie już do ciebie nie wypuszczą ... ,będąc w szkole średniej miewałam sytuacje ,w których widziałam jakis cień nie wiem kogo zawsze za szczytem łużka ,za głową -rozmawiałam o tym z księdzem i mówił ,że to ktoś proszący o modlitwę przyszedł do ciebie by cie o to prosić ,ksiądz zerknął na moją szyję i kazał kupić i nosić meddalik i zawsze w takim zdarzeniu powiedzieć "wszelki duch Pana Boga chwali..." poskutkowało ,dawno już nie było u mnie takich postaci,jednak jak ojciec umarł,słyszałam szuranie kapci domowych, wujek zmarł zastukało nam cos w okno-to taka pogłoska i ja wiem ,ze odwiedzają nas ,ostrzegają,chronią ,. wierzę w odwiedziny zza światów.

Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
7
  • Zgłoś naruszenie zasad
16 stycznia 2015 18:42 | ID: 1180647
ewewita1383 (2015-01-16 19:38:21)

miewałam ,takie sytuacje i... na myśl o nich czuje jakiś niepokój w sobie ... u męż też miewali takie sytuacje. każdemu chyba się trafia doświadczenie obecności takich istot-nie wiem jak je nazwać ,czy duchy czy wysłannicy czy informatorzy-bo kto wie dlaczego przychodzą ,żebyśmy uwierzyli ,ze istnieje cos poza śmiercia ,czy żeby prosić o modlitwę ,czy żeby nas nastraszyć ??? ja mocno wierzę w to ,ze po śmierci jest jakieś życie i coś na nas czeka...po śmierci babci miałam taką sytuację , do dziś czuję ,to przejęte zimno w moim pokoju kiedy spałam i czułam jak ,dostałam takiego całusa w policzek i szept w ucho ,że spotykamy sie ostatni raz ,bo z tamtąd mnie już do ciebie nie wypuszczą ... ,będąc w szkole średniej miewałam sytuacje ,w których widziałam jakis cień nie wiem kogo zawsze za szczytem łużka ,za głową -rozmawiałam o tym z księdzem i mówił ,że to ktoś proszący o modlitwę przyszedł do ciebie by cie o to prosić ,ksiądz zerknął na moją szyję i kazał kupić i nosić meddalik i zawsze w takim zdarzeniu powiedzieć "wszelki duch Pana Boga chwali..." poskutkowało ,dawno już nie było u mnie takich postaci,jednak jak ojciec umarł,słyszałam szuranie kapci domowych, wujek zmarł zastukało nam cos w okno-to taka pogłoska i ja wiem ,ze odwiedzają nas ,ostrzegają,chronią ,. wierzę w odwiedziny zza światów.

Wierzę, że cos takiego mogło mieć miejsce...


Ja kiedyś zapomniałam o rocznicy śmierci pewnej dziewczyny, z którą zawsze miałam dobry kontakt... I zawsze w dzień Jej śmierci jeździłam na cmentarz... Wtedy zapomniałam. Szklanka, która stała na stole w kuchni roztrzaskała się w drobny mak.A nikogo w kuchni nie było...Mąż był  w szoku... Ja wiedziałam, że o czymś zaopomniałam. POjechałam na cmentarz i od tamtej pory pamietam, aby Ją zawsze odwiedzać i ''porozmawiać'' z Nią..

Avatar użytkownika ewewita1383
ewewita1383Poziom:
  • Zarejestrowany: 13.10.2011, 14:48
  • Posty: 7303
8
  • Zgłoś naruszenie zasad
16 stycznia 2015 19:24 | ID: 1180660
Odp. na: #7

widzisz coś w tym jest ... ja pewnego razu nie pojechałam na cmentarz  do babci na imieniny ,tak lało,wiatr wiał i zimno  a od pks przez miasto na cmentarz jest 5 km i przełożyłam wyjazd na drugi dzień i przyśniła mi się: to ty dzieciaku dzis nie przyszłaś do mnie ,nikt mnie nie odwiedził,tylko ty zawsze o mnie pamiętałaś... po tym z samego rana pojechałam do niej ,zapaliłam znicz spędziłam tam trochę czasu i przeprosiłam za moja nieobecność i już nigdy nie przekładam odwiedziń imieninowych ,rocznicowych itp. 

Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
9
  • Zgłoś naruszenie zasad
16 stycznia 2015 19:29 | ID: 1180663
ewewita1383 (2015-01-16 20:24:06)
Odp. na: #7

widzisz coś w tym jest ... ja pewnego razu nie pojechałam na cmentarz  do babci na imieniny ,tak lało,wiatr wiał i zimno  a od pks przez miasto na cmentarz jest 5 km i przełożyłam wyjazd na drugi dzień i przyśniła mi się: to ty dzieciaku dzis nie przyszłaś do mnie ,nikt mnie nie odwiedził,tylko ty zawsze o mnie pamiętałaś... po tym z samego rana pojechałam do niej ,zapaliłam znicz spędziłam tam trochę czasu i przeprosiłam za moja nieobecność i już nigdy nie przekładam odwiedziń imieninowych ,rocznicowych itp. 

Ja od tamtej pory też już pamiętam o rocznicach, urodzinach itd....

Avatar użytkownika gocha2323
gocha2323Poziom:
  • Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
  • Posty: 12534
10
  • Zgłoś naruszenie zasad
16 stycznia 2015 20:01 | ID: 1180675

ja wierzę w duchy, wiem, że są obecne w naszym życu. Starają siez nami komunikować. Ja również znam wieele historii o duchach, któe opowiedzieli mi rodzice, dziadkowie itp.

Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
11
  • Zgłoś naruszenie zasad
16 stycznia 2015 20:09 | ID: 1180678
gocha2323 (2015-01-16 21:01:49)

ja wierzę w duchy, wiem, że są obecne w naszym życu. Starają siez nami komunikować. Ja również znam wieele historii o duchach, któe opowiedzieli mi rodzice, dziadkowie itp.

To prawda....

Avatar użytkownika anna07
anna07Poziom:
  • Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
  • Posty: 8123
12
  • Zgłoś naruszenie zasad
16 stycznia 2015 20:10 | ID: 1180679

Naczytałam się i teraz będę bała się spać.

Ja się strasznie boję,jak na razie nikt do mnie nie przyszedł ( na szczęście ),ale czasem śni mi się babci dom.

Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
13
  • Zgłoś naruszenie zasad
16 stycznia 2015 20:18 | ID: 1180683
anna07 (2015-01-16 21:10:37)

Naczytałam się i teraz będę bała się spać.

Ja się strasznie boję,jak na razie nikt do mnie nie przyszedł ( na szczęście ),ale czasem śni mi się babci dom.

Aniu, nie należy sie bac... Jesli żywy Ciebie nie skrzywdzi to nikt inny tego nie zrobi... tak mówiła moja Babcia.

Avatar użytkownika anna07
anna07Poziom:
  • Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
  • Posty: 8123
14
  • Zgłoś naruszenie zasad
16 stycznia 2015 20:26 | ID: 1180689
Sonia (2015-01-16 21:18:13)
anna07 (2015-01-16 21:10:37)

Naczytałam się i teraz będę bała się spać.

Ja się strasznie boję,jak na razie nikt do mnie nie przyszedł ( na szczęście ),ale czasem śni mi się babci dom.

Aniu, nie należy sie bac... Jesli żywy Ciebie nie skrzywdzi to nikt inny tego nie zrobi... tak mówiła moja Babcia.

Moja babcia też tak mówiła.

Ale jak sobie pomyśle że mogłabym zobaczyć jakiegoś ducha albo cień osoby to od razu włosy mi się jeżą ze strachu.

Avatar użytkownika ila
ilaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
  • Posty: 1978
15
  • Zgłoś naruszenie zasad
16 stycznia 2015 20:41 | ID: 1180697

Wierze, doświadczyłam pewnych dziwnych sytuacju, na mszę dałam, za zmarłych się pomodliłam, troszkę się uspokoiło.

Avatar użytkownika Guśka
GuśkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
  • Posty: 7481
16
  • Zgłoś naruszenie zasad
16 stycznia 2015 20:49 | ID: 1180705
Sonia (2015-01-16 21:18:13)
anna07 (2015-01-16 21:10:37)

Naczytałam się i teraz będę bała się spać.

Ja się strasznie boję,jak na razie nikt do mnie nie przyszedł ( na szczęście ),ale czasem śni mi się babci dom.

Aniu, nie należy sie bac... Jesli żywy Ciebie nie skrzywdzi to nikt inny tego nie zrobi... tak mówiła moja Babcia.

no wlasnie naczytalm sie  strach mie obleciał... wierzę w duchy i maiłm już pewne "sytuacje"

boj sie ich stasznie..choć moja ś. p. Babcia mawiała, że bać sie nalezyżywuich a nie zmarłych....

 

....a własnie jak byłm u nij na cmentarzu ostatnio w te wichury...to czułam taka dziwną obecność...próbowałm zaplić znicz chyba z 10 minut...i nic ..jakby ktoś mi przeszkadzał....jakby ktoś chciał powiedzeć nie idz...zostan jeszcze....i szybko sie zmyłam

Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
17
  • Zgłoś naruszenie zasad
16 stycznia 2015 20:53 | ID: 1180708
Guśka (2015-01-16 21:49:57)
Sonia (2015-01-16 21:18:13)
anna07 (2015-01-16 21:10:37)

Naczytałam się i teraz będę bała się spać.

Ja się strasznie boję,jak na razie nikt do mnie nie przyszedł ( na szczęście ),ale czasem śni mi się babci dom.

Aniu, nie należy sie bac... Jesli żywy Ciebie nie skrzywdzi to nikt inny tego nie zrobi... tak mówiła moja Babcia.

no wlasnie naczytalm sie  strach mie obleciał... wierzę w duchy i maiłm już pewne "sytuacje"

boj sie ich stasznie..choć moja ś. p. Babcia mawiała, że bać sie nalezyżywuich a nie zmarłych....

 

....a własnie jak byłm u nij na cmentarzu ostatnio w te wichury...to czułam taka dziwną obecność...próbowałm zaplić znicz chyba z 10 minut...i nic ..jakby ktoś mi przeszkadzał....jakby ktoś chciał powiedzeć nie idz...zostan jeszcze....i szybko sie zmyłam

Moja tez tak mówiła. I cos w tym jest...

Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
18
  • Zgłoś naruszenie zasad
16 stycznia 2015 20:55 | ID: 1180709
anna07 (2015-01-16 21:26:31)
Sonia (2015-01-16 21:18:13)
anna07 (2015-01-16 21:10:37)

Naczytałam się i teraz będę bała się spać.

Ja się strasznie boję,jak na razie nikt do mnie nie przyszedł ( na szczęście ),ale czasem śni mi się babci dom.

Aniu, nie należy sie bac... Jesli żywy Ciebie nie skrzywdzi to nikt inny tego nie zrobi... tak mówiła moja Babcia.

Moja babcia też tak mówiła.

Ale jak sobie pomyśle że mogłabym zobaczyć jakiegoś ducha albo cień osoby to od razu włosy mi się jeżą ze strachu.

Kiedyś, jeszcze za panienki, ''spotkałam'' przy swoim łózku kolegę, gorące lato było, a wpokoju lodówka normalnie...Mówię sobie, cos nie tak...Chciałam wstać, zapaliłam lampke przy łózku...Kolegi nie było... A na drugi dzień rano dowiedziałam sie, że wieczorem poprzedniego dnia sie utopił...

Avatar użytkownika ila
ilaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
  • Posty: 1978
19
  • Zgłoś naruszenie zasad
16 stycznia 2015 21:07 | ID: 1180717
Sonia (2015-01-16 21:55:21)
anna07 (2015-01-16 21:26:31)
Sonia (2015-01-16 21:18:13)
anna07 (2015-01-16 21:10:37)

Naczytałam się i teraz będę bała się spać.

Ja się strasznie boję,jak na razie nikt do mnie nie przyszedł ( na szczęście ),ale czasem śni mi się babci dom.

Aniu, nie należy sie bac... Jesli żywy Ciebie nie skrzywdzi to nikt inny tego nie zrobi... tak mówiła moja Babcia.

Moja babcia też tak mówiła.

Ale jak sobie pomyśle że mogłabym zobaczyć jakiegoś ducha albo cień osoby to od razu włosy mi się jeżą ze strachu.

Kiedyś, jeszcze za panienki, ''spotkałam'' przy swoim łózku kolegę, gorące lato było, a wpokoju lodówka normalnie...Mówię sobie, cos nie tak...Chciałam wstać, zapaliłam lampke przy łózku...Kolegi nie było... A na drugi dzień rano dowiedziałam sie, że wieczorem poprzedniego dnia sie utopił...

brryyy straszne....

Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
20
  • Zgłoś naruszenie zasad
16 stycznia 2015 21:10 | ID: 1180719

Naczytałam się i teraz będę bała się spać.

Ja się strasznie boję,jak na razie nikt do mnie nie przyszedł ( na szczęście ),ale czasem śni mi się babci dom.

Aniu, nie należy sie bac... Jesli żywy Ciebie nie skrzywdzi to nikt inny tego nie zrobi... tak mówiła moja Babcia.

Moja babcia też tak mówiła.

Ale jak sobie pomyśle że mogłabym zobaczyć jakiegoś ducha albo cień osoby to od razu włosy mi się jeżą ze strachu.

Kiedyś, jeszcze za panienki, ''spotkałam'' przy swoim łózku kolegę, gorące lato było, a wpokoju lodówka normalnie...Mówię sobie, cos nie tak...Chciałam wstać, zapaliłam lampke przy łózku...Kolegi nie było... A na drugi dzień rano dowiedziałam sie, że wieczorem poprzedniego dnia sie utopił...

brryyy straszne....

Nie przestarszyłam się tego, co było w nocy.. Przelękłam się dopiero rano, jak sie dowiedziałam, że kolega sie utopił:(