Co dziś u Was słychać? Część XIII
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Zapraszam na pogaduszki do nowej części naszego wątku:)
Witam i ja.
Szymuś odwieziony do przedszkola. Dzisiaj rowerem, bo auto u mechanika zostać musiało. Boże jak mi go żal, tak rozpaczał przy rozstaniu :( Pytałam się, czy chciałby, żebym go wcześniej odebrała, to mówi, że nie! Że dopiero po podwieczorku. Jak już się rozbawi to jest ok, najgorsze te rozstania :(
Może coś go trapi, nie może tego wypowiedzieć Pogadaj z wychowawczynią Szkoda malucha
Ja myślę, że najgorszą traumą dla niego jest sikanie przy obcej pani a już nie daj Boże jak inne dzieci jeszcze w tym czasie w toalecie są :( Woli się zesikać niż powiedzieć pani, że mu się chce. Na piątek jestem wstępnie umówiona z panią psycholog. Może da mi jakieś wskazówki co z tym fantem zrobić. Bawić się z dziećmi lubi, nawet nie chce, żebym go wcześniej odbierała... Dlatego stawiam na sikanie, że z tym największy problem ma :(
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
Witam i ja.
Szymuś odwieziony do przedszkola. Dzisiaj rowerem, bo auto u mechanika zostać musiało. Boże jak mi go żal, tak rozpaczał przy rozstaniu :( Pytałam się, czy chciałby, żebym go wcześniej odebrała, to mówi, że nie! Że dopiero po podwieczorku. Jak już się rozbawi to jest ok, najgorsze te rozstania :(
Może coś go trapi, nie może tego wypowiedzieć Pogadaj z wychowawczynią Szkoda malucha
Ja myślę, że najgorszą traumą dla niego jest sikanie przy obcej pani a już nie daj Boże jak inne dzieci jeszcze w tym czasie w toalecie są :( Woli się zesikać niż powiedzieć pani, że mu się chce. Na piątek jestem wstępnie umówiona z panią psycholog. Może da mi jakieś wskazówki co z tym fantem zrobić. Bawić się z dziećmi lubi, nawet nie chce, żebym go wcześniej odbierała... Dlatego stawiam na sikanie, że z tym największy problem ma :(
Oby Pani psycholog coś poradziła Ci. Bo męczycie się oboje - ty i Szymonek. :(
- Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
- Posty: 8329
witam w kolejny słoneczny dzień,galaretkę robię z kurczaka,i musze ogarnac za chwile domek,
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
W końcu się ubrałam, ale łóżka nie ściele - nie chce mi sie i tak nie przyjdzie nikt. Niebawem muszę iść do skleopu po chleb, a tak mi się nie chce..
- Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
- Posty: 8329
fajnie tu z Wami ale obowiązki wzywają,papa,do potem:)
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Jestem i ja. Obiadek mam już gotowy prawie. Miałam się wziąć za mycie okien, ale coś się zebrać nie mogę...
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
Ja okna myłam w sobotę z rana. Teraz ide kawkę drugą sobie zrobić :)
- Zarejestrowany: 02.09.2014, 13:53
- Posty: 61
Ja dzisiaj dzień jak co dzień, dzieci zawizione do szkoły, zaraz zaczne gotować pomidorówkę :) jedyną atrakcją bezie wypad do Rossmana po sloiczki dla najmłodszej córki i może sprawienie sobie małejprzyjemności. A potem znowu po dzieci i tak w kółko ;)
Ja dzisiaj dzień jak co dzień, dzieci zawizione do szkoły, zaraz zaczne gotować pomidorówkę :) jedyną atrakcją bezie wypad do Rossmana po sloiczki dla najmłodszej córki i może sprawienie sobie małejprzyjemności. A potem znowu po dzieci i tak w kółko ;)
W domu robota jest nie przerobiona i nie da się inaczej
- Zarejestrowany: 04.04.2014, 18:48
- Posty: 394
Hej Wszystkim.
Mam dzisiaj mega depresje... Jestem w dołku psychicznym i finansowym:(
Dodatkowo byłam dzisiaj u fryzjera [w sobote siostra ma ślub a ja jestem świadkową] i zamiast poprawić sobie humor to ja płaczę. Fryjerka miała inną wizję niż chociaż do tej pory nigdy się na niej nie zawiodłam... Masakra jakaś. :(
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Hej Wszystkim.
Mam dzisiaj mega depresje... Jestem w dołku psychicznym i finansowym:(
Dodatkowo byłam dzisiaj u fryzjera [w sobote siostra ma ślub a ja jestem świadkową] i zamiast poprawić sobie humor to ja płaczę. Fryjerka miała inną wizję niż chociaż do tej pory nigdy się na niej nie zawiodłam... Masakra jakaś. :(
Hej, głowa do góry!!!! Tulam mocno!!!
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Ja zraz się zbieram po młodego do szkoły...Głowa mnie coś boli:(
Hej Wszystkim.
Mam dzisiaj mega depresje... Jestem w dołku psychicznym i finansowym:(
Dodatkowo byłam dzisiaj u fryzjera [w sobote siostra ma ślub a ja jestem świadkową] i zamiast poprawić sobie humor to ja płaczę. Fryjerka miała inną wizję niż chociaż do tej pory nigdy się na niej nie zawiodłam... Masakra jakaś. :(
Mnie to się zawsze płakać chce nie od razu po wizycie u fryzjera, tylko po pierwszm myciu. Fryzjerka zawsze jakoś je ułoży, a jak później przychodzi mi samej włosiska okiełznać, to jest płacz i zgrzytanie zębów.
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
Hej Wszystkim.
Mam dzisiaj mega depresje... Jestem w dołku psychicznym i finansowym:(
Dodatkowo byłam dzisiaj u fryzjera [w sobote siostra ma ślub a ja jestem świadkową] i zamiast poprawić sobie humor to ja płaczę. Fryjerka miała inną wizję niż chociaż do tej pory nigdy się na niej nie zawiodłam... Masakra jakaś. :(
Nie lubie chodzić do fryzjera.
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
jade do pracy paaaaa
- Zarejestrowany: 04.04.2014, 18:48
- Posty: 394
Hej Wszystkim.
Mam dzisiaj mega depresje... Jestem w dołku psychicznym i finansowym:(
Dodatkowo byłam dzisiaj u fryzjera [w sobote siostra ma ślub a ja jestem świadkową] i zamiast poprawić sobie humor to ja płaczę. Fryjerka miała inną wizję niż chociaż do tej pory nigdy się na niej nie zawiodłam... Masakra jakaś. :(
Nie lubie chodzić do fryzjera.
Ja też nie lubię ale jak ma się być świadkową to trzeba było się wybrać... Masakra :<
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
W końcu się ubrałam, ale łóżka nie ściele - nie chce mi sie i tak nie przyjdzie nikt. Niebawem muszę iść do skleopu po chleb, a tak mi się nie chce..
Oj Dagmara ale ty to masz życie! Jak ja ci zazdroszę... Chciała bym choć jeden dzień mieć taki..
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
W końcu się ubrałam, ale łóżka nie ściele - nie chce mi sie i tak nie przyjdzie nikt. Niebawem muszę iść do skleopu po chleb, a tak mi się nie chce..
Oj Dagmara ale ty to masz życie! Jak ja ci zazdroszę... Chciała bym choć jeden dzień mieć taki..
I ja bym chciała;)
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Głowa mnie boli, zrobiłam kawkę, może mi pomoże...
- Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
- Posty: 8329
W końcu się ubrałam, ale łóżka nie ściele - nie chce mi sie i tak nie przyjdzie nikt. Niebawem muszę iść do skleopu po chleb, a tak mi się nie chce..
Oj Dagmara ale ty to masz życie! Jak ja ci zazdroszę... Chciała bym choć jeden dzień mieć taki..
niech korzysta dziewczyna poki dzieci nie ma,później nie poleży do 11,ja tam jej nie zazdroszcze,