Co dziś u Was słychać? Część XIII
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Zapraszam na pogaduszki do nowej części naszego wątku:)
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
cześć porannie,
dobudzam się kawą. muszę chłopakom obiad podszykować przed pracą.
CZEŚĆ MONIŚ !!! I mnie zaraz mężuś kawkę zrobi...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
DZIEŃ DOBRY już w środę... tydzień leci...
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
Czesc dziewczyny, ja juz wstałam. Dominik dzisiaj pierwszy dzien po urlopie poszedł do pracy i od razu służbę ma.
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
DZIEŃ DOBRY już w środę... tydzień leci...
czesc :) oj ten czas strasznie szybko leci..
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Idę dzisiaj do dentystki przygotować ząbki na piękny nowy uśmiech.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Czesc dziewczyny, ja juz wstałam. Dominik dzisiaj pierwszy dzien po urlopie poszedł do pracy i od razu służbę ma.
CZEŚĆ !!! Mój mężuś już też do pracy poszedł...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
DZIEŃ DOBRY już w środę... tydzień leci...
czesc :) oj ten czas strasznie szybko leci..
Leci, leci Kochana...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Idę dzisiaj do dentystki przygotować ząbki na piękny nowy uśmiech.
He he he - mąż mój też idzie ale leczyć...
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
Czesc dziewczyny, ja juz wstałam. Dominik dzisiaj pierwszy dzien po urlopie poszedł do pracy i od razu służbę ma.
CZEŚĆ !!! Mój mężuś już też do pracy poszedł...
to mamy czas dla siebie :D
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Czesc dziewczyny, ja juz wstałam. Dominik dzisiaj pierwszy dzien po urlopie poszedł do pracy i od razu służbę ma.
CZEŚĆ !!! Mój mężuś już też do pracy poszedł...
to mamy czas dla siebie :D
He he he - ja tego czasu dla siebie mam i tak za dużo....
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Hejka z rana:) Coś mi ostatnio smutaśnie, ale dam radę. Lecę zaraz do szkoły, a z powrotem wrócę autem z koleżanką, bo ma zajrzeć na poranną kawkę;)
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Hejka z rana:) Coś mi ostatnio smutaśnie, ale dam radę. Lecę zaraz do szkoły, a z powrotem wrócę autem z koleżanką, bo ma zajrzeć na poranną kawkę;)
HEJKA !!! Ojjj - tulam...
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
Hejka z rana:) Coś mi ostatnio smutaśnie, ale dam radę. Lecę zaraz do szkoły, a z powrotem wrócę autem z koleżanką, bo ma zajrzeć na poranną kawkę;)
uu a co się dzieje kochana :(
Witam i ja.
Szymuś odwieziony do przedszkola. Dzisiaj rowerem, bo auto u mechanika zostać musiało. Boże jak mi go żal, tak rozpaczał przy rozstaniu :( Pytałam się, czy chciałby, żebym go wcześniej odebrała, to mówi, że nie! Że dopiero po podwieczorku. Jak już się rozbawi to jest ok, najgorsze te rozstania :(
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
Witam i ja.
Szymuś odwieziony do przedszkola. Dzisiaj rowerem, bo auto u mechanika zostać musiało. Boże jak mi go żal, tak rozpaczał przy rozstaniu :( Pytałam się, czy chciałby, żebym go wcześniej odebrała, to mówi, że nie! Że dopiero po podwieczorku. Jak już się rozbawi to jest ok, najgorsze te rozstania :(
Przyzwyczai się. Moja chrześnica - skończyła 3 latka 15 sierpnia - też poszła do przedszkola teraz. Ani razu nie zapłakała, cieszy się, że idzie do dzieci.
Witam i ja.
Szymuś odwieziony do przedszkola. Dzisiaj rowerem, bo auto u mechanika zostać musiało. Boże jak mi go żal, tak rozpaczał przy rozstaniu :( Pytałam się, czy chciałby, żebym go wcześniej odebrała, to mówi, że nie! Że dopiero po podwieczorku. Jak już się rozbawi to jest ok, najgorsze te rozstania :(
Przyzwyczai się. Moja chrześnica - skończyła 3 latka 15 sierpnia - też poszła do przedszkola teraz. Ani razu nie zapłakała, cieszy się, że idzie do dzieci.
Szymuś mówi, że boi się tam zostawać sam. Mówię mu, że przecież nie jest sam, jest dużo dzieci, dużo zabawek. Mówi, że tam jest strasznie
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
Witam i ja.
Szymuś odwieziony do przedszkola. Dzisiaj rowerem, bo auto u mechanika zostać musiało. Boże jak mi go żal, tak rozpaczał przy rozstaniu :( Pytałam się, czy chciałby, żebym go wcześniej odebrała, to mówi, że nie! Że dopiero po podwieczorku. Jak już się rozbawi to jest ok, najgorsze te rozstania :(
Przyzwyczai się. Moja chrześnica - skończyła 3 latka 15 sierpnia - też poszła do przedszkola teraz. Ani razu nie zapłakała, cieszy się, że idzie do dzieci.
Szymuś mówi, że boi się tam zostawać sam. Mówię mu, że przecież nie jest sam, jest dużo dzieci, dużo zabawek. Mówi, że tam jest strasznie
Hmm.. no to faktycznie masz ciężko :( A próbowałaś z nim o tym wszystkim rozmawiac, tłumaczyć..? A może Pani przedszkolanka by z nim pogadala?
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
witam i ja
pospałam do 9 razem z mezulkiem
jutro ma sciaganie szwow;-)
Witam i ja.
Szymuś odwieziony do przedszkola. Dzisiaj rowerem, bo auto u mechanika zostać musiało. Boże jak mi go żal, tak rozpaczał przy rozstaniu :( Pytałam się, czy chciałby, żebym go wcześniej odebrała, to mówi, że nie! Że dopiero po podwieczorku. Jak już się rozbawi to jest ok, najgorsze te rozstania :(
Może coś go trapi, nie może tego wypowiedzieć Pogadaj z wychowawczynią Szkoda malucha
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
Witam i ja.
Szymuś odwieziony do przedszkola. Dzisiaj rowerem, bo auto u mechanika zostać musiało. Boże jak mi go żal, tak rozpaczał przy rozstaniu :( Pytałam się, czy chciałby, żebym go wcześniej odebrała, to mówi, że nie! Że dopiero po podwieczorku. Jak już się rozbawi to jest ok, najgorsze te rozstania :(
wspołczuje. nigdy nie miałam takiego problemu z Jowi