Historia waszego imienia?

Jedno imię mam po babci ale drugie  to wielka niewiadoma - pewnie Sienkiewicz maczał w tym palce

Ja miałam być Karolem. A że się dziewczynką urodziłam, to miałam być Karoliną. Ale podobno Babcia (Mama mojej mamy) mieszała strasznie, Karolina jej się nie podobała i w zasadzie podobno żadne imię jej się nie podobało. To nie, tamto nie, w końcu mama się wkurzyła i dała Ania - tak jak Babcia. I mam imę po Babci.

Ale jak czytam charakterystykę tego imienia - to pasuje do mnie jak ulał.

Ja mam imię prawdopodobnie po najlepszej przyjaciółce mojej mamy. 

Ja miałam być Małgosią, ale ojciec poszedł i zapisał Agnieszka, na drugie Marta- bo na Marty imieniny. Nie wiadomo skąd to imię wytrzasnął.

Potem urodziła się siostra , miała byc również Małgosią, ale ojciec zapisał Alicja i też nie wiadomo, skąd imię sobie to umyślił.

Za to ja imion moich dzieci strzegłam jak oka w głowie i pojechałam razem z mężem do USC :-D

Nie znam historii. Wiem, ze mama chciała dla mnie imie, które było rzadko spotykane wtedy. No i ... tak się stało. Mama sama nie wie skąd sie jej to imie wzięlo. Wymyśliła, że bedzie Dagmara i jest.

Nie znam historii, ale wiem że w rodzinie na drugie imię dostaje się święte Mam na drugie Anna moja córka i wnuczka też Bierzmowane imię mam Zosia

Ja miałam być chłopakiem. Miałam mieć na imię Oskar:) Moja mama nie była przygotowana na dziewczynkę:) No i urodziłam się, a dzień przede mną urodziła się też dziewczynka;) Mama podsłuchała jak daja na imię tamtej pierwszej dziewczynce i stąd wzięło się też moje imię;)

Ja Anna mam od bierzmowania.

Miałam być Justyną, tata miał zapisane na kartce, ale pielegniarka go zdenerwowała, karteczkę zgubił i na poczekaniu wymyślił Mariola. Gorzej być nie mogło...

ja miałam być ?Izą..na szczęście Tata poszed i zapisał Agnieszka:)

Natalka imię dostał po wspołlokatorce z porodówki:)

moja mama pomysłu na imię dla mnie nie miała, tata chciał synka Krzysia ( ale po raz trzeci mu nie wyszło), za to mojej chrzestnej bardzo podobało się imię podobnie brzmiące do jej imienia, także mama ten pomysł podłapała i razem z chrzestną mamy imiona różniące się tylko jedną literką :)

moim rodzicom po prostu podobało się imię Monika,w tamtych czasach było dość rzadkie. całe szczęście,że nie pomylili kolejności i na pierwsze nie dali mi drugiego,czyli Tereska ;-)

Moje imię wybrała Mama jak tylko dowiedziała się, że jest w ciąży. Od razu miała przeczucie, że będzie córka i koniecznie Aleksandra.

Moja siostra miała być Patrycją ale jak ojciec ją rejestrował to stwierdził, że będzie Karoliną, bo on na drugie ma Karol. I tak zostało. Za to Imię trzeciej siostry wybrałam ja osobiście. Mama chciała mnie udobruhać za to, że zaszła w ciąże a ja nie chciałam kolejnego dziecka w domu... Wbrałam Inkę. Żadna z nas, sióstr nie ma drugiego imienia.

Imię Gai znalazła moja mama. Długo musiałam przekonywać męża żeby się zgodził... Drugie imię ma po Mamusi :D Teściu mój przez pierwsze pół roku życia mówił na nią Aleksandra. Sąsiadom też wmawiał, że wnuczka to Ola. Nie znosił tego imienia ale w końcu się przełamał.

Jakie piękne historie macie aż się wzruszyłam czytająć je!

Ps. Na drugie mam Anna 

Ja nie mam drugiego imienia.

Gdyby zamiast mnie urodził się chłopiec to byłby Karol :) nie wie skąd moje imię, chyba się po prostu mamie podobało.

Córce daliśmy Hanna, gdyż to imie podobało mi się jeszcze w liceum i postanowiłam, że będzie Hanna. Hania równiez nie ma drugiego imienia.

Miałam nazywać się Basia. Tak chciała mama. Tacie widocznie się to nie podobało - choć nic nie dał po sobie poznać. W US zarejestrował mnie z imieniem, które jemu się podobało. Nie wyznał tego mamie od razu, więc mama jeszcze przez trzy tygodnie nazywała mnie Basią.

historia mojego imienia jest taka ,że w dowodzie mam Agnieszka,ale od dzieciństwa wszyscy na mnie mówią Agata,tylko teść mówi do mnie imieniem z dowodu,Agata w 100% bardziej mi się podoba

Miałam być Kamilem-a że urodziła się 4 córka zostałam Kamilą:)

Kamila to bardzo ładne imię. Tak miękko brzmiące